czwartek, 25 sierpnia 2016

Wyniki ankiety

Cześć. Dziękuje Wam za głosowanie w ankiecie na temat:
Czy Hanna dobrze robi ? 
(sprawy A.D. i kryjówka)

Odpowiedzi:

tak - 43 %

nie - 46 %

nie mam zdania - 10 %



Podsumowując:

Bardzo byłam ciekawa Waszego zdania na ten temat. Gdy Hanna mówiła dziewczynom, że to Noel jest A.D. nikt jej nie słuchał, raczej zbywał. Pozostałym kłamczuchom wciąż mało było dowodów.
Hanna się zdenerwowała i postanowiła wciąć sprawy w swoje ręce. W końcu ktoś chce zrobić COŚ konkretnego i zadziałać bez względu na konsekwencje. I tu macie podzielone zdanie. Osobiście głosowałam na tak, jednak już wiemy, że Hannie do końca to nie wyszło tak jak chciała.
Ale no właśnie. Znowu powtórzę, zrobiła COŚ. Dziewczyny niby próbowały rozwikłać "sprawę" po swojemu jak zawsze. Jakieś włamywania, odkryte dokumenty itp. Fajnie, ale skoro pewne jest to, że Noel jest zamieszany w sprawy A.D. to czemu nie zacząć działać? Zrobiłabym dokładnie tak jak Hanna. No, może nie nalegałabym tak na picie tego piwa i wymachiwanie telefonem Sary, ale tego jeszcze w poprzednim odcinku nie widzieliśmy.
W każdym razie dzięki jeszcze raz na głosy i liczę na dyskusję pod postem czy faktycznie (teraz z tą wiedzą co dokładnie jej się udało, a co nie) Hanna dobrze zrobiła.

A na na lewym pasku znajduje się od wczoraj już nowa ankieta na temat Noela:
Czy uważasz, że Noel jest dzieckiem Mary?

xoxo
Stalia

10 komentarzy:

  1. Ja tez uwazam ze Hanna dobrze zrobiła bo moze i myli sie ci do tego, ze jest on A.D, ale na pewno jest w to zamieszany, wiec dibrze ze Banna chce go przycisnąć. Zastanawia mnie tylko czy jesli dziewczynyby odpuściły i nie szukały kim jest A.D to czy dał by im spokój? No bo jemu zależy na zabójcy Charlotte i wie juz, ze dziewczyny tez nie mają pojęcia kim on jest. Wszystkie ataki na dziewczyny są przez to, ze węszą i chcą dowiedzieć sie kim on jest. Nie wiem czy dobrze to rozumuje wiec proszę o poprawienie jesli sie mylę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie zamierzam ani krytykować ani pochwalać zachowania Hanny. Z jednej strony przynajmniej coś się działo i któraś z kłamczuch podjęła jakąś indywidualną akcję. Widać, że Hanna wszystko sobie dokładnie przemyślała ale plan się trochę wymknął z pod kontroli więc sięgnęła radykalnych sposób. W sumie mogła się tak nie cackać z tym drinkiem, a od razu przywalić mu kijem w łeb. Z drugiej zaś strony gdyby tak nagle nie zniknęła to dziewczyny mogłyby pójść spokojnie na policję. Choć co prawda Hanka nie wiedziała o tych filmikach, może dlatego że nie odbierała telefonów od dziewczyn ale też nie wiadomo czy dając policji tego pendrive przypadkiem (lub za pomocą A.D) nagranie jak Spencer i Hanna odkopują ciało Archera również trafiło by ręce władz, co by raczej nie wzniosło niczego dobrego. No i wiadomo plan Hanny miał parę wad, ale co się dziwić, nie jest profesjonalistką jak taka Monia. Ale praktyka czyni mistrza ;) Choć nadal uważam, że to głupie, że Hanna kierowała swoje wnioski i działania głównie na podstawie jednego snu. Ale jeszcze bardziej dziwne, że ten sen okazał się w pewniej sposób przestrogą i Hanna miała rację, że Noel odgrywa w tym jakąś ważniejszą rolę. Ale moim zdaniem nie jest ani A.D ani dzieckiem Mary. No i jak wiadomo Noel jakoś wymknie się Hannie. Mam ciche przeczucie (bądź nadzieję), że to Mona pomogła mu uciec i to ona jest A.D, ale pewnie się mylę i to pewnie Jenna mu pomogła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od siebie mogę jedynie dodać tyle, że nie trzeba było marnować kasy na dilera tylko od razu walnąć Noela w łeb bejsbolem i po krzyku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanna niczym zawodowy zabójca xd Najpierw Archer a teraz bawi się w ciuciubabkę z Noelem xd

      Usuń
    2. Mniej piep**enia się. I na to samo wyszło. Porwała go, więc niezależnie od tego, czy odurzyłaby go, czy pobiła... na to samo wyszło, jak mówiłam. Zbrodnia to zbrodnia. Ale jakby użyła siły od razu to nie oglądaliśmy ich pogadanki w barze :D

      Usuń
  4. Ja tam myślę, że Hanna dobrze zrobiła bo w końcu ktoś postanowił ruszyć tyłek i zrobić coś więcej niż zastanawianie się nad tym, że się ma za mało dowodów i wzięła się do działania. Ale rzeczywiście mogła od razu palnąć Noela w łeb pałą a nie się bawić w narkotyki i dilera (skąd ona go w ogóle wzięła, wygooglowała tak samo jak Caleb z tym jak zrobić ogrodzenie elektryczne?!) Zastanawiające :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. Gdzież już komuś to pisałam, że w realnym świecie wystarczy znać kogoś, kto zna kogoś.
      Np. ja bym mogła bez problemu załatwić takie proszki. Znam osoby, które lubią popalać trawkę i czasem sięgnąć po coś grubszego. Oczywiście ja jestem starsza, więc możliwe, że dla młodszych osób to jakaś abstrakcja i rzeczywiście mogą uważać, że to wielki problem.
      A tak naprawdę w tych czasach trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.

      U mnie wystarczy, że wykonam telefon.
      Ale więcej szczegółów nie podam, bo musiałabym cię wytropić, podać ci coś takiego i związać niczym Noela :D

      Usuń
    2. Hahah! Dobrze wiedzieć :D Kurcze gdybym cię znała to od razu wiedziałabym do kogo się zgłosić w razie czego, ale ok nie będę pytać o szczegóły :D

      Usuń
    3. Gdybyś nie była skrytą wariatką, to bym Cię zaprosiła na buszka :P
      Prawda jest taka, że choć trawka jest nielegalna to wywołuje mniej szkód, niż alkohol. Jeśli sobie pociągniesz troszkę dymka to się wyluzujesz, ale nie będziesz nic odwalać i zgonować. Natomiast po alkoholu bywa o wiele, wiele bardziej ciężko. Do tego kac.
      Szczerze mówiąc to uważam, że niektórym przydałoby się poluzować majty i sobie zjeść takie ciasteczko-brownie, jakie robiła Sabrina dla Spencer albo po prostu zajarać jointa :)
      Oczywiście +18

      Usuń
    4. Haha! Chętnie :P Dokładnie, masz rację :D Mnie +18 już nie obejmuje jestem pełnoletnia, więc chętnie sama bym sobie spróbowała takie ciasteczko :)

      Usuń