czwartek, 1 czerwca 2017

Co A.D. ma na Arię?

Miały być trzy notki, a wyszły cztery, ale tyleż newsów ostatnio ;)

Z nowego promo wynika, że Aria chciała złożyć doniesienie na Ezrę.
Sądzę, że mowa tutaj o sytuacji z odcinka 4x21.



W odcinku 4x21, Aria udała się pod dom dyrektora Hacketta, żeby wyjawić mu prawdę o niej i Ezrze. Montgomery działała wtedy w szale, ponieważ dowiedziała się, że Ezra śledził ją i jej przyjaciółki dla książki, którą planował wydać mimo wielkiego ujawnienia jego działań.

Wydaje mi się, że Big A nagrało konwersację Arii i Hanny, a być może Aria napisała swoje pretensje także gdzieś w swoim pamiętniku albo w jakiejś notce, której później nie przesłała policji/dyrektorowi. W każdym razie, sądzę, że to ten moment jest wykorzystywany przeciwko Arii. 

Rzecz w tym, że dziwne skąd A.D. to wie... ponoć z akt Jessici DiLaurentis, ale ona zginęła już w 4x24, więc niekoniecznie musiała być na bieżąco z śledzeniem Kłamczuch przez te trzy odcinki. 
Ale takie coś na pewno wiedziałaby Charlotte. Mam coraz większe przeczucie, że ona żyje aby dokończyć swój plan, który spalił na panewce. Kto chciałby mścić się w jej imieniu skoro mało komu na niej zależało? Teraz pewnie Cece bawi się w A.D. i udaje, że chce pomścić swoją śmierć, bo ma z tego wielki ubaw. 
A.D. lubi lalki jak Charlotte. Słucha tych samych piosenek, co ona... Chce zrobić z Kłamczuch swoje laleczki.,, Zbyt wiele podobieństw.

P.S. Pozdro dla Sugar Doll, bo pewnie już jej gul skacze, że A.D. to Charlotte, haha :D Buziaczki ;**

30 komentarzy:

  1. Jeżeli to prawda, to baaardzo słabe. Myślę, że Ezra by ją zrozumiał, że w złości chciała na nich donieść, finalnie i tak tego nie zrobiła. Nie wiem czy to jest warte robienia takich rzeczy najbliższym osobm..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej on śledził je i pisał książkę... To normalne że chciała donieść. Ale i tak przecież nie poszedłby do więzienia.
      W ogóle Ezria wydaje mi się taka na siłę teraz. Rozumiem problemy, każda z par je ma, ale bez przesady, oni mają więcej upadków niż wzlotów ostatnio

      Usuń
    2. Ogółem wtedy Aria była nastolatką, no i myślała, że Ezra nigdy jej nie kochał tylko cały czas udawał, żeby napisać tę książkę. W dodatku pojechał do NY rozmawiać z wydawcą, więc to tak wyglądało, że chce opublikować ją mimo wszystko. Zatem jej złość i chęć zemsty w szale była zrozumiała. Nawet jeśli gdzieś tam rzuciła komentarz, że to zboczeniec, który ją uwiódł, to zważywszy na okoliczności... miał on sens. Jeśli wtedy wierzyła, że właśnie uwiódł ją - nastolatkę - tylko dla książki. Teraz Aria jest dorosła i według mnie, jeśli chodzi tylko o to, no to mogła śmiało wyznać Ezrze prawdę, że kiedyś tak nagadała/naskrobała gdzieś. A nie brnąć w gierki A.D.

