Witajcie! Oglądając odcinek moja uwagę przykuło zachowanie Arii, które było nieco dziwne. Mam pewne spostrzeżenia więc zapraszam do rozwinięcia posta.
Wiele jest teorii na temat tego, że Aria jest "A". No już samo imię zaczynające się na literę wiele mówi. Wiadomo, że Pretty Little Liars jest serialem, który słynie z wymyślania teorii, robienia wody z mógzu i co najważniejsze obstawiania co raz to nowych ludzi ( nie ma chyba takiej osoby, o której nie było by teorii, że jest "A" ) na stanowisko BigA. No okeeeej.. weźmy w tym poście skupmy uwagę na zachowanie naszej kłamczuchy Arii w najnowszym wyemitowanym odcinku 5x23 :
1. Pierwszym podejrzanym momentem była rozmowa Arii z Andrew, która odbywała się w pustej klasie szkolnej.
Andrew na to odpowiedział ,, Wiem''.
Nie wiadomo czy należy doszukiwać się tutaj jakiegoś drugiego znaczenia w ich rozmowie. Ale przypuśćmy, że Aria jest "A" i Andrew zwyczajnie zaczął jej pomagać. Przykrywką jest nauka matematyki, ale tak naprawdę chodzi tu o zupełnie coś innego.
Andrew zapytał ją o to jak poszło, na to ona zmieszana nie wiedziała o co mu chodzi.
No ale co innego mogło ,,pójść'' jak nie test z matematyki? Może właśnie o to tu chodzi, że obydwoje mają jakieś swoje sprawy? A może Andrew wie już o "A" i Aria miała wrażenie jakby Andrew właśnie pytał o co innego? Kto tam wie...
2. Kolejna scena w której Aria zachowała się dziwnie to moment w którym ona, Emily, Spencer i Caleb stoją w The Brew. Nagle ktoś dzwoni do niej. Był to numer Varjacka. Aria zamiast odebrać telefon, to trzymała go w ręce. Dziwna sprawa.
,,Nigdy do niego nie dzwoniłam z mojego numeru" ( sorry jakieś lewe tłumaczenie było w tym zdaniu ) . Z jej numeru heh. Czy to może oznaczać, że Aria kontaktowała się z Varjackiem, ale z innego telefonu? ;)
Caleb się zdenerwował, że Aria nie chce odebrać telefon i sam wyrwał jej telefon i to zrobił. Brawo Caleb! Gdy to zrobił na twarzy Arii pojawiło się przerażenie. Gdy ten jednak włączył na głośno mówiący i wszyscy usłyszeli muzyczkę to Aria zaczęła się nad czymś zastanawiać.. ( można to wywnioskować z jej wyrazu twarzy )
3. Kolejną już ostatnią dziwną sceną jest moment gdy Aria zgłasza się na ochotnika, żeby jako pierwsza mogła spróbować porozmawiać z mamą Mony w jej domu. Gdy ta zapukała do drzwi ( dziwne, że sama ) nikt nie otworzył ( z reszta jak żadnej innej ), ale ciekawi mnie fakt, dlaczego właśnie ona chciała iść tam jako pierwsza? Ok, niby powiedziała, że wygląda na najmniej przerażającą. Dziwne. Jednak może miała ona w tym jakieś obawy? Może zleciła Andrew'owi włamanie się do domu i przeszukanie, ale nie wiedziała dokładnie o której i nie chciała, aby dziewczyny go przyłapały? Tak sobie dopowiadam ;)
Aria wróciła do auta Emily, a tam zaproponowała jej, żeby poszły na zakupy. Baaardzo dziwne!
A co jeśli ,,te zakupy'' miały na celu być z dala domu Mony, aby Andrew mógł mieć więcej czasu na włamanie się i przeszukanie domu?
To było na tyle. Co o tym myślicie? Osobiście uważam, że Aria nie jest "A", ale zawsze są jakieś pewne obawy... przez ten serial idzie ześwirować ;)
xoxo
Stalia
A może A ją szantażuje i od jakiegoś czasu mu pomaga?
OdpowiedzUsuńAria zachowuje sie bardzo dziwnie i w tym odcinku jej dziwne zachowanie rzucało sie w oczy cały czas a może to my przesadzamy :D
Moją uwage zwróciło jeszcze to jak Emily powiedziała do Spencer o Ashley i Jasonie
"Myślisz że Hanna o tym wiedziała? ''
Aria odpowiada że wiedziała i że wygląda na to że A również .. a tylko Aria o tym wiedziała
no dziewczyna nie jest stabilna :P to fakt. ale z odcinka na odcinek zaczyna przechodzić nawet samą siebie ;)
OdpowiedzUsuń