Cześć!
Długo zbierałam się do napisania tej notki, ponieważ wbrew pozorom to nie takie proste, żeby określić własne oczekiwania wobec wielkiego finału Pretty Little Liars. Z jednej strony człowiek chce kierować się tym, czego pragnie, ale z drugiej strony należy pamiętać o logice. Linia czasowa w PLL jest tak pogmatwana, że bardzo łatwo można coś pominąć i strzelić bubla. Dzięki, Marlene!
Moja
propozycja brzmi tak: Zróbmy konkurs na najlepszy scenariusz-wersję wielkiego
finału PLL. Moja notka będzie przykładem tego, jak może to wyglądać. Wybrałam formę dłuższego opowiadania, ponieważ jestem gadułą. Równie dobrze może to
być forma krótkiego wpisu albo totalnie żartobliwa wersja typu: ,,Hanna i Caleb
spłodzili piękne dzieci. Spencer skończyła w Welby. Aria zginęła, a Emison
wyjechały na wyspę Lesbos. Ci, którzy przeżyli wcale nie żyli długo i
szczęśliwie”.
Co
jakiś czas dodawałabym notkę np. z Waszymi trzema scenariuszami, a Wy
wybieralibyście ten, który najbardziej Wam odpowiada. W kolejnej notce to samo.
Zrobilibyśmy eliminacje, jak w czasie Euro. Ćwierćfinały, półfinały i finały. Zachęcam do wzięcia udziału w zabawie. Na pewno każdy ma coś do powiedzenia i chciałby, żeby sprawdziło się coś z jego własnej wersji wydarzeń. Możecie wysyłać zgłoszenia, do kiedy chcecie... w końcu do kwietnia pozostała kupa czasu. Jeśli ktoś podesłałby ciekawy scenariusz w styczniu to też zostanie opublikowany :D
Wasze
propozycje wysyłajcie na maila: rudavillemo@gmail.com
Po wielkim finale oczekuję:
Chciałabym,
żeby w końcu jakaś inna Kłamczucha rozgryzła kim jest A.D. Ostatnio sporo
spraw kręci się dookoła Spencer, więc wiadomo, że ponownie to ona odkryje tożsamość A.D.
Wolałabym jednak, żeby tym razem była to Hanna i mam ku temu powód, który zaraz wyjaśnię.
Moja wizja:
Gdy Spencer
trafi na stół operacyjny, zmartwione Kłamczuchy będą czekać w pobliżu. I nagle
ich oczom ukaże się druzgocący widok. Lekarze powiozą na salę operacyjną kolejnego
pacjenta... całego we krwi. Będą krzyczeć, że muszą się pośpieszyć, ponieważ
zaraz go stracą. To będzie Toby. Yvonne zabrano prosto do kostnicy. Wszyscy
będą w szoku.
Lekarzom
uda się ustabilizować stan Spencer, ale Toby zapadnie w śpiączkę. Gdy
Kłamczuchy będą czekać aż Spencer otworzy oczy, wtedy okaże się, że Caleb
został otruty przez A.D. Rivers także
trafi do szpitala i choć pozornie będzie wyglądać to niebezpiecznie (dostanie
jakiejś zapaści) to nic mu nie będzie. Oczywiście te wydarzenia wstrząsną
wszystkimi, ponieważ zrozumieją, że tym razem stawka jest o wiele wyższa i A.D.
się w tańcu nie pitoli. Dzięki temu wydarzeniu, Hanna i Caleb zrozumieją, że szkoda marnować
cennego czasu i postanowią, że pora na ślub.
Gdy
Spencer już się przebudzi, Kłamczuchy nie wyznają jej prawdy o Tobym. Dowie się o tym
dopiero po jakimś czasie. W czasie, gdy ta dwójka będzie leżeć w szpitalu, wtedy na lotnisku dojdzie do spotkania
Wrena i Ezry. Obaj będą zmierzać do Rosewood, ponieważ usłyszeli złe wieści.
Każdy ze swoich własnych źródeł. Wren będzie chciał dowiedzieć się, co ze Spencer, ale
jego zachowanie będzie lekko podejrzane. Jakby coś węszył.
