wtorek, 28 lipca 2015

Sekrety przewodnie.

Cześć! Dzisiaj zajmiemy się książkami z serii PLL. Nie są one dość popularne, bo, według mnie, jest więcej zwolenników serialu. Jeśli nie macie zamiaru czytać książek, bądź lubicie czytać spoilery, zapraszam do rozwinięcia!
W książkach występuje takie coś jak "sekret przewodni", czyli po 8 części, gdy pojawiają się już bliźniaczki (tu macie link do objaśnienia tego), w każdej książce pojawia się prolog, w którym jest opisana sytuacja jednej Kłamczuch - ma ona później wpływ na dalsze zdarzenia. Chciałam Wam je dziś wypisać, żebyście zobaczyli jedną z wielu różnic pomiędzy serialem a książką. Osobiście uwielbiam serię PLL, więc w końcu musiałam coś o tym napisać. 

Sekrety Spencer Hastings:
- w dziewiątej części, czyli w "Uwikłanych", jest świadkiem nieumyślnego spowodowaniu wypadku (początkowo uznanego za morderstwo) i nikomu nie mówi o tym (więcej w o tym sekretach Arii),
 -  w dziesiątej części, czyli w "Bezlitosnych", Spencer wraz z Hanną wrabia swoją koleżankę, z którą brała pigułki dla lepszych wyników w nauce, Kelsey w handlowanie pigułkami,
- w dwunastej części pomaga Hannie przenieść Madison z siedzenia pasażera na siedzenie kierowcy (więcej o tym w sekretach Hanny).
 
Sekrety Hanny Marin:
 - w dziewiątej części, jest świadkiem nieumyślnego spowodowaniu wypadku (początkowo uznanego za morderstwo) i nikomu nie mówi o tym (więcej w o tym sekretach Arii),
- w dziesiątej części pomaga Spencer wrobić Kelsey w handlowanie narkotykami,
- w dwunastej części, czyli w "Rozpalonych", Hanna powoduje wypadek, a że była pijana, to przeniosła pasażerkę, bardziej nietrzeźwą, na siedzenie kierowcy i odjechała,
- w trzynastej części, czyli w "Skruszonych", dowiaduje się o przestępstwie, ale nie mówi o nim nikomu, nawet policji (więcej o tym w sekretach Arii).

Sekrety Emily Fields:
- w dziewiątej części, jest świadkiem nieumyślnego spowodowaniu wypadku (początkowo uznanego za morderstwo) i nikomu nie mówi o tym (więcej w o tym sekretach Arii),
- w jedenastej części, czyli w "Olśniewających", Emily rodzi dziecko i najpierw chce je oddać pewnej kobiecie za 50 tysięcy, ale gdy okazuje się, że jest pokręcona, oddaje noworodka państwu Baker za darmo (jak to brzmi...),
- w dwunastej części pomaga Hannie przenieść Madison z siedzenia pasażera na siedzenie kierowcy.

Sekrety Arii Montgomery:
- w dziewiątej części Aria spycha z klifu Tabithę, błędnie biorąc ją za Alison,
- w dwunastej części pomaga Hannie przenieść Madison z siedzenia pasażera na siedzenie kierowcy, 
- w trzynastej części w Islandii Aria chce ukraść obraz z Olafem, a po tym panikuje, słysząc syrenę policji, i ucieka, zostawiając swojego towarzysza.



W czternastej i piętnastej części nie pojawiają się sekrety przewodnie, ponieważ jest tam prolog poświęcony Alison.

Kłamczuchy wcale nie są święte w książkach, według mnie nawet mają więcej grzechów niż w serialu. Jednak to Aria zasługuje na miano najmniej grzecznej bohaterki, ponieważ pomagała Hannie, plus miała dwa swoje duże sekrety. 
A skoro już wspominałam o serialu - czternasta część jest zadedykowana Ashley, Lucy, Troian i Shay, a w podziękowaniach autorka pisze tak:
"Chcę również gorąco pozdrowić cztery aktorki: Lucy Hale, Shay Mitchell, Troian Bellisario i Ashley Benson, które grają Arię, Emily, Spencer i Hannę w produkowanym przez stację ABC Family serialu Słodkie Kłamstewka na motywach mojej serii. Od początku uważałam, że idealnie pasujecie do swoich ról. Ogromną radość sprawia mi przyglądanie się, jak dojrzewacie i zmieniacie się z każdym odcinkiem. Wiele wam zawdzięczam i jestem waszą największą fanką".
Dodatkowo książkowa Hanna gra w filmie na podstawie wydarzeń z jej życia siebie samą i nim dostaje rolę wypowiada takie zdania:
" - Jak myślisz, kogo zaangażują? 
- Nie wiem, ale mam nadzieję, że jakąś lepszą aktorkę.
(...)
- Na przykład, Lucy Hale - zasugerowała. Ten pomysł jej się spodobał".
Ha, wyobrażacie sobie, żeby Lu miała grać Hannę? Generalnie książkowa Han jest bardzo podobna do Lucy.

To tyle z moich wywodów o książce:) Czy tylko ja czekam na szesnastą część, która ma się pojawić na jesień?
Pi esik: Już jutro na blogu pojawi się informacja o konkursie, tak więc wyczekujcie!

3 komentarze:

  1. Naoglądałam się serialu i dwa razy podchodziłam do książek, skończyło się to na połowie części pierwszej :D Nie miałam motywacji do czytania w dodatku ciągle porównywałam książke z serialem

    OdpowiedzUsuń
  2. To właśnie książka zachęciła mnie do oglądania serialu. Przeczytałam dwie części i byłam tak zachwycona, że postanowiłam obejrzeć serial. Książka jak dla mnie była fantastyczna do 8 części, potem nad nią zaczął górować serial i tak już pozostało. Jednak książki czytałabym nawet jeżeli miałaby 100 części, jest to jedna z moich ulubionych serii. Jednak zdecydowanie bardziej podobają mi się to jak wykreowane są postacie w serialu. Lubię serialową Hannę, a co do książkowej mam na przykład trochę zastrzeżeń ;)
    Pocieszyłaś mnie tą myślą, że XVI tom pojawi się na jesień, już trochę na niego czekamy i zaczęłam się niepokoić.
    P.S. Może zrób notkę o różnicach między książką a serialem? Wiem, że to musiałby być ogromny post, ale może przyjrzyj się w każdej notce innej bohaterce/bohaterowi? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo co Ty, przeczytałabym ze 100 książek o PLL. Co do Hanny - strasznie ją znielubiłam, gdy zerwała z bratem Arii, bo wołali na niego obsraniec. :| Ja czekam na XVI część od 4 marca, czyli premiery XV. Oczywiście w Polsce, bo w Ameryce ostatnia część została wydana w grudniu. :")
      P.S. Zastanowię się nad tym, a podoba mi się ten pomysł:)

      Usuń