Cześć!
W sieci można natknąć się na fragment (niecałe dwie minuty) z pożegnalnej przemowy Iana Hardinga. Uważam, że to bardzo urocze wystąpienie i śmiem twierdzić, iż dalsza część - niestety ucięta - również taka była.
Nie trudno pokusić się w tej sytuacji o porównanie przemówień Shay i Iana. To tylko moje zdanie, ale krótkie wystąpienie Iana odbieram za bardziej realne i wzruszające. Widać, że facet próbował żartami ukryć emocje i właśnie tym mnie ujął. (Nie należę do tych wzdychających do Iana, więc nie kierowało mną zauroczenie). Harding powiedział, co miał do powiedzenia i tyle w temacie. Natomiast Shay opublikowała strasznie płaczliwy filmik, co kompletnie do mnie nie przemówiło. Po co? Na co? Owszem, jej przemowa była ładna, ale to tyle.
Po prostu sami się przekonajcie. Zapraszam do rozwinięcia treści notki;)
P.S. Ostatnie zdanie nie zostało przetłumaczone ze względu na nagłe przerwanie filmiku i brak dalszej części.
PRZEMOWA IANA - WGRANE NAPISY PL
GIFOWO
*****
Krótkie, czy nie..., co sądzicie o wystąpieniu Iana? ;)
LILY RED
Ma w sobie coś takiego, że łapie za serce :) lubię go bardzo i jego osoba mnie przekonuje, cieszę się że dodał kilka słów od siebie. I zdecydowanie to przemówienie jest o wiele, wiele, wiele bardziej "szczere" od wyznania Shay.
OdpowiedzUsuńI ten jego zielony sweterek :D Super, że dostał szansę od Marlene ;)
UsuńCzemu bardziej szczere od wyznania Shay?
Usuń"szczere" w sensie w przenośni, po prostu bardziej przekonały mnie jego słowa niż jej, przemówienie Shay było dla mnie sztuczne, nie dotarły do mnie jej łzy, tyle to tylko opinia i punkt widzenia :D
Usuńhttps://youtu.be/e9rNaBsrhLA mogłabyś to przetłumaczyć ? Stare Ale myślę ze wszystkim się spodoba ;/
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :)
Usuń