czwartek, 15 września 2016

Hanna córką Mary?

Hello!

Znalazłam fajną teorię na temat tego, że Hanna jest córką pani Drake Koncepcja tłumaczy również, że w czasie porwania Hanny razem z nią w stodole znalazła się Mary, a nie Spencer. Przyznam bez bicia, że podoba mi się ta teoria. Wolałabym, żeby to Hanna była siostrą Cece. Nie wspominając już o tym, że wierzę, iż to Charlotte jest A.D.

P.S. Mam taką prywatę do Was. Zaczęłam bawić się grafiką, przerabiać ją. To dopiero początki, zatem jeśli moglibyście ocenić moje zapędy graficzne, byłabym wdzięczna :)


TEORIA:

We śnie Hanny to nie była Spencer. To była Mary.

Zróbcie sobie przysługę i jeszcze raz obejrzyjcie scenę Spanny z odcinka 7x01. Wierzę w 100%, że to nie był sen. Ponadto w 100% wierzę, że to nie była Spencer. 
Scena była absolutnie rzeczywista i to była Mary Drake.


Hanna zwizualizowała sobie Spencer ponieważ:
1) Nie znała wtedy Mary Drake
2) Była odurzona i przerażona, a także najzwyczajniej w świecie potrzebowała tego, żeby to była Spencer
3) Było bardzo ciemno


A teraz proszę, obejrzyjcie jeszcze raz tę scenę i udawajcie, że Spencer to Mary Drake. To ma o wiele więcej sensu.

W trakcie pocieszania, Spencer spytała Hannę: ,,Ale powiedziałaś im prawdę, tak?"
Hanna odpowiedziała: ,,Może to dobrze, że nie wiemy kto zabił Charlotte. Wtedy wyznałabym im prawdę"

Przyjrzyjcie się ekspresji/mimice Spencer/Mary w trakcie wyznania Hanny. Miała minę jakby właśnie dotarło do niej, że porwali i torturowali niewinną dziewczynę.


Troian na 100% próbowała odzwierciedlić mowę ciała Mary Drake. To właśnie dlatego była wtedy tak matczyna/opiekuńcza, ponieważ w rzeczywistości w tej scenie była matka - Mary.
Drake rzuciła Hannie gadkę o ucieczce i powiedziała, że będzie potrzebowała siły. Potem objęła ją i zaczęła nucić jej kołysankę. Typowa Mary. To samo było w finale 7x10.


Fakty:
1. Spencer/Mary śpiewała tę samą kołysankę (co Hannie) trzymając postrzeloną Spencer w swych ramionach.


2. Spencer ma grzywkę i wszyscy uważamy za dziwne to, że nie miała jej w czasie snu Hanny. Mary Drake nie ma grzywki, ale ma ciemne włosy i jest wizualnie podobna do Spencer 


3. Mary dziwnym trafem przejeżdżała obok miejsca przetrzymywania Hanny, gdy ta uciekła

4. Gdy Hanna powiedziała Spencer/Mary, że to tylko sen, ta udzieliła jej dziwnej pogadanki na tamtego tego, że ze snów można czerpać doświadczenie. To tak jakby niedosłownie zasugerowała jej, że to nie jest sen. 


ADNOTACJA LILY RED:
Zresztą sami wiecie, że w PLL żaden "sen" nie był prawdziwym snem. 
1) Hanna przyśniła sobie Alison, gdy leżała w szpitalu po potrąceniu przez Monę - TO WYDARZYŁO SIĘ NAPRAWDĘ
2) Emily wyśniła sobie, że została wyciągnięta z szopy przez Alison - TO WYDARZYŁO SIĘ NAPRAWDĘ
3) Alison wyśniła sobie w szpitalu Jessicę, a to była Mary - TO WYDARZYŁO SIĘ NAPRAWDĘ

TEORIA CIĄG DALSZY:
Jesteście dalej ze mną? Ponieważ jestem przekonana swej racji

Posunę się o krok do przodu i zasugeruję coś jeszcze:
Hanna jest córką Mary!!!


Wiem, że scenarzyści poświęcili prawie cały sezon 7A na rzucanie nam wskazówek, że to Spencer jest córką Mary. Dlatego w pewnym momencie nikt nie był zdziwiony, że padło na nią. Ja jednak nie uważam, żeby to była prawda.

Nie sądzę, żeby Mary tak naprawdę miała pojęcie kim jest jej córka. Dziecko zostało adoptowane jako niemowlę. Możliwe, że zmieniono mu imię. I z pewnością nikt nie wyjawił Mary, kto adoptował jej dziecko skoro została zamknięta w placówce psychiatrycznej za przyczynienie się do śmierci innego dziecka.
Mary powiedziała, że Spencer jest jej córką, ponieważ tak jak wszyscy inni dodała sobie dwa do dwóch, doszła do paru wskazówek i pomyślała, że to ma sens. A to błędne założenie. Spencer jest adoptowana, ale nie jest córką Mary. To już inna historia. Historia domu Hastingsów. Mniejsza z tym.

Wskazówki odnośnie tego, że Hanna jest dzieckiem Mary:

1. Był taki odcinek, w którym Hanna powiedziała, że ma nadzieję, iż będzie tak dobrą mamą dla swego dziecka, jaką była dla niej Ashley. Wspomniała o tym, że chce nucić swej córce najlepsze kołysanki. A kto jeszcze tak bardzo lubi kołysanki? Mary! Może to i niewiele mówiąca wskazówka, ale zawsze warto odnotować.

2. Od dawna mogliśmy obserwować mocne podobieństwo pomiędzy Hanną i Ali. A także pomiędzy Ali i Cece/Charlotte. Bardzo możliwe, że to rodzinne podobieństwo Drake'ów. Blond włosy i niebieskie oczy to ich dziedzictwo.

3. Gdy Hanna w swym śnie (7x01) spytała Spencer, czy zostanie z nią dostała odpowiedź ,,Zawsze". To mogło wtedy nic nie znaczyć, ponieważ Mary nie wiedziała, że to Hanna jest jej córką, ale w przyszłości może nabrać sensu. Scenarzyści mogą potem powiedzieć, że rzucili nam wskazówkę już dawno temu, że te dwie połączyła jakaś relacja.

4. Było kilka aluzji, co do tego, że Ashley ma mroczną i tajemniczą przeszłość. Możliwe, że chodzi tu o to, iż Hanna nie jest jej biologiczną córką.

5. Gdy Mary zabrała Hannę z drogi powiedziała jej, że rodziny są skomplikowane. Te dwie z pewnością coś o tym wiedzą.


6. Marlene dużo wcześniej mówiła nam, że nie poznamy rodzeństwa Charlotte do sezonu 7B. Zatem możliwe, że news z 7x10 o Spencer to ściema.

7. Scenarzyści poświęcili prawie cały sezon 7A na podrzucanie nam wskazówek na Spencer. Co było niemal zbyt oczywiste.

KOLEJNE ADNOTACJE LILY RED:

8. Za każdym razem, gdy wspominano bliźniaczki była w to wmieszana w jakiś sposób Hanna. Widziała ona bliźniaczki w Ravenswood. Alison opowiedziała jej historię o bliźniaczkach w noc Halloween. A później duch bliźniaczki z historii Ali, pojawił się w domu Marinów. Nie twierdzę, że Hanna ma bliźniaczkę, ale że może pochodzić z rodziny, w której narodziły się bliźniaki (Mary i Jessica). Poza tym, Jessica nie przepadała za Spencer, ale również za Hanną. Wiele razy obrażała dziewczynę i to bez wstydu! Tak jakby Jessica nie mogła znieść tego, że Hanna zajęła miejsce Alison.


9. Gdyby Hanna była adoptowana, wyjaśniałoby to czemu jej własny ojciec ma ją w zadku. Nie było go dla niej na balu córek i ojców. Nie był wsparciem, gdy Ashley została wtrącona do więzienia. Nie było go po powrocie z porwania przez Charlesa. I nie zamierzał płacić za stypendium Hanny, ponieważ wolał płacić na szkołę córki swojej nowej dupy. Jeszcze ten jego bezczelny tekst ,,Wszystko sprowadza się do dolarów i centów". Nie zapomnijmy, że wtedy to Charles zapłacił za stypendium Hanny. 


10. Apropo sceny w więzieniu z poniższego gifa: to było kolejne odniesienie do kołysanek. Ali wyznała Hannie, że 'A' komunikowało się z nią poprzez umieszczanie w gazecie wersów kołysanki, którą nuciła jej matka. Wtedy okazało się, że Hanna także zna tę piosenkę.


