niedziela, 30 października 2016

Impreza PLL w Siren Studios w Hollywood

Cześć!

Wczoraj, czyli 29 października 2016 r., odbyło się przyjęcie z okazji zakończenia serialu Pretty Little Liars.
Przy okazji, Janel Parrish obchodziła swoje urodziny!


Obejrzyjcie sobie film na YT powyżej. Gdzieś w połowie filmiku pokazane są snapy z Shay. Kurczę... nie wiedziałam, że aż muszą kłaść jej tapetę na dekolt i perfumować całe nogi haha :D

*****
(Nie ma nic lepszego, niż pokazać się w pracy w moje 28 urodziny na przyjęciu pożegnalnym PLL z tym oto przystojniakiem. Szczęśliwa J.)

Filmiki z imprezy na Instagramie:

Ocena outfitów:


1) Lucy - piękna fryzura i makijaż, to na pewno. Strój? Spodnie są całkiem ładne, ale góra totalnie odpada. Taki top paskudnie spłaszcza biust. W dodatku momentami, gdy Lucy nie pozuje do zdjęć, a na przykład pochyla się, wtedy całość wygląda dziwacznie. Pewnie efekt byłby inny, gdyby Lucy zastosowała push up, haha. Ogółem stylówka mi się podoba, ale zrobiłabym coś z tą górą, bo za przeproszeniem, ale to taki "szmaciany luzik" z lekka :o

2) Shay - Sukienka piękna. Pasuje do urody Shay i jej fryzury. Tylko, gdy patrzę na dół i mój wzrok natrafia na buty, wtedy zastanawiam się, czy całość nie wygląda trochę nieodpowiednio do okazji? Tak jakby Shay urwała się z innej choinki w porównaniu do innych dziewczyn. One na "galowo", a Shay "letnio". Chociaż ona przynajmniej miała jakieś kolory w swej stylizacji, bo reszta jak na pogrzeb ;)

3) Troian - nie zliczę już, który to z kolei czarny kostium Troian, szczególnie z głębokim dekoltem. Nawet, gdy robiła sobie ostatnio tatuaż  miała podobny kostium. Jestem na nie. To taki zachowawczy styl. Minimum dodatków. Poza tym nie przepadam za czymś takim, gdy kobieta jest płaska jak decha, a dekolt sięga jej do pępka.

4) Ashley - gdy zobaczyłam jej strój, pomyślałam sobie ,,Nie jest najgorzej w porównaniu do jej ostatnich stylizacji". Kostium nie jest brzydki, ale też nie wyjątkowy. Ten "wywietrznik" według mnie psuje cały efekt. Ale całość podoba mi się. Plus za zmianę fryzury!

5) Sasha - Ładny kolor włosów i makijaż. Psuje jej nowy kolorek. Tylko ta grzywka... totalna masakra. Psuje cały efekt. Sukienka też zdecydowanie na nie. Zbyt "mosiężna", jak dla mnie. Za dużo czerni! Czarna sukienka i "płachta", że tak to nazwę to już ociupinkę przesada. 

Gdybym miała wybierać któryś z outfitów, pewnie wskoczyłabym we wdzianko Ashley albo Lucy..., jak się ma zgrabną figurę to trzeba pokazywać. Sexy Flexi :D









































LILY RED

15 komentarzy:

  1. Troian wygląda zbyt profesjonalnie, albo może raczej zbyt poważnie na to, ale i tak wygląda dobrze. Strój Lucy w ogóle mi się nie podoba. Ani spodnie, ani top. Kiedy zobaczylam te zdjęcia na górze postu, które są złączone jedno po drugim pomyślałam że dziewczyny umówiły się, co do koloru, żeby podkreślić tajemniczość serialu. Jednak kiedy spojrzałam na Shay...wyglądała pięknie, (w końcu inaczej ułożone włosy!) Jednak tak jak zauwazylaś jest bardziej letnio, zwiewnie. Ashley moim zdaniem się postarała. I jej uśmiech... :-)
    Sashy grzywka jak ułoży ją tak że nie zakrywa jej całego czoła to pasuje. Kolor włosów też jej wyszedł. Ale sukienka... Masakra. Nie wiem, może to po części przez jej chorobę i chciała zakryć zbędne kilogramy?
    Wiesz może czy był tam Keegan, Tyler albo Ian?
    A i bym zapomniała. Janel wygląda ślicznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troian zawsze wygląda profesjonalne, ale zbyt często sięga po różne odmiany czarnych kostiumów. To takie nudne ;)
      Co do stroju Lucy to zgadzam się, że wygląda słabo, ale na niej. U góry nie ma zbyt wiele, więc top wygląda śmiesznie. Taka luźna szmatka. Materiał sam w sobie też jest lekko lipny. Aczkolwiek mi się spodnie podobają i jakbym coś z górą zrobiła/poprawiła to chętnie wskoczyłabym w takie wdzianko, ponieważ akurat ja mam taką figurę, że dobrze by to leżało. Seksowne i skrojone na miarę sylwetki to coś, co lubię :D
      Masz rację, co do grzywki Sashy. Myślę, że lepiej wyglądałaby w takim kolorze włosów, jak ma i bez grzywki tak jak miała wcześniej. Ta strasznie powiększa jej głowę, robiąc taki czub... nie wiem jak to opisać nawet :D
      Chłopcy też tam byli! Tylko tyle fotek pozgarniałam, że dopiero teraz będę aktualizować :D

      Usuń
  2. Moim zdaniem najlepiej wyglądała Ashley. Trzeba przyznać że w tym lekkim makijażu i bez doczep wygląda cudownie.
    Lucy i Shay wyglądają pięknie, ale średnio mi się podoba ten kolor szminki u Lucy.
    Shay ma taką urodę że wystarczy lekki makijaż, a i tak wygląda przepięknie, tu mamy tego przykład. Często niestety stawia na te okropne 'ulizane włosy' i bardzo mocny makijaż :(
    Sasha ładnie wygląda w tym kolorze, ale kompletnie nie podoba mi się grzywka.

