UBER A UNMASKED - Troian dla magazynu ELLE

Witajcie, większość z Was już pewnie obejrzała finał, więc pozwólcie, że podzielę się z Wami jednym z najnowszych wywiadów z Troian! Przetłumaczyła go dla Was  @70sRuminer, która jest moją tłumaczką na Twitterze, zapraszam również na jej profil! A teraz przejdźmy do wywiadu, polecam zaopatrzyć się w jakieś ciastko i kawkę, do krótkich on nie należy!

ZAWIERA SPOILERY 

Tylko w Rosewood, dawniej zaginiona, zła bliźniaczka z brytyjskim akcentem, może wtargnąć do miasta, żeby przedstawić się jako wszechobecne Uber A i spotkać się z odbiorem "Tak, to brzmi okej". W końcu to miejsce gdzie rzadko pada śnieg (w Pensylwanii), gdzie nie potrzebujesz pozwolenia na budowę ogromnego, podziemnego domu dla lalek, lekarze kłamią dla pieniędzy i matki uciekają z całkowicie zamkniętej piwnicy.

Dziwne rzeczy się wydarzyły.

W dzisiejszym bardzo wyczekiwanym i tak samo interesującym finale Pretty Little Liars, dowiedzieliśmy się, że drużyna Twincer (fanów, którzy pisali teorie dotyczące domniemanej bliźniaczki Spencer) odkryła prawdę. Przypominając: Mary Drake urodziła dwie córki w Radley. Jedna z nich, o imieniu Spencer, trafiła do rodziny Hastingsow i wiodła wygodne życie. Druga zaś wysłana do U.K zaznała prawdziwych trudów życia; Alex Drake, lub A.D jak wolicie. Lata później, Alex została odnaleziona przez Wrena w barze w Londynie i wciągnięta do całej sprawy z Kłamczuchami. Zbudowała relację ze swoją przyrodnią siostrą, Charlotte, a następnie postanowiła pomścić jej śmierć. Jak? Kradnąc od niej grę, zamykając Spencer w podziemiach (znowu), wcielając się w nią i zajmując jej miejsce w Rosewood. To skomplikowany i tragiczny plan, który nie idzie zgodnie z planem kiedy dziewczyny postanawiają raz na dobre rozprawić się z A.

Pierwsza sprawa: Jak dowiedziałaś się o tym, że będziesz grać Uber A?

Pierwszy raz mi to powiedziano na początku 5 sezonu. Marlene wzięła mnie na bok i powiedziała: "Mam pomysł, ale nie wiem czy pozwolą mi go wcielić w życie". Potem usiadłyśmy i opowiedziała mi całe zakończenie. Dodała, że nie mogę nikomu o tym powiedzieć, bo to niekoniecznie się uda. Więc żyłam z tym przez kolejny rok. Na końcu 6 sezonu, powiedziała, że to zrobimy, a było to dla mnie jak dźwięk pistoletu, rozpoczynającego wyścig.

 Jak wyglądała ta rozmowa, kiedy Marlene po raz pierwszy zdradziła Ci swój plan?

W zasadzie rozmowa miała miejsce, kiedy nagrywałam scenę. W przerwach, chodziłam do Marlene, siadałam ze skrzyżowanymi nogami i to był czas na historię. Przejście przez nią całą, zajęło nam jakieś 2 godziny! Wówczas nawet nie wiedziałam o Mary Drake (jej postać jeszcze nie została wprowadzona do serialu), również o adopcji nie miałam pojęcia. Tak, Marlene miała naprawdę wiele do powiedzenia.

Więc, w tamtym momencie wyglądało na to, że ma całą historię już uporządkowaną w głowie?

Tak. Oryginalnie serial miał trwać 5 lat, miał się zakończyć na Charlotte jako A. W czasie sezonu czwartego dostała telefon, ze jest zapotrzebowanie na 7 sezonów. Wtedy zaczęła kreować zupełnie inny świat z zupełnie innym czarnym charakterem. Zanim mnie do niego wpuściła, dokładnie wszystko przemyślała, żebyśmy mogły go zbudować wspólnie przez następne 2 lata.

 Więc Marlene podrzucała w tamtym czasie jakieś wskazówki wiodące do takiej historii?

Nie, myślę, że to było bardziej przypadkowe. Ten moment kiedy Spencer poszła do Radley i czuła jakieś połączenie z tym miejscem, jakby coś tam przeżyła wcześniej; może było to przypadkiem, może pomogło Marlene dotrzeć do tego pomysłu. Tak czy siak ta część historii Spencer, pasowała idealnie do faktu, że dziewczyna po prostu się urodziła w Radley.