Później,
Jenna zgłosi się na posterunek do detektywa Marco, żeby wyznać mu co wie... o
Elliocie. Przez to wszystkie Kłamczuchy (już ze zdrową, ale obolałą Spencer)
trafią na przesłuchanie. W końcu złamią się i wyznają całą prawdę o
prześladowcy i o przejechaniu Elliotta, jak kota na wiejskiej drodze. Ale że to
tylko policja w Rosewood, to nie przymkną dziewczyn za zatuszowanie wypadku.
Pójdą z nimi na ugodę, że w zamian za pomoc w złapaniu A.D. i rozwiązaniu sprawy
morderstwa Charlotte, dziewczyny będą wolne.
I tak
się zacznie cyrk na kółkach. Z jednej strony policja będzie pogrywać sobie z
dziewczynami, z drugiej strony A.D. zacznie wysyłać Kłamczuchom różne zadania.
Wszystko po to, żeby sprawdzić kto pierwszy kogo dopadnie. Stąd słynna już
scena w klasie, żeby złapać A.D.
Dance Macabre z A.D. w roli głównej.
Dance Macabre z A.D. w roli głównej.
Najmocniej
to wszystko przeżyje Aria, która i tak będzie mocno sfrustrowana sprawą Nicole,
więc tym razem to jej będzie odwalać i to ją najdzie ochota na solówkę Bad Girl,
tak jak wcześniej Hanna.
Oczywiście
do tego wszystkiego dojdzie cały cyrk z Hastingsami i dowiadywaniem się o adopcji. Spencer
będzie próbowała zbliżyć się do Mary, co jej rodzice nie przyjmą zbyt
entuzjastycznie. I gdy już więzi córki z nową matką nieco się zacieśnią, wtedy
Mary zginie.
Emison
będzie przeżywać swoje przeboje, ponieważ okaże się, że Alison wcale nie jest w
ciąży. Do ujawnienia prawdy w tej kwestii dojdzie w taki sposób, że A.D. będzie wiedziało o ściemie Alison i zakradnie się do jej domu, gdzie poleje farbą/krwią kołyskę dziecka. Wtedy spanikowana Ali opowie Em prawdę. Obojętne czy Ali była w ciąży i poroniła, a potem udawała, że jest, czy w ogóle nie
była.
Emily będzie wściekła na Ali za próbę zatrzymywania ją w ten sposób i odseparowania od Paige. Ba. Będzie wkurzona, że poszły nawet kupić kołyskę dla dziecka, którego wcale nie będzie. Ale ostatecznie, Emily wybaczy Alison, bo jest naiwna. Normalka.
Emily będzie wściekła na Ali za próbę zatrzymywania ją w ten sposób i odseparowania od Paige. Ba. Będzie wkurzona, że poszły nawet kupić kołyskę dla dziecka, którego wcale nie będzie. Ale ostatecznie, Emily wybaczy Alison, bo jest naiwna. Normalka.
Przed
wielkim finałem Hanna i Caleb wezmą ślub. Zrobią to wcześniej, niż
Ezria. Aria i Ezra wydawali się być pierwsi w kolejce, ale nastąpił
nieoczekiwany zwrot akcji i najpierw będą musieli pozbyć się „problemu” o
imieniu Nicole. Wierzę, że Hanna i Caleb jako pierwsi pójdą do ołtarza i
dlatego powróci postać pastora Teda. Hanna ściągnie go do Rosewood, żeby zapytać,
czy udzieli jej ślubu. Niedługo po Tedzie do miasta wróci Ashley Marin, wielce
uradowana planami córki. W końcu od początku kibicowała Calebowi, a nie
Jordanowi. Gdzieś w odcinku 7x18, Emison będzie miało scenę przy kamieniu
pocałunków i ustanowią oficjalny status swego związku z „to skomplikowane” na
,,w związku”.
Każdy
ma swoje specyficzne cechy, po których można go poznać. Właśnie, dlatego dr
Sullivan odkryła, że to Mona jest ‘A’.
