poniedziałek, 21 listopada 2016

Pretty Little Liars, The Vamipre Diaries, Gossip Girl!

Hej! Przepraszam za moją małą aktywność w ostatnich dniach. Niestety nic na to nie poradzę, nauka:( 
Dzisiaj zatem, aby zadośćuczynić przychodzę do Was z notką, w której "wystąpią" nie tylko aktorzy PLL!


Zapraszam zainteresowanych... :D 



Jeszcze raz hej! Usprawiedliwiłam swoją małą aktywność, więc teraz mogę przechodzić już do notki. 
Mianowicie, dzisiejsza notka będzie również czymś dla Was! 
Wskażę podobizny (bardziej ogólne) między tymi trzema serialami. 
Natomiast Waszym zadaniem będzie napisanie pod notką własnych spostrzeżeń w tym temacie. Własnego porównania TVD, PLL i GG do siebie. A także porównania poszczególnych aktorów tych seriali. Osoby te zostaną nagrodzone w postaci notki, do której mogli się przyczynić! 
Po prostu za jakiś czas dodam notkę, pomieszane moje spostrzeżenia, wraz z Waszymi.
Dlatego też dzisiaj nie chcę się rozpisywać, aby nie psuć Wam zabawy.
Jeśli jednak nikt nie będzie zainteresowany, sama stworzę takową notkę (szczegółową, wraz z porównaniem aktorów). Miło jednak by było gdyby ktoś był zainteresowany. ;)

Dobra! Już nie przedłużam! 

A więc...


Zarówno w serialu The Vampire Diaries, jak i Pretty Little Liars oraz Gossip Girl 
jest grupka przyjaciół. Raczej to główny motyw większości seriali. Przyjaciele wspierają się, pomagają sobie, są dla siebie podporą, nigdy nie odpuszczają. Jak można zauważyć w każdym z tych seriali jest ta zauważalna więź, tak samo jak wybaczenie. Przykładowo Blair i Serena zawsze sobie wszystko wybaczają, mimo najgorszych świństw. Tak samo z Eleną i Bonnie. A czy w PLL jest inaczej? Czy dziewczyny nie wybaczają sobie wzajemnie nawet największych głupstw?



Kolejnym przykładem są intrygi. Snucie intryg, doświadczanie ich na sobie.
Bardziej poza PLL podpisałabym to pod GG. W końcu Plotkara i Ci jej wszyscy malutcy wysłannicy! Mam na myśli wysłanników, czyli ludzi, którzy są tacy sami jak ona. Lubią intrygi i plotki. A w PLL? Wszystkie intrygi A(Uber A itd.), a czasami nawet i dziewczyn. To wszystko stało się już klasyką. Choć nie powiem, że nie ma tego w TVD, ale nie jest kładziony na to aż tak duży nacisk. 



Jednak teraz powiązanie PLL z TVD
W obydwóch serialach bez przerwy są tajemnice i wymyślanie rozwiązań, podróże gdzieś w celu wyjaśnienia niezrozumiałych rzeczy, itp. Nie mówię, że w Plotkarze tego nie ma, spotykamy się tam z tajemnicami, ale nie aż DO TEGO STOPNIA (chociaż sama Plotkara jest tajemnicą). Wracając, o tajemnicach naszych Kłamczuch nawet nie muszę mówić, nie chcę przez przypadek czegoś zaspojlerować, ale uwierzcie mi na słowo,  że znajdziecie naprawdę dużo tajemnic w TVD! 



Jeszcze na koniec. 
Na pewno przyszło Wam do głowy Plotkara - A. Jasne! Plotkara umieszcza życie elity Manhattanu na publicznym blogu, posługując się głównie telefonami. Zawsze wszystko wie. Nie znamy jej tożsamości.Czy z A jest inaczej? Również zawsze wszystko wie, kontaktuje się przez komórki, jego/ jej tożsamość jest nieznana. "A" tak samo możemy podpisać pod bez przerwy ścigających kogoś w TVD. "A" chce dorwać dziewczyny, prawda? W TVD również ktoś wciąż kogoś chce odnaleźć, szuka, chce dorwać. 




Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że taka luźna notka Wam się spodoba. Czekam aż wszystko rozbudujecie i wykażecie się znajomością seriali, aktorów, a także kreatywnością. 
Gdy tylko będę miała wolniejszą chwilkę, od razu ujrzycie mnie na blogu!
A teraz niestety z powrotem wracam do nauki:(


Do następnej notki, 
MiaXana


18 komentarzy:

  1. Czy nie masz innych tematów do publikacji? W każdej swojej notce nawijasz o Plotkarze i Pamietnikach. To juz sie robi nudne....
    W końcu to blog o PLL. Co miałaś do polecenia już poleciłaś. Skończ już nawijać o sobie i robić notki pod siebie. Napisałaś, że jak nikt się nie zgłosi to i tak opublikujesz kolejną taką samą notkę... żal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi to stwierdzić ale trochę prawdy w tym jest. W większości twoich notkach pojawia się wątek tych seriali i z czasem zrobi się to nudne aczkolwiek muszę przyznać że porównanie tych seriali do siebie i wskazywanie podobnych rzeczy mnie zainteresowało. Jakoś wcześniej się nad tym nie zastanawiałam a oglądałam większość tych seriali.

      Usuń
    2. Rozumiem, po prostu sądziłam, że może zainteresować to innych. Taka odskocznia. Dziękuję za opinię :)

      Usuń
    3. PS co do nawijania w każdej notce jest do druga notka z moich wszystkich, w której wspomniałam o serialach :P Nie robię notek pod siebie ani o sobie, myślę o Was. O tym, co fajnie się czyta. Bo jednak czasami pewnego rodzaju odskocznia jest potrzebna. Konstruktywna ocena także. Jest to pierwszy blog, na którym jestem redaktorką. Dopiero zaczynam i się uczę. Jak widać, błędy są nieuniknione. Nie miałam zamiaru pisać takiej samej notki, lecz o podobnej tematyce. Mimo wszystko rozumiem Cię, każdy a prawo mieć swoje zdanie, a ja postaram się poprawić i nie pisać już o innych serialach. Dało mi to wszystko do myślenia. ;) Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. sorry dziewczyno, ale ciągle przepraszasz co nie czyta się fajnie. I nie, posty tego typu już były i nie są fajne. LilyRed i Stalia bardzo dobrze radziły sobie same! A ty prawie nic nie wnosisz do tego bloga. Serio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię;)

      Usuń
    2. I jeszcze pragnę dodać, że tak jak napisała osoba niżej, jeśli Stalia i Lily poszukiwały nowej redaktorki to był ku temu jakiś powód, prawda? Każdy od czegoś zaczyna, każdy się czegoś uczy. Przecież uczymy się na błędach, własnych. Nie chodzi o ciągłe przepraszanie, ale lepiej wyjaśnić coś, niż udać, że nic się nie stało i wydaje mi się, że jedno przeproszenie nie jest przesadą. Pisanie, że niczego na bloga nie wnoszę (troszkę bezpodstawne) nie jest konstruktywną opinią. Rozumiem, że masz prawo do własnego zdania. Ale nie potrafię zrozumieć, dlaczego zamiast wskazać błędy i zrozumieć, że ktoś dopiero zaczyna swoją historię z blogowaniem, rzucasz hejtami. Rozumiem Twoje oburzenie, może Cię to nie interesuje, ale jak widać, innych tak. Zawsze znajdzie się ktoś, kto jest "za", a także ten, kto jest "przeciw". Ale szanujmy się. Dziękuję za szczere wyrażenie zdania, ale bądźmy ludzcy. Wszystko wzięłam do siebie i poprawię. Pozdrawiam, miłego wieczoru ;)

