Zbliżamy się do finału, a atmosfera robi z dnia na dzień gorętsza. W ostatnim odcinku kłamczuchy odkryły tajemniczą wiadomość od Mony, która na początku nic nam nie mówi. Jednak po bliższym zapoznaniu się ze słowami, internauci odkryli kilka ciekawych wskazówek...
Dosłownie przetłumaczona wiadomość jest, co najmniej dziwna.
Mimo to, najbardziej popularną mini teorią jest to, że jest to anagram.
Każda linijka daje nam imię i nazwisko: "Charles DiLaurentis".
Jeśli takie jest prawdziwe rozwiązanie, to kim on może być? -A? Kimś, kto ma przydatne informacje?
Dlaczego nazywa się DiLaurentis? Jest bratem Alison albo np. wujkiem? A może kim innym?
Powiedzcie, co o tym myślcie i podzielcie się innymi teoriami związanymi z wiadomością od Mony.
Lobree,
xoxo
Ja słyszałam teorię o tym, że Charles to syn Alison, a ona za wszelką cene chce chronić, a Cece się nim opiekuje. Natomiast big A to ojciec dziecka. ....hmm ciekawe ile w tym wszystkim prawdy :D Osobiście uważam, że big A to isoba bliska kłamczuch (albo któraś z nich), ktoś kogo widzimy w każdym epizodzie. Ostatnio śnilo mi sie ze byla to Em :o. No cóż, nie wiem jak oni to rozegrają, ale licze na ogromne zaskoczenie :D raczej nie jestem swolennikiem teorii Lucas id A, albo Maya, albo Cece czy tez inne osoby. :D
OdpowiedzUsuńW sumie o powiązania w tę stronę nie pomyślałam :D. Mimo, że nie wydaje mi się to w żaden sposób możliwe, to w gruncie rzeczy pojawił się wątek z ciążą Alison...
Usuń