A.D. popełni jakiś błąd. Przyszykuje jakąś pułapkę, wyśle
prezent, groźbę, cokolwiek, co będzie tak specyficzne dla poszczególnej osoby,
że… jedną z Kłamczuch będzie dręczyć skąd kojarzy tę rzecz. To będzie Hanna. W
końcu przypomni jej się, gdzie już to widziała/słyszała i wyśle sms
Kłamczuchom, że wie kim jest A.D. Tak jak w 1 sezonie, historia zatoczy
kółeczko. Jednak nim dziewczyny i ich partnerzy (Ezra, Caleb) dotrą do
mieszkania Lucasa, Hanny już nie będzie. Znowu zostanie porwana przez A.D.
A.D.
zaplanuje jakieś spektakularne ujawnienie, żeby przebić Cece. Poda całej
reszcie w sms lokalizację, gdzie znaleźć Hannę. Ale gdy dotrą na miejsce to się
ździebko zdziwią. Nie zastaną nikogo. Hanna będzie przetrzymywana przez wspólnika A.D..., Lucasa, ale
w jakiś innym pomieszczeniu.
I nagle, Mona która była cały czas z nimi i udawała zmartwioną, wystąpi krok na przód i ujawni się jako Mistrz tego wszystkiego. To złamie moje serce, ponieważ bardzo cieszyłam się, że Mona współpracuje z dziewczynami i zaczęto przywracać na właściwy tor jej przyjaźń z Hanną. Tak jak na początku.
I nagle, Mona która była cały czas z nimi i udawała zmartwioną, wystąpi krok na przód i ujawni się jako Mistrz tego wszystkiego. To złamie moje serce, ponieważ bardzo cieszyłam się, że Mona współpracuje z dziewczynami i zaczęto przywracać na właściwy tor jej przyjaźń z Hanną. Tak jak na początku.
Mona oznajmi,
że jeżeli nie wysłuchają jej historii do końca, wtedy wszyscy zginą, ponieważ
podłożyła pod to miejsce bombę i wciśnie przycisk, jak tylko ktoś będzie próbować się
do niej zbliżyć. Pomysł oczywiście podgapiony od Cece!!! Gdy cała reszta
Kłamczuch i ich partnerzy będą rozmawiać z Moną, wtedy Hanna będzie zadawała
pytania Lucasowi, jak mógł jej to zrobić i udawać przyjaciela przez tyle lat.
On jej odpowie, że nigdy go nie rozumiała.
Lucas został dzianym biznesmenem, ponieważ chciał udowodnić, że jeszcze pokaże na co go stać. Chciał zemścić się za wszystkie lata poniżania. Ale tylko na Alison. Opowie Hannie o tym, że jak usłyszał o uwolnieniu Charlotte z Welby pomyślał, że to idealna okazja na pozbycie się Ali. Łatwiej byłoby wrobić jej psychiczną kuzynkę/siostrę w morderstwo. W końcu kto uwierzyłby takiej Charlotte, że tego nie zrobiła? Lucas poszedł do kościoła w tamtą noc, ponieważ chciał zabić Alison. W pewnym momencie ukrył się, więc nie widział jak Alison wychodzi. Gdy dotarł na dzwonnicę działał w gniewie i zaślepieniu. Nim się zorientował, sieknął nie tę blondynkę, co trzeba. Może i nawet być, że zrobił to tą rączką od walizki, w końcu musiał mieć jakiejś bagaże, gdy przyjeżdżał do miasta.
Gdy Lucas zobaczył, że zabił Charlotte wpadł na pozornie logiczny pomysł, żeby sprawić aby wyglądało to na samobójstwo, więc wyrzucił ciało z dzwonnicy.
Lucas został dzianym biznesmenem, ponieważ chciał udowodnić, że jeszcze pokaże na co go stać. Chciał zemścić się za wszystkie lata poniżania. Ale tylko na Alison. Opowie Hannie o tym, że jak usłyszał o uwolnieniu Charlotte z Welby pomyślał, że to idealna okazja na pozbycie się Ali. Łatwiej byłoby wrobić jej psychiczną kuzynkę/siostrę w morderstwo. W końcu kto uwierzyłby takiej Charlotte, że tego nie zrobiła? Lucas poszedł do kościoła w tamtą noc, ponieważ chciał zabić Alison. W pewnym momencie ukrył się, więc nie widział jak Alison wychodzi. Gdy dotarł na dzwonnicę działał w gniewie i zaślepieniu. Nim się zorientował, sieknął nie tę blondynkę, co trzeba. Może i nawet być, że zrobił to tą rączką od walizki, w końcu musiał mieć jakiejś bagaże, gdy przyjeżdżał do miasta.
