Na razie nie mam czasu na tłumaczenie, ponieważ wychodzę.
Chciałabym tylko napisać, że widząc ten sneak peek, pomyślałam, że to będzie ta scena z przyszłości, w której Kłamczuchy wpadają do sali Alison i mówią ,,On idzie po Ciebie" (założyłam, że Noel). I że wtedy wyjaśniłoby się, czemu Ali nadal pisała na tablicy nazwisko ,,Rollins". Jeszcze nie zdążyła go zmienić. Ostatecznie zgłupiałam, ponieważ z głośników wezwano ,,Pannę DiLaurentis".
Może Ali wróciła do pracy, żeby zapomnieć o tym co ją spotkało?
OdpowiedzUsuńTo tak, bo nawet w opisie odcinka o tym pisano. Tylko, że ja myślałam, iż to będzie ta znana nam scena z przeskoku czasowego, gdzie pojawia się ,,On już tu jest" :D
UsuńWiem o co Ci chodziło ;) Ale to chyba nie ta scena...swoją drogą, ciekawe kiedy będzie nie? :D
UsuńNajgorzej jak to okaże się być koszmar senny Alison, a nie prawda :D
UsuńBo po co miałaby pisać nazwisko Rollins na tablicy...