Cześć!
Po obejrzeniu odcinka 7x08, wpadłam na szaloną teorię. Wydaje mi się, że Mary mogła urodzić troje dzieci. Wiem, że to brzmi jak przesada, bo jak bardzo płodna może być gałąź Drake'ów? Ale wiecie... to w końcu PLL. Tu wszystko jest możliwe.
UWAGA NA SPOILERY!!!
Marlene umieściła zdjęcie dziecka w inkubatorze, które mamy zobaczyć w letnim finale. Dziecko ma na sobie różową pieluszkę, więc załóżmy, że to dziewczynka.
Jednak zgodnie z flashbackiem Cochrana, "drugie" dziecko Mary nigdy nie leżało w inkubatorze, ponieważ zabrał je, jak tylko wyskoczyło ono z pomiędzy nóg Mary. Widzieliśmy jej ciało rozłożone na kozetce (zdjęcie poniżej; no jak bum cyk cyk zabrał dziecko od razu). Więc WTF?
"Pierwsze" dziecko z kolei niby też od razu zabrano do Jessici. Zatem kto leżał w tym inkubatorze? Zaczynam wierzyć, że Mary najpierw urodziła bliźniaki, a potem "trzecie" dziecko.
Aż wpisałam w google, czy przy bliźniakach lepiej rodzić naturalnie, czy przez cesarkę i napisano tam (jakieś portale abc zdrowia), że:
,,Poród bliźniaków siłami natury jest porodem wysokiego ryzyka. Statystycznie ok. 70% porodów bliźniaczych kończy się cesarskim cięciem. Komplikacje mogą pojawić się nagle, a ryzyko ich wystąpienia jest wyższe niż w przypadku ciąży pojedynczej, dlatego ciąża bliźniacza jest zwykle wskazaniem do cesarki. Jednak jeśli lekarze nie widzą przeciwwskazań, a samej ciężarnej zależy, by rodzić naturalnie, to poród bliźniaków siłami natury jest jak najbardziej możliwy."
Stąd podejrzenia, że Mary urodziła bliźniaki i dlatego pierwszy poród był tak trudny.
Bliźniaki to Charles i Charlotte (stąd podobne imiona tej dwójki).
I to prawdziwy Charles jest teraz Uber A.
A to młodsze, rzekomo "drugie" dziecko to Spencer, które Cochran oddał Hastingsom. I tu spełni się spoiler o tym, że Spencer jest adoptowana. Hastingsowie pewnie wiedzieli o ciąży Mary i tylko czaili się tam, żeby zabrać jej dziecko, bo sami nie mogli mieć więcej/Veronica poroniła.
Doktorek mógł specjalnie nie powiedzieć o bliźniakach, bo Mary dotarła do niego dużo wcześniej. Tak na chłopski rozum, to miała mnóstwo czasu, żeby odnaleźć faceta i upewnić się, że nie powie za dużo. I wcale nie musiało jej chodzić o to, żeby ukryć prawdę przed Kłamczuchami. Drake po prostu wie, że ktoś jeszcze (zabójca, Noel albo zabójca Noel) grzebie w przeszłości i nie chce, żeby odkryto prawdę o jej dzieciach.
Poza tym jej na pewno było łatwiej znaleźć swojego lekarza.
Zresztą było powiedziane, że Mary nie było ani u Alison ani w Lost Woods Resort.
Może to ona poinstruowała Cochrana, żeby rzucił tę dziwaczną pogadankę o powrocie na łono rodziny. To taka aluzja dla Spencer, że ona też należy do rodziny Drake.
Stąd u Spencer przeglądanie rodzinnych zdjęć i wrażenie, że zna Charlesa, jak i Radley z dawna, dawna.
Stąd u Spencer przeglądanie rodzinnych zdjęć i wrażenie, że zna Charlesa, jak i Radley z dawna, dawna.
Mary nie przeszkadza to, że Spencer dowie się prawdy. I tak nie przyjaźni się z Hastingsami. Ale musi chronić prawdziwego Charlesa, bo straciła już Charlotte.
I wiecie, czemu w finale pokażą tylko tamto dziecko w inkubatorze? Właśnie, dlatego że to Charlotte i to na niej chcą się skupić póki co, ponieważ to ona zginęła.
Podsumowując:
Charles - oddany zaraz po porodzie Jessice. Potem trafił do Radley.
Charlotte - została w inkubatorze w Radley (będę na nią wołać, Różowa Pielucha). Później oddano ją do adopcji.
Spencer - oddana zaraz po porodzie Hastingsom. Jessica za nią nie przepadała, ponieważ poznała prawdę o jej pochodzeniu.
+ Tak. Wren to Charles i miział się z własną siostrą Spencer. Targaryenowie mogą, to Drakom zabronimy? :D
LILY RED
*Lannisterowie
OdpowiedzUsuńNope, komentarz Lily Red ma sens. Przecież Cersei i Jaime nie mogą i się ukrywają, a Targaryenowie mieli tradycję kazirodczych związków po ślubie.
