Cześć!
Użytkowniczka czatu o nicku ,,XYZ" zauważyła, że na kanale Shay Mitchell pojawiła się druga część filmiku z serii "Pytania i odpowiedzi z Emison".
Tydzień temu przetłumaczyłam dla Was pierwszą część, którą możecie znaleźć tutaj: Part 1.
Bez zbędnego marudzenia, po prostu rozwijajcie ;)
Zapraszam!
1. Gdyby Wasze postacie ostatecznie nie mogły być ze sobą, to z kim chciałybyście, żeby były?
Sasha: Alison nigdy nie miała kogoś tak na poważnie. Zaliczyła kilka romansów. To jednak były bardziej posunięcia strategiczne. Myślę, że Alison powinna związać się ze starszym, nadzianym mężczyzną. Byliby milionerami, a to by ją bardzo zadowoliło.Wiesz, co mam na myśli? Coś w stylu: ,,Zabierz mnie do Paryża". To byłoby coś.
Nie sądzę, żeby Alison kiedykolwiek poznała prawdziwą miłość - ani wiedziała, co to naprawdę oznacza - od kogoś innego niż Emily.
Shay: Emily pewnie skończyłaby spotykając się z jakąś dziewczyną w Kalifornii, i wyskakując z nią co niedziela na plażę Venice, robiłaby to żeby być z dala od bajzlu Rosewood.
2. Gdybyś mogła zaplanować przyszłość swojej bohaterce po zakończeniu serialu, co byś jej zaserwowała?
Sasha: Nie mam żadnej nadziei wobec Rosewood. Liczę, że nasze postacie w końcu je opuszczą. Gdybym nią była, nie chciałabym zostać w tym mieście.
To właśnie rzecz, której nie rozumiem. Tzn. wiem, że chciała być blisko Charlotte, ale czemu musiały utknąć w Rosewood na 5 lat? Rozumiem także, że została nauczycielką, ale kto w ogóle pozwolił jej tam uczyć?
To taka ironia, że Alison uczy w tej samej klasie, co kiedyś Ezra.
Ali powinna wyjechać z Rosewood i znaleźć miejsce, które jest miastem z prawdziwego zdarzenia (nie tak jak Rosewood).
Ali powinna wyjechać z Rosewood i znaleźć miejsce, które jest miastem z prawdziwego zdarzenia (nie tak jak Rosewood).
Shay: Emily trenowałaby jakąś młodą pływaczkę, z którą pojechałaby na Igrzyska Olimpijskie. I zostałaby najlepszym trenerem pływackim.
3. Czy zabrałaś/zabierzesz coś z planu?
Shay: Oczywiście, że mamy okazję do zabrania czegoś z planu.
Sasha: Zabrałabym żółty top. Kiedyś żartowałam, żeby go spalić, ponieważ nie znosiłam go. Nosiłam ten top tyle razy, że zaczął mnie irytować. Zaczynałam w nim. Używaliśmy go w noc gdy Alison zaginęła, także gdy ją zakopywali. Kilka razy tak na marginesie.
Musieli go nawet zduplikować. Ale nie jedną, czy dwie sztuki. Zrobili 13 żółtych topów. Więc teraz chcę zabrać 13 żółtych topów.
Shay: Zabrałabym kostium kąpielowy drużyny pływackiej Rosewood. I może dres. Może naklejkę z "Rosewood Sharks". I coś dziwnego, ponieważ teraz to znajduje się w pokoju Alison. Pudełko na biżuterię z jednorożcem. Kocham jednorożce, więc zabrałabym go.
[Szczerze mówiąc nie wiem, o czym Shay mówi. Nie pamiętam żadnego jednorożca ani pudełka na biżuterię z jednorożcem. Właściwie czegokolwiek z jednorożcem. Znalazłam tylko powyższe zdjęcie, więc może o tym mowa]
Sasha: Mam przypinki ,,Głosuj na Spencer", które z pewnością zatrzymam.
Shay: Myślę, że Lucy zabierze plakat jej i Iana z mieszkania Ezry.
Sasha: I Pigtunię.
THE END!
*************************
To by było na tyle ;)
Nie tłumaczyłam wszystkiego dosłownie. Pomijałam jakieś ochy i achy, ale próbowałam zachować wszystko, co najważniejsze.
Podobał się filmik? Mnie najbardziej rozbawiło, że nawet Sasha nabija się z logiki scenarzystów PLL.
,,Kto w ogóle pozwolił jej tam uczyć?", hahaha. Dokładnie, otóż to!
Shay: Myślę, że Lucy zabierze plakat jej i Iana z mieszkania Ezry.
Sasha: I Pigtunię.
THE END!
*************************
To by było na tyle ;)
Nie tłumaczyłam wszystkiego dosłownie. Pomijałam jakieś ochy i achy, ale próbowałam zachować wszystko, co najważniejsze.
Podobał się filmik? Mnie najbardziej rozbawiło, że nawet Sasha nabija się z logiki scenarzystów PLL.
,,Kto w ogóle pozwolił jej tam uczyć?", hahaha. Dokładnie, otóż to!
LILY RED
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz