Cześć!
Tych, którzy obejrzeli już finał i są zaciekawieni tym, jak dalej potoczą się losy niektórych postaci oraz tym, co zostanie nam wyjaśnione/pokazane w 7B, serdecznie zapraszam do rozwinięcia treści notki.
Marlene King udzieliła krótkiego wywiadu na temat finału 7A i sypnęła kilkoma wskazówkami na temat tego, czego możemy się spodziewać w 7B.
* Premiera sezonu 7B rozpocznie się w momencie zakończenia 7A
* Dowiemy się, kto jest ojcem Charlotte. Dowiemy się także, jak to było ze Spencer i jej adopcją
* Będzie więcej niż jedno wesele!!!
* Paige nie znika na dobre. Marlene pokochała scenę, jak McCullers odjechała na rowerku, ale daleko to ona nie zajedzie. Ten trójkąt miłosny bardzo spodobał się King
(Ooo, no to mnie zaskoczyła. Najpierw stworzyła trójkąt Hanny, Caleba i Spencer, a teraz się zaweźmie na Emily, Alison i Paige. Nie zapominajmy jeszcze o Ezrze, Arii i Nicole)
* Gdy Wren powróci w 7B, w swej pierwszej scenie wystąpi z Ezrą (Julian i Ian prywatnie przyjaźnią się). Wren wróci także na więcej, niż jeden odcinek!!!
* Ciąża Alison będzie miała wpływ na wszystkie Kłamczuchy. Szczególnie na Emily. Jeśli chodzi o naturę ciąży, Marlene powiedziała, że nie ma w tym nic pośredniego. Wszystko jest spektakularne.
(Albo Alison urodzi bliźniaki albo wszczepiono jej jajeczka Emily)
* Nie nastawiajmy się na zobaczenie Melissy w 7B. Scenarzyści i owszem, chcą zobaczyć ją w finale. Natomiast grafik Torrey na to nie za bardzo pozwala, ponieważ występuje ona w Chicago Med.
* Jenna anonimowo pracuje dla A.D. Chodzi o to, że nawet ona nie zna prawdziwej tożsamości tej osoby. Mało kto o tym wie.
* W kwestii nowej postaci Addison będzie stwarzać problemy. I chociaż musimy pożegnać się ze starą grupą Kłamczuch to Rosewood ma nowe postacie.
(Czyżby spin-off jakiś?)
ZDJĘCIA Z PROMO:
~ * ~
Dobra, dobra... poznamy ojca Charlotte i dowiemy się, jak to było ze Spencer. A kiedy dowiemy się, kto zabił Panią DiLaurentis? Cały czas czekam na tę odpowiedź i nic!
A jeśli ciąża Alison ma być spektakularna to wolę, żeby urodziła bliźniaki, niż żeby Elliott wszczepił jej komórki jajowe Emily zapłodnione własnym, skażonym DNA. Wiem, że A.D. jest szurnięte i ma dziwne plany, ale po co robić komuś dziecko? Film ,,Zróbmy sobie wnuka" to nic przy PLL. ,,Zróbmy sobie dziecko - edycja specjalna A.D."
Chciałabym dowiedzieć się, co ze Spencer i Tobym, a odkryłam, że czeka nas kolejny trójkąt miłosny :)
Te spoilery!
LILY RED
Błagam z tymi jajeczkami to będzie gruba przesada. Niestety Lily ale mam przeczucie że tak będzie :<
OdpowiedzUsuńSzczerze to wydaje mi się że producenci za bardzo spoilerują w tym 7 sezonie + snapy. Dlatego też wszyscy narzekają że ten 7 sezon jest tak bardzo przewidywalny. Z jednej strony fajnie ale tęsknie za tym jak tworzyłam milion
teorii i wszystkie były błędne a ja byłam w szoku. Teraz wszystkiego można
się domyślić w łatwy sposób.
Mam wrażenie że scenarzyści nie mieli już pomysłów i kopiowali teorie fanów
w 7s.
A powinnam być mądrzejsza. Parę notek wcześniej powiedziałam komuś, że to z jajeczkami Emily to głupota i jak Marlene zrobić coś takiego to prędzej ja po 8 latach pójdę na niedzielną mszę. Pewnie okaże się w kwietniu, że jednak będę musiała iść :P
UsuńNic się nie uczę na własnych błędach. To samo było, jak mówili mi, że Charles będzie kobietą. Mówiłam, że nie... że to tak pokręcone, iż nie ma opcji. Taaa... i Marlenka mi pokazała, jak bardzo jestem w błędzie :D:D
Ale czy nie byłoby fajniej, gdyby Alison urodziła bliźniaki? Spektakularnie! Chłopca i dziewczynkę... ech, poddaję się. To nie jest spektakularne tylko zwyczajne. Jak nic to będą jajeczka Em :D
Kto wie? Ci, których teorie trafiły do odcinka na pewno się cieszą.
Jestem jednak zdania, że niektórych luk w fabule po prostu nie da się ukryć. Jedynym rozsądnym tłumaczeniem tego wszystkiego, począwszy od Cece w roli 'A', byłoby to, że PLL skończyło się gdzieś po Monie albo w noc 'morderstwa' Alison. A reszta to wymysł jednej z Kłamczuch, która śni/siedzi w Radley.