Jak przez tak długi czas dałaś radę ukryć tożsamość Uber A?

 Naprawdę było ciężko! Przez jakiś czas gdy ludzie pytali "Kim jest A.D?" ja odpowiadałam, że to ja, czym ich rozbawiałam. Kiedy dzielisz sekret tylko z jedną osobą, fajną rzeczą jest to, że nie musisz się wcale tak ukrywać.

 A co z nagrywaniem ostatniego odcinka? Ukrywaliście jakoś szczególnie to na planie?

W zasadzie to wcale nie potrzebowaliśmy tego tak ukrywać, bo nagrywaliśmy na zewnątrz. Możliwe, że ktoś podczas wycieczek po studio nas widział, ale byłam ubrana jako Spencer i nikt nie był tak blisko, żeby słyszeć sposób w jaki mówiłam. Nie zorientowaliby się.

Reżyserowałaś swój pierwszy odcinek w tym sezonie! Okazało się, że była w nim ogromna wskazówka dotycząca tożsamości Uber A, kiedy Ezra wpadł na Spencer (Alex) na lotnisku. Spostrzegawczy fani zauważyli, że Spencer nie dałaby rady dotrzeć tak szybko z Lost Woods na lotnisko. Czy miałaś zamiar przez to naprowadzić widownie na trop bliźniaczki?

Dokładnie tak! Z resztą była to pierwsza scena, w której Alex została złapana w sytuacji, której nie wykreowała samodzielnie. W każdej z pozostałych scen była przygotowana. Udawała Spencer, na dodatek każdy myślał, że nią jest. Jednak kiedy Ezra ją spotyka na lotnisku razem z Wrenem, jest to kompletnie poza jej planem. Wiedzieliśmy, że będzie to duża wskazówka dla części publiczności. Zgodziliśmy się, że ludzie, którzy będą mieli to załapać to to załapią. Dla niektórych ludzi odkrycie bliźniaczki Spencer będzie kompletnym szokiem i bardzo dobrze. Dla innych będzie fajnie czuć się jakby o krok przed nami. Nie zabiera to zabawy z tajemnicy, ale czyni cię jej częścią.

 Na przełomie całego sezonu, w scenach, w których potajemnie grałaś Alex, jak się wcielałaś w ten charakter, żeby nie było to zbyt widoczne?

Gdy budowaliśmy jej umiejętności naśladowania Spencer musieliśmy przejść przez ostrą krawędź, pomiędzy trzymaniem tego w tajemnicy a subtelnym dawaniem szansy publiczności na poznawanie Alex. Jedną z pierwszych scen, kiedy widzimy bliźniaczkę Spencer jest ta gdy prosi Toby'ego o pocałunek na pożegnanie. Wszyscy się stresowaliśmy co powinna nosić żeby wyglądać jak Spencer, jak powinna się zachowywać, jak bardzo można w ogóle ją pokazać. Ale fani zinterpretowali to jako zdenerwowanie przed ostatecznym rozstaniem się z Toby'm. I to było wspaniałe! Wypełnili wszystkie puste miejsca!

Czy aktorzy przy których grałaś jako Alex, wiedzieli o tym?

Tak naprawdę, jedyną osobą, która wiedziała o tym stosunkowo wcześnie był Keegan. Pierwszy raz o Alex rozmawiałam właśnie z nim, więc obydwoje utrzymywaliśmy ten sekret w tajemnicy. Nie sądzę żeby dziewczyny wiedziały, przed rozpoczęciem nagrywania 7 sezonu. Były sceny, które nagrywałam z nimi (jako Alex), ale nie miały pojęcia, że się wcielałam w inną postać.

Jak zareagowały gdy się dowiedziały?

Była taka scena na początku sezonu, gdzie zamknięta w celi A.D. Hanna budzi się i widzi jakby w śnie młodą Spencer. Kiedy obsada dowiedziała się o Alex, Ashley powiedziała: "Czekaj, byłaś w scenie inną osobą i mi nawet nie powiedziałaś?", odparłam: "Nie miałam pozwolenia!", na co ona odpowiedziała: "Kobieto, teraz czuję się naprawdę zdradzona!". (śmiech)

Jak było gdy wszyscy dostali scenariusze z finałowym odcinkiem?

Mieliśmy duże czytanie scenariusza przy stole, przy którym czytaliśmy również scenariusz odcinka pilotażowego.Usiedliśmy dookoła niego i byli tam wszyscy, każdy producent i bohaterowie, których postaci już od dawna nie pojawiały się w serialu. Śmiesznie czytało się sceny rozmowy między Alex a Spencer, kiedy ta pierwsza opowiadała swoją historię.