UsuńDokładnie. Czytałam książkę. U Targaryenów to była norma, że brat żenił się z siostrą i że uprawiali seks. A Cersei i Jaimie to taki ewenement u Lannisterów.
UsuńGdzieś czytałam że Mary zgodziła się na bycie surogatka dla Hastingow dlatego że się z nimi przyjaznila, sama to mówiła podczas rozmowy ze spencer. Ale urodziła bliźniaki, o drugim dziecku rodzina Spancer nie była poinformowana A Mary wyjechała z nim za granicę. Jednym z większych spojlerow jest to, ze A.D to blizniak Spance.
OdpowiedzUsuńO nie! O tym zapomniałam, że bliźniaki mogły być później, a nie na początku. Wtedy Spencer trafiłaby do Hastingsów, a bliźniaczka została w inkubatorze w Radley. Ale wolę jakoś wersję, że najpierw urodziły się bliźniaki i stąd cesarskie cięcie po Charlotte i Charlesie. Zresztą pasuje dać bliźniakom podobne imiona. A później narodziła się Spencer. Tego będę się trzymać :)
UsuńA te spoilery to i ja znam, bo dawno dawno temu publikowałam o tym notkę. Tylko, że nie jestem za tym, żeby Spence miała bliźniaczkę.
Ale z drugiej strony bo najnowszym odcinku zadna historia z blizniakami nie pasuje, bo doktorek by raczej pamietal ze urodziła się dwójka A nie jedno, chyba że ma przepity mózg. Z drugiej strony to w końcu pll, nie zdziwię się jak wszyscy nagle okażą się rodziną
UsuńMary mogła go łatwo przekupić zeby nie powiedział o bliźniakach, aczkolwiek cos musi byc na rzeczy bo ta jego przemowa była totalnie bez sensu i aż za bardzo dało sie wyczuć ze chodzi o Spencer :P
UsuńJest mnóstwo osób, które mogło dotrzeć do lekarza wcześniej.
UsuńMary, która zniknęła. Uber A.
Noel (W pokoju Jenny dzwonił do dr Cochran i kazał przekazać ,,jej", że kończy mu się czas. To tak jakby wychodzi na to, że już komunikował się przed Kłamczuchami z córką Cochrana. A te włamanie do jej gabinetu mogło mieć na celu wystraszenie lekarzyny, żeby gdy zobaczyła rozkaz od kogoś tam ,,Podaj dziewczynom adres", po prostu zadanie wykonała. Tak jak Mona zrobiła włam do Sulllivan)
To miałoby sens, stąd to wrażenie u Spencer...
OdpowiedzUsuńi te przeglądanie zdjęć. Chyba coś zaczyna łapać...
Zawsze wolałam te teorie, że to Hanna jest adoptowana i ma bliźniaczkę. To ona je widywała w końcu, a także jej mama Ashley. Poza tym Hanna za bardzo do rudej nie jest podobna. A Tom od dawna ma ją w tyłku.
UsuńAle wszystko jednak wskazuje, że ze Spencer jest coś na rzeczy.
Dobra teoria i chyba masz racje. Tylko zastanawia mnie to, że zawsze każdy mówił jaka to Spencer jest podobna do Melissy, więc jeśli tak jest to Spencer musi być dzieckiem Mary i jej ojca
OdpowiedzUsuńDoktorek powiedziała, że kilka lat po porodzie chłopca, Mary znowu wpadła w tarapaty. Ale to nie musi oznaczać, że po prostu ,,zaciążyła" i to te tarapaty. Może chodzić o to, że dała się namówić na bycie surogatką. Czyli wszczepili jej komórkę jajową Veronici i zapłodnili plemnikami Petera. Ewentualnie obyło się bez komórki jajowej Veronici. Tylko zwyczajnie zapłodniono komórkę jajową Mary przez zabieg in vitro.
UsuńSprawdziłam i na świecie pierwszy taki zabieg wykonano w 1977, więc istnieje taka opcja. Hastingsowie to przecież bogaci ludzie. Mogli sobie pozwolić na takie coś.
Lily! Naszła mnie taka rozkmina, pamiętasz to zdjecie młodej dziewczyny siedzącej na wózku prawdopodobnie w Radley? Myśleliśmy wszyscy ze to Bethany ale teraz tak sie zastanawiam i moze to jest młoda Mary? Moze bedzie flashback z tego ci działo sie z nią w Radley i o jakich tarapatach mówił doktorek?
OdpowiedzUsuńMiałam to samo. Jak zobaczyłam rozwalone, chude nogi Mary po porodzie (na kozetce) "drugiego dziecka", to pomyślałam ,,chudziutka jak ta Emma Dumont" :D
UsuńWidziałam świetną teorię o czymś takim, tyle, że to Wilden był A.D i bliżniakiem Cece. Ma sens, polecam przejrzeć.
OdpowiedzUsuńCo do tej, to też jest prawdopodobna, chociaż wiemy, że w PLL wszystko się łączy i nie łączy w tym samym momencie.
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń