środa, 2 listopada 2016

Pożegnalny list/wideo Shay

Hejka!
Trochę już późno, ale mam niespodziankę dla Nocnych Marków. Przetłumaczyłam i wgrałam napisy do najnowszego filmiku Shay, na którym prezentuje ona swe pożegnanie z PLL. 
Szczerze mówiąc... nie za bardzo przepadam za taką formą przekazu. Nigdy do końca nie wiadomo na ile takie "wzruszające wyznania" gwiazd są prawdziwe, a na ile nie. Odrzucają mnie fałszywe łzy. Wydaje mi się jednak, że Shay była szczera w swojej przemowie. Taką mam nadzieję. Chyba też nie ma za bardzo powodów, żeby dziwić się, iż wybrała właśnie taką formę przekazu. Ona i Ashley nagrywają wszystko, co dotyczy ich życia. Swego czasu robiłam heheszki, że nie długo będą wrzucać filmiki z WC ;)
Wybaczcie jakiekolwiek błędy, ale robiłam tłumaczenie ze słuchu, ponieważ nie miałam dostępnych napisów angielskich. A niestety nie jestem słuchowcem tylko wzrokowcem ;)

ZAKAZ KOPIOWANIA!!!
LILY RED

11 komentarzy:

  1. Ogolnie to sie nie poplakałam, ale smutno mi sie zrobilo. Fuck- kurde blaszka hahahhah
    Dziekuje bardzo za przetlumaczenie. Mialam wlasnke wejsc i poprosic abyscie to przetlumczyly, a tu taka niespodzinka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To specjalnie z "kurde blaszka". Nie chcialam sypac ku***ami haha. Jeszcze zablokowaliby mi filmik :-D
      U nas same niespodzianki! Zapraszamy :*

      Usuń
  2. A dla mnie te lzy są jakies takie falszywe. No nie wiem, ale jakos nie do konca realnie dla mnie to wyglada, ale sam pozegnalny list bardzo ladny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to nie wzruszyło w ogóle. Tak jak mówiłam, nie przepadam za czymś takim ,,o nagram się jak ryczę". Mnie raczej odrzuca, gdy ktoś płacze i rzuca mi w twarz własnymi emocjami. Mam nadzieję, że Shay była szczera w swym przekazie i nie chodziło jej tylko o nabicie sobie wyświetleń. To byłoby chamskie ;)
      Aczkolwiek nie wiem, jaka jest prywatnie Shay, więc nie oceniam "szczerości/fałszywości". Powiedziała, co chciała i hejka :D
      Ale ogółem zgadzam się z Twoją opinią 100 procent!

      Usuń
  3. Ja tam się nie dziwię że Shay taka emocjonalna. Z jej umiejetnosciami autorskimi drugiej takiej pracy nie znajdzie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo jaaaaaaaaaaaaaaaaaa....


      Srodze śmiechłam! Może trochę chamskie, ale... jakże prawdziwe :P

      Usuń
    2. Hahahahhaahahhhahahhagagahahhahahahahah

      Usuń
  4. Powiedzmy sobie wprost. To nie mogą być fałszywe łzy. Shay nie jest, aż tak dobrą aktorką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz lepsze te komentarze hahahaha. Ach ta Shay... lepiej niech działa w modelingu albo występuje w teledyskach :D

      Usuń
  5. Tam jest nie ,,stojąc na brzegu rzeki", tylko ,,doświadczam tego z podobnej perspektywy jak wy, będący po drugiej stronie przeglądarki/po stronie widza", czy jakoś tak. Jesli pomoże ci to zrzoumieć lepiej to zdanie niż mnie ;), to po angielsku brzmi ono: ,,... I have only experienced from where you all are sitting: the viewer's side" Ale faktycznie da się tam usłyszeć the ,,riverside" ;) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem dobrym słuchowcem, a Shay mam problem zrozumieć nawet, jak wrzuca te swoje filmiki z Sashą itp. Kilka razy męczyłam ten moment. Czasami jak posłucham kilka razy i podgłośnię to wtedy wpadam na właściwy trop, ale czasem nie. Wiedziałam, że o to jej chodzi, iż patrzyła na to z tej samej perspektywy co widz, choć później odbierała to inaczej. To z rzeką uznałam za taką metaforę, że my (widzowie) i ona obserwujemy jak PLL odchodzi stojąc na brzegu rzeki, ponieważ nie jesteśmy w stanie jej przekroczyć. Nie jesteśmy producentami ani scenarzystami haha.
      Mój błąd. Niestety.

      Usuń