 Zrobiłaś brytyjski akcent?

Ohh tak! Nigdy się tak nie stresowałam, serce mi waliło przez cały czas. Balansowanie między dwoma akcentami i dwoma różnymi osobowościami, nigdy nie byłam bardziej wykończona. Pod koniec odwróciłam się do kogoś i powiedziałam: "Co się właśnie stało?"

 Jakbyś opisała istotne różnice pomiędzy graniem Spencer a Alex?

Mają inne rodzaje pewności siebie. Alex jest zuchwała i seksualnie bardzo pewna siebie (śmiech). Spencer zbliża się do celu poprzez rozum i serce, Alex przez rozum i seksualność. Nie mówię, że nie ma uczuć; mocno otoczyła swoje serce przez wielki pancerz.

Jak się grało złą brytyjską bliźniaczkę jednocześnie grając jej amerykańską siostrę?

Na początku musiałam zbudować historię tej postaci, jej zachowania. Pracowałam ze wspaniałym trenerem dialektu. Kiedy już się w to wkręcisz, robi się z tego gra sprawdzająca jak dobra jest Alex w zmienianiu swojej osobowości na osobowość Spencer.

Nawet jeśli przez dłuższy czas kogoś obserwujesz, twoja zdolność do imitowania zachowań drugiej osoby opiera się w dużej mierze na twoim odczuciu i osądach. To nie tylko świetne naśladownictwo Alex, ale też to co myśli o swojej siostrze.

To jedyny serial, gdzie ukazanie zaginionej bliźniaczki jako złego charakteru totalnie pasuje. Od samego początku przyjęłaś i zaakceptowałaś to czy uznałaś za całkowite szaleństwo?

Nie, początkowo walczyłam przeciwko tej całej maszynie Pretty Little Liars. Potem porozmawiałam z Normanem Buckleyem, reżyserem, który prawdopodobnie wyreżyserował więcej odcinków serialu od kogokolwiek. Powiedział mi wtedy, że okoliczności mogą być fantastyczne, ale emocje są prawdziwe. Dużo myślę o historiach fantasy albo science fiction. Jeżeli twoi bohaterowie żyją w świecie ze smokami i magicznymi mocami lub mogą podróżować w czasie, to twoja praca polega na tym żeby to utrzymać. Początkowo nie mogłam tego zrozumieć, bo oglądałam więcej seriali w stylu Plotkary, tak więc myślałam o bohaterach, którzy oddziaływali na siebie w rzeczywistości. Ale potem zaczęłam dostrzegać, że A. jest wszędzie, widzi wszystko, a to fizycznie nie jest możliwe dla jednej osoby do zrobienia. Więc...powiedzmy, że ta osoba ma szalenie wielką sumę pieniędzy i najlepszy sprzęt na świecie! Kiedy akceptujesz te okoliczności, o wiele lepiej to wszystko rozumiesz.

Jak Uber A zapłaciła za cały sprzęt do śledzenia, monitorowania i łapówki? Nie wspominając już o podziemnym domu, w którym zamknęła Spencer?

Cóż...Wren jest niesamowicie zamożny, poza tym Charlotte zostawiła jej wszystko. Od początku serialu, nasze czarne charaktery były bardzo bogate, a swoje pieniądze oddawały swoim następcom.

Jakie to uczucie, kiedy cały świat już wie kim jest Uber A?

Jestem po prostu zdenerwowana, jak ta postać pójdzie dalej. To odważne! Ale nawet jak ktoś odkryje, że Spencer ma bliźniaczkę nigdy nie zgadnie historii jaka się za tym kryje i tego szaleństwa, które ją przyciągnęło do Rosewood. Dlatego myślę, że niespodzianki wciąż będą. Też wydaję mi się, że nie możesz przejść przez całe 7 sezonów tego pokręconego serialu, po czym zobaczyć mnie jako dwie różne osoby z różnymi akcentami i być jak: "Nie, nie kupuje tego". Zrobiliśmy tyle skoków i niespodziewanych zakrętów, zmian, a publiczność przechodzi przez nie za każdym razem, z nami. Dlatego mam dużą nadzieje, że fani będa zadowoleni. Jeśli przez ostatnie 2 godziny masz szansę spędzić czas w Rosewood, cholera licze na to, że Ci się to spodoba!

Jeszcze raz chciałabym podziękować @70sRuminer za tłumaczenie!♥