      Usuń
  2. Błagam wszystkie niebiosa, tylko nie Cece! Ja wiem, że wszystko wskazuje na to, że to ona się świetnie bawi "zza grobu" ale czy nie może zdarzyć się jakiś cud? Ja tam zawsze marzyłam o niebezpiecznym Wrenie.... Cokolwiek, tylko niech nie zostawiają tej historyjki ze zmianą płci i zemście.. no właśnie za co? Koniec końców Alison nie jest siostrą Charlotte. Ja mam uwierzyć w ten domniemany motyw, który zaserwowali nam w sezonie 6? O nie.
    Jak się okaże, że Cece żyje i jest A.D to idę do Marlene z kosą i zrobię jej insurekcję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mona też nie miała najlepszego motywu z tym, że Kłamczuchy ukradły jej Hannę, bo sama popchnęła je ku sobie :D Ale u Mony rozumiem, że nienawidziła Ali, bo była dręczona przez nią.
      Natomiast Cece jest po prostu kopnięta. Ja bym chciała złoczyńcę w końcu z dobrym powodem :D

      Usuń
  3. Cicho Lily, bo kraczesz i kraczesz :P Wiesz, że tak nie może być :P :P :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... gul mi rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poprawcie mnie, jesli sie myle. Ezra wiedzial kim jest Aria przed ich pierwszym spotkaniem, czyli mial swiadomosc, co do jej wieku i tego, ze chodzi do Rosewood High...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiedział i dlatego dziwi mnie ile osób o tym zapomniało i tak cieszy się Ezrią ;p

      Usuń
    2. A mi się wydaje, że AD ma coś mocniejszego na Arie. (przynajmniej bm chciała) bo ileż można wałkować ten wątek Ezry i liceum itd. :O

      Usuń
    3. Do usrania :P
      Wybacz bezpośredniość, ale jest takie powiedzonko i pierwsze przyszło mi do głowy :D Wiesz jaka jest Marlene. Nie było jak inaczej zmusić Arii do współpracy to nadal wraca do tego ich romansidła.

      Usuń
    4. Mówię Ci Lily, moj zmysł serialowy mówi mi, że to coś mocniejszego :D

      Usuń
    5. Aria ma więcej sekretów niż myślimy. A związek z Jasonem? Przecież z tego co pamiętam to ona się do tego nie przyznała. Aria to moim zdaniem największa z kłamczuch. Ma coś na sumieniu. JA TO WIEM!

      Usuń
    6. Chyba, że serio zaciążyła i usunęła. Tylko skąd nastolatka miałaby tyle forsy na aborcję :D Taka była jedna teoria, ale z durnymi powodami. Choć samo w sobie jeszcze mogłoby oblecieć, gdyby stworzyć lepszą argumentację.

      Usuń
    7. Zwiazek z Jasonem to chyba jeszcze nie przestepstwo :D Chociaz moim zdaniem szczytem bezczelnosci ze strony Arii bylo, jak zalila sie Jasonowi, ze boi sie, czy nie jest dla Ezry nagroda pocieszenia. A brat Ali to niby kim dla niej byl? :/

      Usuń
    8. Nie chodziło mi to, ze to przestępstwo tylko była to jej tajemnica, nikomu o nim nie wspominała więc uważam, że ma sekrety o których nie wie reszta. Myślę, że AD nie wybrał sobie Arii bez powodu. Coś musi być na rzeczy ;)

      Usuń
  6. Ja tam shipuje Nicezre (?) - Nice ezra :P,bo Aria swieta nie jest, ale zasluguje na kogos lepszego niz ex-stalker, nudziarz, 'profesorek' Fitz. Moglaby zostac nawet singielka, dlaczego nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, pierwszę słyszę o takim shipie :D Zawsze to jakaś nowość :D

      Usuń
    2. Nie no, losy Nicole i Ezry srednio mnie obchodza, ale mam dosyc Ezrii, a chyba nie ma innego sposobu, zeby ten zwiazek sie skonczyl. Chyba, ze okaze sie, ze Ezra jest A.D. (i kolejnym z DiLaurentisow, taki podobny przeciez z wygladu! :D)

      Usuń
    3. Nicole nie ma szans :P Ona nie rozbije tego związku. Przeszłoby to tylko, gdyby Ezra był A.D. Tak jak mówisz :D
      Ogółem to byłyby jaja, jakby Ezra zaciągnął Arię do ołtarza. Podpisaliby wszystkie papierki, że są małżeństwem i kabum. W trakcie nocy poślubnej wychodzi, że on jest A.D. i specjalnie ją wmanewrował w małżeństwo, żeby nigdy się od niego nie uwolniła xD Bo nie ma bata. Na rozwód wtedy by jej nie pozwolił. Za dużo haków miałby na nią :D

      Usuń
    4. W sumie byłoby to świetne rozwiązanie, iście psychopatyczne :) Gdybym to ja tworzyła PLL, z chęcią poszłabym w takie klimaty.