11. Pani Grunwald mówiła, że Hannie i Calebowi zagraża ktoś kto znajduje się blisko niej. No właśnie. Tylko w jakim sensie? Przestrzennym? Na pewno nie. Chodzi o bliskość w relacjach. Tutaj może chodzić o ukochanego, przyjaciół, a także... o rodzeństwo. Gdyby Cece była jej siostrą i to ona była A.D. (w co wierzę) wtedy miałoby sens, że źródło zagrożenia jest jej genetycznie bliskie, haha.


12. Wierzę, że Cece żyje i to ona jest A.D., dlatego myślę, że mogła postrzelić Spencer, ponieważ doskonale wiedziała, że to nie ona jest jej siostrą tylko Hanna. A że Charlotte jest totalną wariatką to miała kilka powodów ku tej zbrodni. Po pierwsze denerwowało ją to, że Spencer bywała ostatnimi czasami bardzo uszczypliwa wobec Hanny. Najpierw sprawa Spaleba, a potem te docinki w ostatnim odcinku. Wiem, że Charlotte zezwoliła na torturowanie Hanny, ponieważ jest o nią zazdrosna, ale w jej mniemaniu ma do tego prawo, ponieważ ma powody, a Spencer nie. Po drugie Charlotte wkurzyła się, że Spencer wkracza jej w paradę i Mary uznała ją za swą córkę.


13. Marlene mówiła, że zobaczymy to dziecko w letnim finale i co? G***o. Znowu nas oszukała.
Co ciekawe na tym zdjęciu niby przypadkowo oznaczyła podwójnie Ashley. Przypadek? A może nie?


~* ~
Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzach. Mi podoba się ta teoria.
Zawsze uważałam, że Hanna bardziej przypomina DiLaurentisów, niż Marinów. Stąd moja opinia, że bardziej nadaje się na siostrę Charlotte, niż taka Spencer. Zresztą od dawna zaskakiwała mnie nagle pojawiająca się "inteligencja" u Hanny. W sprawie dostania się na studia przez Marin mieliśmy podejrzenia, że to Mona pomogła jej załatwić ,,wejściówkę". A co jeśli to była Cece? W końcu to Charlotte później przekazała Hannie czek na czesne na studia! Warte odnotowania.

Ogółem ja nastawiam się już na to, że Cece to A.D., żeby potem nie być rozczarowaną. A jak nie Cece to Mona. Bankowo. Dlatego Hanna może być siostrą Charlotte, jak dla mnie.
Kto byłby ojcem Hanny? Hmm... może Byron? Może odwiedzał swego brata Scotta w Radley i tam spiknął się z Mary, zdradzając tym samym Ellę? Dlatego Mary mówiła Alison, że jakiś mężczyzna złamał jej serce swymi kłamstwami. A może to sam Scott? No zobaczymy :)

GRAFIKI:
1) 

2)

3)

4)

5) 

6) Tę mam na pulpicie ;)

7) 

8)

9)
LILY RED

18 komentarzy:

  1. Ciekawa teoria, i w sumie podoba mi się - to by w końcu wyjaśniało te duchy. Albo Hanna będzie blizniaczką Alison, chociaż wątpię w to :D.
    2,5 i 6 grafika - cudne! Na 7,8,9 postać Hanny średnio pasuje do pozostałych. Pierwsza trochę naciapana, zdjęcia nie współgrają. 4 jest ładne, dziewczyny w podobnych pozach, fajnie to wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie chyba już nic nie zaskoczy. Naprawdę nie byłabym zaskoczona, jakby Byron i Mary byli rodzicami Hanny, a ona sam przyrodnią siostrą Arii. W Rosewood każdy z każdym :D
      Okej, dzięki za opinię! Będę wiedziała, w którą stronę zmierzać :*

      Usuń
    2. proszę bardzo :-)

      Idąc w sumie tym tropem na końcu by się okazało że cała piątka jest spokrewniona :D. Może nawet z Moną. A A.D jest Ted. Mam nadzieję że Marlene na to nie wpadnie

      Usuń
    3. Pastor Ted będzie ojcem Teddy'ego Carvera - chłopca, który zginął w czasie opieki Mary :D Ale byłaby jazda!
      Są takie spoilery, że okaże się, iż dwie Kłamczuchy łączy coś więcej, niż sądzą. Także kto to wie? W tym mieście większość dorosłych miała jakieś romanse ;p

      Usuń
    4. Cii bo jeszcze się okaże że ci dorośli mili podobne problemy jak dziewczyny z -A!

