Dlaczego więc teraz nie znajduje się na liście podejrzanych?
W rozwinięciu znajdziecie powody, dla których warto by go na niej znowu umieścić :-)
Zastanawiając się kto zabił Charlotte, szukamy motywu. Najczęściej miałaby być to zemsta. A co jeśli jest inaczej? Caleb jako doskonały przyjaciel, kochanek nie mógł znieść,że Charlotte wychodzi na wolność. Spanikował.Osoby dla niego ważne wiele przez nią wycierpiały i nie wiadomo czy to by się nie powtórzyło. Może również winić Charlotte za uprzykrzanie jego życia. W końcu o mało co nie zginął przy spalaniu noża.
Oprócz motywu, miał też sposobność. Znajdował się w Rosewood! Jak dotąd nikt go jednak nie pytał co robił tamtej nocy.
Miał dostęp do narzędzia zbrodni( o ile była to raczka od walizki).
Mieszkał wtedy ze Spencer i równie dobrze mógł przeczytać jej pracę. Postanowił wcielić jej historię w życie.
Nic więc dziwnego,że tak bardzo chciał odnaleźć Hannę. Nic tak człowieka nie męczy jak poczucie winy, szczególnie gdy ktoś wziął na siebie jego zbrodnie.
Nigdy nie lubiłam Caleba, jakbym miała wybrać osobę, którą chciałabym widzieć jako mordercę Charlotte lub a.d. wybrałabym właśnie go.
OdpowiedzUsuńW sumie. Czemu nie? Może tak małe zainteresowanie to tylko cisza przed burzą? A jeśli jego nowy związek ma odciągnąć od niego podejrzenia widzów? A mam jeszcze jedno pytanie. Czy Hanna nie zaczęła kraść po śmierci Alison? Bo w odcinku, w którym kłamczuchy ją poznają Cece wspomina ona o Hannie i jej uczynkach. Ale to było chyba po śmierci Ali, więc ti był błąd scenarzystów czy podpowiedź dla widzów.
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, ale myślę, że to jednak błąd scenarzystów.
OdpowiedzUsuń