      Usuń
  7. A skąd pewność że w tych aktach naprawdę coś było co obciąża Arie? Może AD blefuje co zresztą by nie było pierwszym razem. Nie raz A zakpiło sobie z dziewczyn i podsuwało im błędne tropy i dowody. Może Aria rzeczywiście ma coś na sumieniu a le sądzę że skoro zgodziła się zostać pomocnikiem A to nie z powodu romansu o którym i tak już wszyscy wiedzą nawet policja. Może chodzi o zabójstwo Shany? Bo chyba by było najbardziej logiczne. Chociaż nadal mam wrażenie że AD robi sobie żarty z Arii a ona się na to nabiera xD przecież tak na dobrą sprawę nie spytała się AD czym ją szantażuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, teraz z promo wiemy, że A.D. jakimś cudem dowiedziało się, że Aria chciała złożyć doniesienie i nazwała Ezrę ,,twisted predator". Zatem coś tam w swoich łapach musi mieć. Sęk w tym, że nie ma pewności, czy to tylko ta jedna rzecz, czy Aria jeszcze coś tam narobiła. Nawet jeśli A.D. nie ma na Arię nic poważnego, to jednak coś musiała zrobić, ponieważ robi w portki. Aż się trzęsą. Skoro tak się boi, no i się zgodziła, to jednak coś na sumieniu bankowo ma.

      Usuń
  8. Troche bezsensu że wszystkie notki wrzuciłaś w jeden dzień, praktycznie jedna po drugiej bo teraz zrobiła się cisza na blogu. Mogłaś rozłożyć to na kilka dni tak żeby każdego dnia coś nowego wychodziło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i co z tego? Cisza na blogu, bo 2 dni notek nie było... Armagedon po prostu :P
      Dzisiaj miałam dodać sneak peeki. A bezsensu uważam, że jest ta wypowiedź. Zauważ, że ja chodzę do pracy i dodaję notki, kiedy mogę.

      Usuń
    2. Nie rozumiem po co od razu taki bulwers, wyraziłam tylko swoje zdanie i to bez żadnego hejtu. A ty od razu naskakujesz...
      Nie uważam żeby mój komentarz był w jakiś sposób obraźliwy ale jeżeli cię uraziłam to sorry :) nie to było moim celem.

      Usuń
    3. To nie jest bulwers. Tak samo ja bym mogła napisać, że Ty masz bulwers, bo więcej notek dodałam. Napisałaś, że moje poczynania z dodawaniem tylu notek są bez sensu, więc ja odpisałam, że uważam taką wypowiedź za bezensowną. Po prostu stwierdzam fakt, że czasem muszę dodawać "na raz", bo jestem człowiekiem pracującym i różnie mi się układa z czasem. Jeśli wolisz rozkładać to na parę dni, w takim razie nie musisz czytać notek za jednym razem, tylko sobie sama odkładać ;)
      No i stwierdzenie, że cisza jest na blogu, bo 2 dni nie ma notek to gruba przesada. Zatem proszę mi nie zarzucać, że ja na kogokolwiek naskakuję, bo ja tylko logicznie wyjaśniłam, czemu nie zgadzam się z Twoją opinią. A wręcz sobie pozwoliłam na żarcik z armagedonem :P

      Usuń
    4. NIE WIERZĘ, MIEĆ BÓL DUPY, BO ZA DUŻO POSTÓW XDDDDDDDDD

      Usuń
    5. Bear, ja też byłam co najmniej zdziwiona :P

      Usuń