      Usuń
  3. TVD ie oglądam, ale GG oglądam, a sam pomysł wydaje mi się ciekawy, bo uwielbiam wszelakie dyskusje. Moim zdaniem GG i PLL mają sporo wspólnego, zaczynając od głównego wątku przyjaźni, postaci w wieku licealnym i samego wątku Plotkary. W obu produkcjach głównych bohaterów nawiedza nieznana im osoba znająca każdy ch ruch, jak również posiadająca swoich pomocników. Był nawet taki odcinek w, którym Serena próbowała odkryj tożsamość Plotkary. Tak jak i w PLL jej plan nie powiódł się. Do tego zauważyłam też, że w pewnym sensie główne postaci w obu tych serialach są w pewien sposób złe. W GG jest to mocno widoczne (np. sprawa z tą dziewczyną co udawała córkę siostry matki Sereny, brzmi strasznie pogmatwanie, ale to Plotkara. I śmierci babci Sereny). Dość często zachowywali się jak zamknięty kręg, nie dopuszczając nikogo do siebie, knuli, wykorzystywali pieniądze i pozycje, by naginać prawo, źle traktowali innych, ogólnie w pewnych momentach stwierdziłam, że dość łatwo można byłoby postawić te postaci po drugiej stronie frontu i wtedy byłyby czarnymi charakterami, mają do tego predyspozycje. W PLL kłamczuchy jak już wiemy mają sporo kłamstw i grzeszków na koncie, także momentami jedyne co czyni je 'tymi dobrymi' jest to, że tak zostało napisane, Marlene powiedziała ,,to są główne bohaterki, one są dobre mimo, iż w kółko kłamią, zabijają i zachowują się jak rąbnięte''. Tu też pojawia się kwestia kłamstw. W obu serialach kłamstwa są na porządku dziennym. Tu mamy Manhattan, a tu Rosewood. Niby takie inne a podobne.
    Tu też podobne są dla mnie postaci Ezry i Dan'a. Oboje pisarze. Oboje umawiają się z jedną z głównych postaci. Inteligentni. Zawsze na uboczu. Aż dziw, że Ezra nie jest A.

    Czekam na kolejną twoją notkę z tej serii (cicho w duchu liczę na Bates Motel - polecam - dopiero co skończyłam i mam ogromną ochotę podzielić się wrażeniami). Nie przejmuj się komentarzami wyżej (albo niżej, nie wiem jak to będzie po opublikowaniu). Rozumiem, że nie ma cię ze względu na naukę, sama nie mam teraz na nic czasu przez szkołę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo <3 No jak widać, niestety już raczej nie będzie postów tego typu, bo chyba niezbyt się spodobały. :/

      Usuń
  4. Ej dobra może faktycznie za dużo wtrącania tutaj innych seriali, ale przecież dziewczyna dopiero zaczyna, ma prawo popełniać błędy i z czasem notki będą lepsze i ciekawsze. Macie prawo zwracać jej uwagę i piszcie jakie rzeczy ma poprawić, ale nie atakujcie jej tekstami że bez niej blog był lepszy itd, bo z jakiegoś powodu dziewczyny ogłosiły nabór na nową redaktorkę. Trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm idąc tropem podobnego myślenia to plotkarą była osoba, która była bardzo bliska głównym bohaterom więęęc A TO TEŻ OSOBA BLISKA KŁAMCZUCHOM :D

    OdpowiedzUsuń
  6. No sorry ale wytłumaczenie że masz dużo nauki wcake nie jest dobrum usprawiedliwieniem. Zgłaszając się na redaktorke nie wiedziłaś że masz szkołe i nauke? Na pewno wiedziałaś a jednak się zdecydowałaś tu pisać. Rozumiem że masz swoje życie i nie siedzisz całe dnie na blogu i w internetach ale jednak troche czasu powinnaś znaleźć i to połączyć tak żeby mieć czas i na nauke i na bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda jest taka, że nieco wyolbrzymiłam. Dodałam zaledwie jedną notkę mniej niż zwykle. Potrafię to rozdzielić i znaleźć czas, nie olałam bloga. :)