Wtedy luki wyjaśniłyby się, bo przecież... to tylko sen wariatki :)
Jakim cudem ciąża przetrwała masę silnych leków jakie Ali dostawała w psychiatryku :o
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Przy zwykłym zapaleniu pęcherza ostrzegają przed braniem takiej furaginy w ciąży. Nawet syropku na uspokojenie Sedomixu nie wolno brać w ciąży, bo w składzie jest jakiś alkohol.
UsuńNie śmiem podejrzewać, jaki był skład leków Elliotta.
Chyba, że Alison kłamie z tą ciężą, żeby rozdzielić Emily i Paige. Może mogła obawiać się, że jest w ciąży, ale nie musi w niej być. Poza tym było mówione, że powrót Paige sprawi, że pojawi się stara Ali.
Mogę sobie wyobrazić, jak Alison udaje przed wszystkimi ciążę. Nosi poduszkę pod sukienką, a potem ściemnia, że poroniła.
Już dawno podejrzewałem, że sprawa z jajeczkami Emily może się tak zakończyć, szczególnie, że Marlene zapowiadała, że ten wątek jeszcze powróci.
OdpowiedzUsuńZ tą Melissą to się cieszę, że jej raczej nie zobaczymy, bo już widziałem, że w internecie ludzie jarają się tym, że postać ściągająca kaptur w promo to Melissa.
Żadnego spin-offu! Przynajmniej ja raczej bym go nie obejrzał, bo nie mam już siły na oglądanie tej historii od nowa.
Nie zwracałabym wielkiej uwagi na te włosy. Pamiętam, że Sara jak przebierała się za Czarną Wdowę to też nie miała blond włosów. Poza tym taka Mary raczej też była blondynką jak pani D., a się przefarbowała na ciemny kolor. Jeśli np. tą osobą w kapturze jest bardzo żywa Cece, to ma sens, że przefarbowała włosy. W końcu nie chciałaby rzucać się w oczy. No i to taki fetysz, że jak w końcu zobaczyła prawdziwą mamuśkę to chciała się do niej upodobnić :D:D
UsuńPowiadam Ci, że ta bitch żyje :P
Czy tylko ja mam wrażenie, że ta osoba w kapturze jest kobietą? Błagam, niech Marlenka nie próbuje nam teraz wmówić, że A.D to żyjąca Charlotte albo bliźniaczka Spencer.
OdpowiedzUsuńU mnie jest tak, ze czasem(jak Hanna była więziona, albo jak palił akta Noela) uważałam ze A.D to facet, ale z promo wynika ze to kobieta. Aczkolwiek widac jakby zdejmowała kaptur a jak wiemy tożsamości A.D dowiemy sie dopiero w 7x20, wiec myśle ze to bedzie jakis współpracownik albo zmyłka. A ja nadal mam nadzieje ze A.D okaże sie facetem, prawdziwym Charlesem.
UsuńWedług mnie, mój Joker - Cece - żyje :)
UsuńZawsze jak oglądam jakieś debilne horrory, to ci mordercy nigdy nie umierają! Trzeba strzelić im drugi raz w łeb i upewnić się, że wykorkowali. Inaczej podniosą się i cię zamordują. A Cece to była mistrzyni gierek. Pewnie siedzi gdzieś tam w swojej dziupli przefarbowana na ciemny kolor włosów (po mamusi - upodobnienie się) i chichra się, jak wszyscy skaczą sobie do gardeł z jej powodu :)
Ja myśle ze to nie Cece...znaczy ona nie była AŻ taka zła. W sensie owszem, zrobiła z zycia dziewczyn piekło ale bardziej w formie przemocy psychicznej(było pare wyjątków) a nie zabijania ludzi, bo za duzo wiedzieli. Poza tym po co kończyła grę w 6x10? Myśle ze policja tak szybko bie ogarnęłaby ze Cece to Charles, ktory "umarł" lata temu. Jedyna osoba ktora o tym wiedziała nie zyje juz dawno. Myśle, ze gdyby Cece na prawde chciała krzywdzić dziewczyny to by je torturowała (tak jak Hanne) w Dollhouse lub nawet zabiła. A ona po prostu traktowała je jak zabawki, a to A.D jak widzimy jest duzo bardziej brutalne. No ale zobaczymy co wymyślą scenarzyści.
UsuńA Wilden to co? Dwa razy go postrzelila bez skrupulow. Bo byl dupkiem.
UsuńJasona niemal zabila w windzie. I Emily niemal skasowala pila. Przezyli tylko dzieki szczesciu. Cece jak chciala to mogla zabic.
No tak, Wilden zginał, prawda, ale kłamczuchy były dla niej zbyt wazne zeby je zabić i moim zdaniem to było planowane i zrobione po to, zeby je nastraszyć. Cece nie była morderczynią(ustalmy ze po zabiciu jednej osoby nie nazywamy tak nikogo) moim zdaniem. No ale ty masz inne i zobaczymy na końcu jak bedzie.
UsuńNieźle się to wszystko pomieszało ;) Sama jestem ciekawa co to będzie! Hell Yeah!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie martwi wypadek...mam nadzieję, że Toby przeżyje! Spencer wiadomo, bez niej nie ma opcji w PLL :) Wiedziałam, że Mary to jej matka! Wiedziałam to od samego początku! Ahhhhhhhhhhhhhhhhhh byle do kwietnia! :)