Gdy Lucas zobaczył, że zabił Charlotte wpadł na pozornie logiczny pomysł, żeby sprawić aby wyglądało to na samobójstwo, więc wyrzucił ciało z dzwonnicy.
To
Lucas jest Evil Emoji i wysyłał te pierwsze, idiotyczne groźby Kłamczuchom.
Chciał upewnić się, że nikt nic nie widział ani nie słyszał. Ale Lucas nie był
jedynym, który chciał uregulować rachunki. W noc, gdy Charlotte zginęła,
Mona chciała z nią porozmawiać. Morderstwo Charlotte aktywowało Evil Monę 2.0.
Do Mony
dotarło, jaką miała przed sobą okazję. Cece chciała wydostać się z Welby przy
pomocy Elliotta i Jenny, żeby dalej sobie pogrywać. Ale była zbyt słaba na
kontynuację skoro dała się zabić. Mona uznała za znak z nieba to, że osoba,
która ukradła jej grę zginęła i zostawiła jej pole do popisu. Zatem zajęła
należne sobie miejsce, które wcześniej zostało jej skradzione. Jako Queen Mona o pseudonimie A.D., nazwanym po swym alter ego ,,Ali Dee".
Vanderwaal zaczęła przypominać sobie
wszystkie dawne urazy i to, że po Dollhouse, Kłamczuchy tak się na nią wypięły.
W jednym z odcinków, Mona opowiadała, że spotkała Spencer w Waszyngtonie, ale
ta nawet na nią nie spojrzała i nie odpowiedziała na pozdrowienie. Myślę, że to
mogło ją zaboleć. Poza tym, Hanna początkowo wyjechała z Moną na jakieś tam
ferie, ale potem ponownie się od niej odsunęła i zjednoczyła z Kłamczuchami.
Hanna nie chciała nawet zaprosić Mony na przyjęcie zaręczynowe. To musiało
zapiec. I dlatego, Mona jako A.D. przejęła dawnych wspólników Cece. Namówiła
Noela do porwania Hanny i torturowania. A może nie wiedziała, że Noel aż tak
przesadzi? No mniejsza z tym.
Mona ze
swoimi zdolnościami szybko namierzyła Evil Emoji i dowiedziała się, że to Lucas
jest zabójcą Charlotte. Zatem zmusiła go do współpracy, tak jak dawniej. Nie
chciała wydać go policji, ponieważ nienawidziła Cece, a już tym bardziej nie
potępiała tego, że Lucas pierwotnie planował zabić Alison.
Gdy
Mona kontynuowała swą opowieść, Hanna niczym Bruce Lee Karate Mistrz powaliła Lucasa i wydostała się z pokoju, w którym była przetrzymywana. A po dołączeniu do reszty będzie w szoku, gdy dowie się, że Mona to A.D. Najpierw odkryła zdradę
Lucasa, a potem Mony. Tu Hanna zaczęła krzyczeć na Monę, jak mogła znowu jej to
zrobić.
A Mona
odpowiedziała, że zrobiła to wszystko dla niej. Że postrzeliła Spencer, żeby zrzucić
na nią winę za morderstwo Charlotte i za to, że odebrała Hannie Caleba. Mona
zacznie krzyczeć coś w stylu ,,Widziałam jak cierpisz z tego powodu, choć nie
chciałaś im przeszkadzać. A ta niewdzięczna suka ciągle miała do ciebie o coś
pretensje. Otrułam Caleba, żeby połączyć was ze sobą w chorobie. Powinnaś być mi
wdzięczna. Zresztą Spencer zawsze uważała się za kogoś lepszego… w Waszyngtonie
przeszła obok udając, że mnie nie zna. Wcale nie jest lepsza od tych suk Alison
i Charlotte”.
I wtedy
Bang. Kolejne objawienie. Mona wyzna, że zabrała wszystkie dokumenty, pliki i
wideo Cece, na którym ta nagrała wyznanie o tym, co tak naprawdę się stało. Mona z satysfakcją opowie wszystkim, co wydarzyło się podczas „Tamtej nocy”. Dzięki Vanderwaal dowiemy się, że to
nie Cece uderzyła Alison, lecz… Spencer.
