Hej! Często najprostsze wskazówki, które nam dawali scenarzyści ukazywały nam, że wcześniej mogliśmy się skapnąć, że to Cece była "A". Oto 6 gifów, które na to wskazywały w 4 sezonie!
1.Mona przyznała, że widziała Cece podczas jej pobytu w Radley.
2. Nigel Wright powiedział Toby'emu i Calebowi, że jego lot samolotem był opłacony przez Cece.
3. Shana powiedziała Spencer, że Jenna bała się Cece.
4. Dowiedzieliśmy się, że Cece nazywała kłamczuchy "diablice". Czyli ich nie darzyła sympatią!
5. Widzieliśmy Cece w apartamencie wypełnionym fotografiami dziewczyn!
6. A potem widzieliśmy ją w CZARNYM KAPTURZE podsłuchującą Arię i Ezrę.
Byliście bardzo zdziwieni, że to ona była "A", czy podejrzewaliście ją?
Ja szczerze w ogóle i nadal mi ona nie pasuje!
xoxo
Stalia
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że jest w coś zamieszana, ale bądźmy szczerzy. Kto w tym mieście nie był? Większa część mieszkańców mogłaby być 'A' albo należeć do jego teamu. Byłam przygotowana na wzruszającą historię małego chłopca, który został oddany do Radley i zapomniany przez wszystkich. Myślałam, że jak dadzą mu solidny powód do zemsty to może z czasem, licznymi lekami i terapiami (dla niego) będę w stanie wybaczyć mu, tak jak Monie.
OdpowiedzUsuńOglądałam wtedy finał na żywo i jak zobaczyłam mordeczkę Cece, to nie byłam zła, zrozpaczona... tylko zszokowana. Totalne WTF. Do końca odcinka łudziłam się, że Cece to tylko atrapa i nagle wjedzie z laczka prawdziwy Charles.
Potem to byłam wściekła i zawiedziona. Ani nie współczułam Cece, ani nie byłam wzruszona.
Jej powodem do zemsty było to, że cztery nastolatki były złymi przyjaciółkami dla jej siostry. No ludzie, trzymajcie mnie! Dla mnie to brzmi jak typowy kobiecy foszek.
Zresztą były złymi przyjaciółkami jej siostry/kuzynki, a nie jej samej, więc co ją to obchodziło? Gdyby miały Ali w zadku to nie próbowałyby latami pomóc jej wrócić do domu. Poza tym to sama Cece na spółkę z Moną wygnały Ali z miasta.
No i kto to widział, żeby dorosła baba torturowała latami nastolatki z takiego powodu? One miały po 16 lat, jeszcze dzieci. Miały prawo popełniać błędy i zrywać przyjaźnie. (Ali aniołkiem nie była).
Także kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem... A NO TAK, CECE RZUCIŁA. W ALI ;)
Powiem to jak Hitler. W moim sercu to Wren jest Charlesem. To miało większy sens, niż za dobrze zrobiony tranwestyta.
https://www.youtube.com/watch?v=DyF_8ZO7-Fw
miałam taką samą reakcje jak Ty, ale do tego taki wielki foch na Marlene i ogólnie na serial. Liczę, że historia z Cece-Charlesem jest mocno naciągana i poznamy prawdziwą prawdę. Wren musi być Charlesem!
UsuńNie sądziłam, że te wskazówki które dosłownie były podane na tacy okażą się prawdą, myślałam że Marlene sobie pogrywa i chce odwrócić uwagę widzów ale ona najzwyczajniej w świecie nie ukrywała wcale tożsamości A... To samo było z Moną, niektóre rzeczy bardziej niż oczywiste. Dlatego zastanawiam się czy teraz to też nie jest osoba która stoi najbardziej na widoku.. Mona jako A nie była szokiem ale była bardzo pozytywnym "zaskoczeniem", że ten wątek nie został zepsuty, ale Cece jako A... nie wiedziałam w którą stronę patrzeć bo nie chciałam oglądać tej masakry. Teraz nadzieja, że wszystko będzie sensownie potoczymy i pałeczka wróci do Wrena!
OdpowiedzUsuńNie podejrzewałam jej jako A, ale mi się ona podoba w tej roli i pasuje mi do niej.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem tych ludzi, którzy nie mogą pogodzić się z tym, że Cece jest A i cały czas mówią o tym Wrenie. Już niczego przecież nie zmienicie.
No słuchaj, ale to tylko Twoja opinia i kwestia Twojego gustu. To, że jest jak jest nie oznacza, że ludzie muszą się z tym godzić. Po to mamy wolną wolę. Trump został prezydentem USA, jest jak jest, ale nie każdy musi się z tym zgadzać. W tym rzecz.
UsuńTak samo fani PLL, którzy wiernie trwają przy serialu ileś lat mieli święte prawo wyobrazić sobie Wrena w roli Charlesa, być zawiedzeni finałem i nadal uznawać w sercu, że to Wren jest Charlesem. To tylko fabuła, którą można dopisać i tworzyć własne alternatywne historie.
Ja prowadzę taką politykę, że się ludziom nie mieszam do poglądów. Tobie podobała się Cece w roli Big A. Okej, nie interesuje mnie to, nie komentuje tego. Twoja sprawa.
Ale to, że Ty masz taką, a nie inną opinię to nie oznacza, że warto rzucać tekstami typu ,,Już i tak niczego nie zmienicie, to dajcie sobie siana". Nie w tej kwestii leży "doradzanie" innym, co powinni myśleć.
Racja Lily. I tak nawet po finale Siódmego sezonu nie wszyscy będą zadowoleni i będą tworzyć własne zakończenie. Gdyby miało być tak jak jest i już to jaka w tym zabawa? Fajnie jest pobawić się w co by było gdyby było inaczej
UsuńIlu autorów tyle opowieści ;) Z Cece to jest taki problem, że ciężko wyjaśnić jej wątek znajomym, którzy nie oglądali serialu. Za każdym razem, gdy próbuje i dochodzę do tej zmiany płci, prześladowania itp... patrzą na mnie jak na wariatkę :D Dla nich to nie ma sensu i dla mnie też nie :)
UsuńAle każdy może uważać inaczej :D
Cece to pionek w rękach A.D, wydaje mi się, że w DollHouse widziałam dwoje "A". Był tam Charles i ktoś inny (chyba Cece), myślę, że ona się ujawniła a teraz pora na prawdziwe Booom i też myślę, że to Wen :)
OdpowiedzUsuńChyba, że to Noel był przebrany za Charlesa? W sumie kto to wie, kto jeszcze tam się bunkrował :D
UsuńMoże być, ale myślę, że Charles był za wysoki jak na Noela... Spencer mówiła, że poczuła, jakby spotkała dawno nie widzianego kuzyna/kogoś bliskiego - znajomego, wątpię żeby to był Noel. Przynajmniej taką mam nadzieje :)
UsuńTeż myślę, że Cece to tylko pionek i od początku za wszystkim stoi A.D tylko nie chciał/chciała ubrudzić sobie rąk :D
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że Cece miała zostać ujawniona w 4 sezonie jako członkini A teamu, ale Marlene jednak porzuciła te plany, a te wskazówki wykorzystała w innym celu.
OdpowiedzUsuńmam podobne wrażenie! Marlene może sobie wymyślać kiedy i co chce. A my mamy kminić, oglądać i snuć jakieś podejrzenia, które potem i tak są mylne.
Usuń