      Usuń
  7. Ja za wiele do powiedzenia nie mam, ponieważ nie znam Plotkary, a Pamiętniki nie wydają mi się podobne do PLL. Jedyne podobieństwo zatrzymuje się na grupce przyjaciół i w sumie to tyle. Można na siłę szukać podobieństw, ale to jednak całkiem inny gatunek serialu, inny motyw, inna kategoria wiekowa odbiorców. TVD jest bardziej mordercze i skupia się na poważniejszych problemach (Huh, jakkolwiek to nie brzmi) niż dramy nastolatek i ich prześladowcy. Nie mówię, że TVD jest wybitniejsze, ale jednak to inny poziom fabuły, inny klimat, niż PLL.

    Według mnie do PLL można porównywać Plotkarę (tylko z tego co słyszałam, bo nie oglądałam), Scream Queens i Scream. Akurat o porównaniu ze Scream pisałam notkę i wydaje mi się, że Scream to takie bardziej mordercze PLL. Murderville - Rosewood.
    Po zakończeniu 2 sezonu Scream wiemy, że prześladowcą-zabójcą był kochanek pierwszej morderczyni-prześladowczyni, która została zabita. Więc jej ukochany chciał pomścić jej śmierć. W PLL mamy teraz podobny wątek, prześladowczyni-morderczyni została zabita (bo Cece ubiła Wildena), a rzekomo za jej śmierć mści się ktoś kto ją kochał.
    Byłoby świetnie, gdyby tym razem dali faceta jako A.D. Kochanka Cece. Tylko kto mógłby nim być? Wren, Ezra? Myślałam jeszcze nad Wildenem..., bo może on wcale nie zginął tylko Cece pomogła mu zatuszować śmierć. Przypomnijcie sobie, że Wilden zginął po pożarze domku Hastingsów, gdy Cece dowiedziała się, że Ali żyje. To może Cece była w konspirze z Wildenem, pojechała powiedzieć mu o gorących newsach i tylko udawali, że Cece go zastrzeliła. Po prostu nałożyli maskę Wildena na czyjeś ciało i akukaracza. Wilden teraz siedzi gdzieś i się bunkruje, bo sfingował swoją śmierć tylko po to, żeby razem z Cece dokończyć jej plan zemsty na Ali i Kłamczuchach. Pobyt w Welby był zaplanowany, ale śmierć Cece już nie. I teraz Wilden mści się za jej śmierć.
    W końcu dziwne, że akurat po takim czasie przypomnieli sobie o Wildenie i Elliott przebierał się w jego maski. Czemu Elliott miałby straszyć Ali Wildenem? Ona zraniła wiele osób, więc dlaczego miałaby się obwiniać o śmierć Wildena? Skoro to Cece go postrzeliła? Według mnie jak już to Ali powinna obwiniać się o śmierć Iana albo Garretta. Kwestia do przemyślenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Racja, usprawiedliwienia nauką nie są dobre i nie czyta się tego dobrze. Ale uważam że pomysł jest dobry, porównanie z plotkarą. Bo z pamiętnikami juz troche naciągane. Ale nie daj się zrazić - każdy nowy czasem ma problemy z ludźmi. Ale pomysł ciekawy. Zrobisz jak będziesz chciała, ale proponuje napisać ci tą notkę o gg i pll, bo jednak części się pomysł podoba. A potem pisz więcej o pll.
    Nie lam się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, naprawdę! Szczerze mowiac, wyolbrzymilam. Dodalam zaledwie jedna notke mniej niz zwykle, a zrobilam z tego olanie bloga na rok haha. Juz wiem, jakie bledy popelniam, a wiec czego nie powinnam. Póki co, dam sobie spokój z porównywaniem, skupię się na PLL i może za jakiś czas... :P

      Usuń