Wyjdzie także na jaw, że od początku za wszystkim stała Cece. To ona w sprytny pomysł podsunęła Monie pomysł na
gierkę jako ‘A’. I że to Cece zwabiła Bethany Young w takim
samym przebraniu, co Ali w „Tamtą noc”, ponieważ zhakowała telefon Mony i
wiedziała, że tego dnia planowała ona pozbycie się Alison. Tego Cece nie
chciała. Owszem, irytowała ją Alison, ponieważ zabierała jej wszystko, ale nie chciała jej śmierci. Cece myślała, że jak podrzuci Monie
znienawidzoną Bethany, wtedy sprawa zostanie załatwiona. Ale nie miała pojęcia,
że jej siostrzyczce-Spencer odbije palma i także zapragnie skończyć z Alison.
Początkowo
Spencer zabrała łopatę i odeszła. Ale wiemy też, że Spencer wcale nie było w
stodole, gdy obudziła się reszta Kłamczuch. Spencer odłożyła łopatę na bok
(później zabrała ją Mona i uderzyła nią Bethany), ale postanowiła wrócić do
Alison. Od dawna miała dość panoszenia się Alison i rujnowania im wszystkim
życia (tak jak Jennie). Początkowo Spencer wystraszyła się, że Alison dowiedziała się o
pigułkach, ale uznała, że jednak nadeszła pora aby z tym wszystkim skończyć. Że
Alison nie będzie jej więcej szantażować. Wściekła chwyciła kamień i uderzyła
nim Alison. Wszystko obserwowała Jessica z okna i Cece zza krzoka. Oczywiście,
Jessica była wściekła i chciała rzucić się na Spencer, ale nie pozwoliła jej na
to Cece. Ponieważ Charlotte wiedziała już wtedy, że Spencer jest jej siostrą, a
Mary matką.
Cece
zagroziła Jessice, że jeśli wyda Spencer wtedy ona załatwi wszystko tak, żeby
to Jason poszedł do więzienia za morderstwo siostry. Zwłaszcza, że Cece wiedziała
o zmianie testamentu babci DiLaurentis i wydziedziczeniu Jasona. Motyw byłby
jasny ,,Jason został wydziedziczony, więc chciał się pozbyć siostry”. Właściwie
to Cece mogła mieć różne haki na Jessicę. Mogły się nawet poróżnić o Mary.
Jessica
zaczęła kopać dół pod altaną, a Cece odprowadziła naćpaną Spencer do stodoły.
Hastings niczego nie zapamiętała, bo po tylu prochach miała już niezłe jazdy. Potem Drake, wróciła do Jessici,
która już zakopywała Alison. Jessica cały czas powtarzała do Cece ,,Co Ty
zrobiłaś?”, ponieważ miała na myśli to jak mogła puścić wolno mordercę jej
córki.
Pani D. była zrozpaczona i wyjechała z Rosewood na tak długo, ponieważ wiedziała, że
Charlotte jest walnięta i zdolna do wszystkiego. Milczała, ponieważ nie chciała
żeby coś złego przytrafiło się Jasonowi. Jednak cały czas planowała zemstę na
Spencer. Jessica wróciła do Rosewood właśnie po to, żeby dobrać się do niej.
W końcu nabrała odwagi, ponieważ dowiedziała się, że Alison żyje. Zatem Cece
nie mogła już rzucić podejrzeń na jej syna o morderstwo siostry. Właśnie,
dlatego próbowała wrobić Spencer w morderstwo Bethany, żeby przynajmniej odpowiedziała za
to, co zrobiła.
W tym
czasie, gdy Jessica planowała wrobienie Spencer, Charlotte nie próżnowała.
Odnalazła swoją matkę i opowiedziała jej, że Spencer uderzyła Alison w „Tamtą
noc”, a Jessica chce to wykorzystać. Mary była wściekła na Jessicę od dawna,
więc przyjechała do Rosewood i w trakcie kłótni zabiła siostrę. Wszystko obserwowała Cece, która
zrobiła zdjęcie z zakopywania pani D. dla własnych potrzeb. Po tym zajściu, Cece doradziła
Mary, żeby ta wyjechała z Rosewood i nie pokazywała się przez dłuższy, gdyż
policja nie ma o niej pojęcia i tak będzie lepiej, ponieważ nie zostanie podejrzaną. Mary wyjechała, a Cece mogła robić co chciała ze swoją siostrą,
kuzynką i ich przyjaciółkami. A przy tym, Mary tak dobrze się ukryła, że Cece
musiała później prosić o pomoc Jennę, żeby skontaktować się z matką.
Mona
ujawni także, że Wren współpracował z Cece i to ona kazała mu zbliżyć się do
Kłamczuch. Wren zgodził się na to, ponieważ był w jakiś sposób spokrewniony z
Bethany i to dla niej załatwił sobie praktyki w Radley (Jeszcze zanim trafił tam dla Mony). Cece cały czas
manipulowała Wrenem, wmawiając mu, że dzięki współpracy poznają tożsamość mordercy
Bethany. Gdy Charlotte chciała wydostać się z Welby, próbowała ponownie
dosięgnąć do Wrena, żeby ten jej pomógł. Dlatego zdradziła mu sekret, że to Melissa
zakopała Bethany, ale… że to nie ona uderzyła ją łopatą. Niestety Wren nie zdążył już
dowiedzieć się kim jest prawdziwy morderca Bethany, ponieważ Cece zginęła.
Gdy
Mona będzie kontynuować swe psychiczne wywody, wtedy do środka wpadnie Wren.
Okaże się, że od jakiegoś czasu obserwował, co się dzieje, ponieważ zaczął
domyślać się, że ten kto postrzelił Spencer mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią
Bethany. Wren zawsze potrafił przejrzeć kłamstwa Mony, dlatego odgadł, że to
ona jest A.D.
Kingston niczym bohater będzie próbował uratować Kłamczuchy i postrzelić Monę, ale ona
zrobi to pierwsza. Konający, Wren przeprosi Spencer za to, że zbliżył się do
niej na rozkaz Cece i nigdy jej o tym nie powiedział, a potem umrze.
Wszyscy
będą przerażeni, ale w którymś momencie, Hanna nie wytrzyma i rzuci się na
Monę. Przycisk od bomby potoczy się po podłodze i złapie go Spencer. I wtedy
wystrzeli pistolet. Podczas szarpaniny, Mona zostanie postrzelona z ręki Hanny.
Gdy będzie umierać, powie Hannie, że chciała tylko żeby były zawsze razem, tak jak
kiedyś, ponieważ nigdy nie miała tak dobrej przyjaciółki i to było jedyne, co
dawało jej nadzieję w złych czasach.
Finał
zakończy się tak, że Toby ocknie się ze śpiączki, gdy przy jego łóżku będzie
czuwać Spencer i opowiadać historię o Monie. Później nastąpi lekki przeskok
czasowy o kilka dni, miesięcy i zrobi się wielkie weselicho Arii i Ezry. W
czasie ich wesela Toby oświadczy się Spencer, a Emison zaplanuje sobie wyjazd
do Paryża.
Wersja alternatywa:
Mona
wysadziła wszystkich w powietrze.
Krótki dopisek:
- Mary została zabita przez Monę, ponieważ odkryła, że to ona zabrała pozostałości po Cece
- Sara została zabita przez Monę, ponieważ dowiedziała się o jej wspólniku: Noelu albo Lucasie
- Charlotte wyszła z Radley dawno temu, po oficjalnym "uśmierceniu Charlesa". Była na wolności, gdy podsunęła gierkę Monie.
- Lucas jest szoferem Mony i czasem się przebiera za kamerdynera.