    Troian wygląda dobrze, ale przeglądając te zdjęcia zapamiętałam tylko 4 stylizacje, a Troian w ogóle nie rzuciła mi się w oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo tak. Nie rozumiem takiej ulizanej fryzury i mocnego makijażu. Chyba chce wyglądać na kocicę w takich momentach ;<

      Dokładnie. Troian jak zwykle zbyt zachowawczo.

      Usuń
  3. Najbardziej podoba mi się wygląd Shay. Może zbyt letnio, ale przecież w LA jest ciepło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to nawet nie chodziło mi o to, że po prostu letnio. Tylko, że w takiej sukience mogłaby polecieć na zakupy po mieście, na plażę. A na tej akurat gali wszyscy tak jakoś poubierali się odświętnie, tylko ona na luzie i kolorowo :D To taki kontrast haha. Aczkolwiek sukienka jest piękna, ma ładny dekolt. Tylko niestety nie dla mnie taki krój, ale docenić trzeba :D W końcu Shay wygląda uroczo, a nie jak nawiedzona uwodzicielka xD

      Usuń
    2. Nawiedzona uwodzicielka, padłam :D

      Usuń
  4. U mnie Lucy znowu wygrywa jeśli chodzi o najlepszą kreację :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ashley po prostu nie mogła wcześniej zmienić fryzury przez serial, bo od razu po ostatnim odcinku ciągnęła doczepy i zafarbowała się :D Teraz jej włosy odżyły

    I według mnie właśnie najlepiej wygląda :D

    Ale ja na przykład nie mam nic do czarnych stylizacji,nie uważam,że na pogrzeb. Sama lubię czarny i tak się noszę, ale to trzeba lubić po prostu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Teraz włosy Ashley wyglądają jak należy :D

      Ja też nie mam nic do czarnych wdzianek. Sama często takie noszę, ponieważ czarny dobrze podkreśla sylwetkę. Tutaj mi tylko chodziło, że wszystkie laski (poza Shay) zmówiły się i wybrały czerń, więc nie można było sobie pooceniać czegoś... intensywniejszego :D

      Usuń
  6. Dla mnie w kolejnosci to by bylo tak(od najlepiej ubrana po najgorzej):
    1.Lucy
    2.Troian
    3.Shay- sukienka mi sie zbytnio nie podoba, ale do niej pasuje.
    4.Ashley-wyglada źle. Moim zdaniem ten stroj ja strasznie poszerza, mimo ze jest dosc szczupla
    5.Sasha-dobra, ja rozumiem ze osoba zyjaca w naszym kraju, ktorej sie nie przelewa a ma troche wiecej ciala niz przecietna osoba moze miec problem z kupowaniem ubran, no ale ludzie, w LA, w jej sytuacji finansowej, naprawde moglaby troche zadbac o to aby wgladala dobrze, bo tak moze niektorzy nie wiedza ale osoby grubsze tez moga dobrze byc ubrane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Sasha ma problemy z zaburzeniami równowagi hormonalnej, ale i tak mogłaby się lepiej ubierać. Nosi takie ubrania, które niepotrzebnie ją poszerzają i wygląda jak ciężarówka. Nic nie mam do jej figury, bo rozumiem jej problemy ze zdrowiem. Ale stylu trochę jej brakuje.

      Usuń
  7. Dla mnie najgorzej wypada Ashley (ten strój na okropnie pogrubia, ale włosy spoko) i Sasha (po raz kolejny, niestety. Po prostu mi się nie podoba). Jeśli chodzi o Shay to przy dziewczynach wygląda jakby się urwała z choinki, ale bardzo ładnie wygląda!! Lucy... No mam takie samo zdanie jak ty. Jeśli chodzi o Troian to wydaję mi się, że stawia na klasyczny czarny strój praktycznie zawsze, bo to jej się podoba. Kiedy była młodsza widzieliśmy ją przecież w różnych różach, czerwieniach, zieleniach... We wszystkim. Teraz stawia na klasycznie czarny. Chociaż ten dekolt mogła sobie darować. Nie lubię określenia "deska". To nie grzeczne, ale jeśli ma się mały biust to chce się go raczej uwydatniać, a Troian już nie pierwszy raz go jeszcze bardziej pomniejsza. Ale co my możemy. Ważne żeby dziewczynom się podobało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm to już kwestia mentalności i podejścia. Dla mnie określenie ,,płaski jak deska" funkcjonuje w naszym języku, jako popularne porównanie i nie jest czymś niegrzecznym. Po prostu stwierdza się fakt. Troian nie ma dużego biustu i można używać licznych pięknych frazesów, ale rzeczywistości to nie zmieni. Rozumiem Twoją opinię, ale ja mam zbyt praktyczne podejście do życia.
      Że tak zacytuję ,,Jak coś mnie wku***a to mówię, że mnie wku***a, a nie że złowrogo szumią wierzby, czy duch mój usiadł dupą na rozżarzone węgle". :D

      Usuń