Cześć i czołem! Wspominałam w ostatnim poście, że szykuję dla Was mini teorię o przyjaźni Mony i Hanny, także oto ta godzina, w której ją publikuję!
Czytałam ją po angielsku na tumblrerere z tydzień temu, dopiero wczoraj stwierdziłam, że warto to wstawić, niestety, nie znalazłam już tego. Dlatego napisałam ją własnymi słowami, mam nadzieję, że się nie pogniewacie. :"D
Zapraszam do rozwinięcia!
Zapraszam do rozwinięcia!
Wszyscy wiemy, jaką ogromną zmianę przeszła Mona i Hanna po zaginięciu Alison. Pamiętacie Monę frajerkę w dwóch kiteczkach, bawełnianych spódnicach i bluzkach z kołnierzykiem? Ta Mona zawsze chciała się przyjaźnić z Alison - biegała za nią, zapraszała na różne rzeczy, jednak Ali zawsze odmawiała, często jej dokuczała i wyzywała. Ciężko przyjaźnić się z osobą, która cię nie lubi i poniża. I dlatego Mona wybrała Hannę. Nie były popularne (chyba że liczymy fakt, iż Hanna przyjaźniła się z t ą dziewczyną), obie potrzebowały przemiany. Vanderwaal wcieliła swój plan w życie, nauczyła swoją nową kumpelę mówić jak Ali, ruszać się jak Ali, ubierać się jak Ali, Ali, Ali, Ali, i jeszcze raz Ali - wszystko zauważył Wilden. W dodatku Han, musicie przyznać, jest dość podobna do tej ślicznej blondynki.
Teraz pytanie - dlaczego Mona to zrobiła? Bo „wszystko jest lepsze z przyjaciółmi”? Nie. Mona chciała się przyjaźnić z Ali, która by jej nie poniżała. Więc to zrobiła. Hanna była zawsze wyrozumiała, zabawna, wspierająca, popularna - taka milsza wersja Alison, w dodatku była po "szkoleniu" na sobowtóra Ali. Mona tak spełniła swoje dwa marzenia z czasów bycia tą wieśniarą.
Krótkie, lecz jak to przeczytałam, to wydało mi się genialne! Czy tylko ja tak myślę? Dajcie znać. Tak, wiem, że to nie ma nic wspólnego z sezonem szóstym, Charlesem, i tak dalej, ale postanowiłam się podzielić tym z Wami, bo autorka tej teorii naprawdę mnie zachwyciła.
Krótkie, lecz jak to przeczytałam, to wydało mi się genialne! Czy tylko ja tak myślę? Dajcie znać. Tak, wiem, że to nie ma nic wspólnego z sezonem szóstym, Charlesem, i tak dalej, ale postanowiłam się podzielić tym z Wami, bo autorka tej teorii naprawdę mnie zachwyciła.
***
Jedna sprawa - co parę dni postaram się wrzucać jakiś "normalny" post, żeby same oceny postaci tutaj nie były, stąd pytanie - o czym chcecie czytać?
A może raz na jakiś czas (albo teraz, gdy jest dłuższa przerwa na odcinek i nie ma aż tak o czym pisać) robić post typu "śmieszne przeróbki z PLL" czy coś takiego? Tak żeby trochę humoru też było ;) To tylko propozycja oczywiście, czy będzie na blogu czy nie i tak będę tu zaglądać :P
OdpowiedzUsuńO! Pomyślę nad tym, dziękuję za propozycję :)
Usuńim więcej luźnych notek, tym mniej chętnie tu zaglądam. nie lepiej jakieś teorie? śmieszne przeróbki każdy może sobie znaleźć w internecie, jak go to będzie interesowało. a teorię po angielsku nie każdy zrozumie.
UsuńDlatego Was pytam, a każdy ma inne zdanie:-)
UsuńPrzecież na początku 5 sezonu Hanna powiedziała Monie właśnie takie coś, że zrobiła sobie z niej wersję Alison, która by ją lubiła.
OdpowiedzUsuńOj, to wybacz, nie pamiętam tej sceny, nazwa postu 'teoria' mnie zmyliła.
Usuń