~ * ~
Teraz Wasza kolej, Dziubasy! Nie bójcie się. Nikt Was nie odnajdzie. Możecie być anonimowi i wybrać inny pseudonim, niż wasze konta google. Cóż Wam szkodzi spróbować własnych sił i dodać coś na bloga? :D
A teraz mam pytanie, czy Ashley i Julian umawiali się ze sobą? :o
Najbardziej podoba mi się ta wizja z przebudzenia Tobyego :D I przeskok czasowy też mógłby się spełnić ^^
OdpowiedzUsuńAlbo po prostu wysadźmy wszystkich w powietrze xD
UsuńDo kiedy można wysyłać ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie będzie limitu czasowego. Mamy czas do kwietnia, żeby zapełnić sobie czas :) Jeśli ktoś napisze interesujący tekścior i wyśle go w styczeń to też zostanie opublikowany :D
UsuńJulian i Ashley? Wow nic nie wiedziałam
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja też nie! Dlatego pytam, bo zauważyłam w necie kilka zdjęć, jak razem wychodzili. Ostatnio nie wiedzieć czemu mam ochotę na zobaczenie scen Wrenny :D
UsuńLol oni się nie umawiali ...
UsuńLily to jest mega :D Totalnie jestem za twoją wersją . I też będzie mi smutno jeśli Mona okaże sie A.D ale ona była najlepsza jako A
OdpowiedzUsuńMarlene mówiła, że ujawnienie Uber A złamie nam serce, a skoro historia ma zatoczyć koło to musi być albo Mona, albo Cece. Mona złamie mi serce, bo w nią wierzyłam. Cece też mi złamie serce, ale nie w tym znaczeniu. Raczej Marlene złamie mi serce przy pomocy Cece, bo znowu odwaliłaby taki szajs :D Nie chcę, żeby Cece zmartwychwstała aczkolwiek powoli się na to szykuję przez cały czas.
UsuńJeszcze obstawiałam taką wersję, że nic z rzeczy po "Tamtej nocy" się nie wydarzyło, ponieważ wszystko to wytwór chorej wyobraźni Spencer. To ona zabiła Alison w tamtą noc i trafiła do Radley. A Aria, Hanna i Emily odwiedzały ją w szpitalu i opowiadały jej o swoim życiu. Stąd do swej opowieści wplotła nowych chłopaków dziewczyn: Ezrę i Caleba.
Natomiast wybrała sobie Monę jako pierwsze 'A', ponieważ wiedziała, że Mona może przebić ją wiedzą, a do tego od Hanny dowiedziała się, że Mona stała się nową Ali w szkole, więc była zazdrosna. Potem na Big A wybrała sobie Cece, z której zrobiła siostrę, ponieważ czuła, że nie pasuje do Hastingsów i nie dogadywała się z Melissą, więc sobie stworzyła siostrę podobną do siebie. Równie walniętą.
I wszystkie luki w fabule zostaną wyjaśnione, ponieważ... to tylko wymysł wariatki, która wykorzystała do swej opowieści osoby, które znała. Np. Wren miał praktyki w Radley, więc z niego zrobiła sobie kochanka i narzeczonego Melissy.
Takiej wersji nie chciałabym, ale biorę ją pod uwagę:D
Haha to ze Spencer było by bardzo pokręcone. A co do Cece też próbuje się na to przygotować :/ Aczkolwiek wole Mone złamie mi to serce bardzo ale to byłby dla Marlene najlepszy wybór
UsuńLily to jest mega :D Totalnie jestem za twoją wersją . I też będzie mi smutno jeśli Mona okaże sie A.D ale ona była najlepsza jako A
OdpowiedzUsuńjeju takie zakończenie byłoby dla mnie naprawdę satysfakcjonujące! no moze jedynie nie uśmierciłabym Mony, tylko znowu wpakowała do psychiatryka XD
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog, blog będzie poświęcony wszystkiemu, ale nie zabraknie tam serialu PLL :)
OdpowiedzUsuńhttp://prettylittle-everything.blogspot.com/
Chyba jestem jedyną osobą, która byłaby całkowicie zawiedziona takim obrotem spraw xd
OdpowiedzUsuńNie tylko ty. Ja też bym była, bo bardzo nie chcę, żeby Mona była A.D. Napisałam wersję, którą uważam za najbardziej prawdopodobną, ale nie taką, którą dyktuje mi serce :D
UsuńW moim sercu Charles to Wren, Melissa Czarna Wdowa, Cece Red Coat. Siostrą Cece i kuzynką Ali jest Hanna, dlatego są do siebie podobne, a Spencer ma coś nie tak z głową sama z siebie, haha :D