      Usuń
  2. Duzo trafnych argumentow przemawia za Twoją teorią, pozyjemy, zobaczymy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna teoria :D

    Ciekawa jestem już ! A gdzie tam kwiecień :O

    p.s. grafiki fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie bedzie tak na pewno , a dlaczego ? Bo ta teoria jest zbyt skomplikowana na pll i za bardzo pasuje , jedyna rzecza jaka jest skompikowana w tym serialu to wiezy rodzinne miedzy bohaterami :/ na bank dostaniemy A.D. Dilaurentisa i na bank bd to jakas baba do tego postac malo znaczaca a moze nawet taka co ja z 5x widzielismy .

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ta teoria! Przemawia do mnie o wiele bardziej niż Spencer jako córka Mary :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też Hanna bardziej pasuje do Dilaurentisów.
    A ta teoria jest świetna. I wszytsko ma sens

    OdpowiedzUsuń
  7. ale przecież widzieliśmy to dziecko w finale ;) to była lalka w sali w szkole dla niewidomych, z tego co pamiętam, było ich tam więcej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie. W szkole dla niewidomych leżały laleczki do nauczania opieki nad dzieckiem. Np. przewijania dziecka.
      Natomiast dziecka ze zdjęcia na Instagramie leży w inkubatorze, który pochodzi z Radley. To już zostało udowodnione zdjęciami z Radley, gdy przebywała tam Spencer i weszła na oddział dziecięcy. Zatem nie widzieliśmy tego dziecka :)

      A tamte laleczki ze szkoły dla niewidomych były na pewno opętane jak laleczka Chucky. Mam teorię, że to jedna z tych laleczek zabrała telefon Emily.
      Bo skoro Em go nie używała i nie wyciągała to jak mogła go zostawić na górze? Powiadam... to była ta laleczka.

      Usuń
    2. Sprawdzałam to i Em chyba świeciła telefonem i gdy podniosła jedną z lalek to go odłożyła, a potem na niego położyła lalke.

      Usuń
    3. Też sprawdziłam i faktycznie wyciągnęła go, zapaliła latarkę, nawet nie poświeciła przed siebie i po trzech sekundach odłożyła na bok. To po co włączać latarkę, jak się jej nie używa? Haha :D

      Usuń
  8. Ja cały czas mam nadzieje ze A.D okaże sie któraś z kłamczuch, no Aria lub Spencer albo ew Alison. Albo ze to wszystko jest wytworem chorej wyobraźni Arii/Alison :D jak tam sobie myśle jako o bezosobowym A.D to wydaje mi sie straszny, groźny...ale jak podstawie pod niego Cece/Wrena to totalnie mnie nie rusza. Mam tylko nadzieje ze to nie Cece bedzie A.D bo to sie w ogole nie trzyma kupy. Miałam nadzieje ze serial po przeskoku czasowym był kontynuowany zeby wyjaśnić wszystkie wątpliwości i (moze) naprawić błąd, którym była Cece jako Big A...a zrobienie z niej teraz A.D byłoby spotęgowaniem tego błędu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje rozczarowanie, gdy Cece okazała się być Big A było tak wielkie, że ho ho. I właśnie, dlatego że Marlene uznała to wtedy za dobry pomysł to już "za wczasu" nastawiam się na to, że Cece żyje i jest A.D., żeby potem nie mieć takiego zonka, jak w czasie finału 6A.
      Nie zdziwiłabym się nawet, jakby Marlene uznała, że prościej jej wskrzesić Cece i wypełnić luki w jej historii, niż tworzyć powody do zemsty dla kogoś nowego.

      Usuń
    2. To by była tragedia :/ serio wyrzuciłabym chyba laptopa przez okno. Ponoc nadzieja umiera ostatnia wiec zobaczymy.!

      Usuń
  9. Ciekawa teoria, ale wątpie żeby była prawdziwa. Jeśli się sparwdzi stracę wiarę w serial. (jeszcze trosze mi jej zostało) ehh za dużo mieszania

    OdpowiedzUsuń