Cześć!
Marlene King na Twitterze opublikowała ciekawe newsy dotyczące kwestii bliźniaczek/bliźniaków (18 lutego 2016). Wychodzi na to, że możemy spodziewać się zobaczenia kogoś podwójnie szybciej niż sądziliśmy. Moja teoria jest taka, że to Jenna miała bliźniaczkę i była nią Bethany. Zapraszam do rozwinięcia.
Tak bardzo jak podobała mi się teoria o tym, że rodzina Montgomerych coś ukrywa, muszę wykluczyć teraz Arię jako tę, która posiada bliźniaczkę. Poniżej wyjaśnię Wam dlaczego.
1) Screen
- Możesz dać nam wskazówkę, czy będzie bliźniak?
- Jest bliźniak. Zobaczycie kto to jest wkrótce. Bardzo wkrótce.
2) Screen
- Bliźniaki są identyczne, czy nie?
- Identyczne.
~ * ~
Co to dla nas oznacza? Jeżeli bliźniaczką jest Bethany, możemy z marszu odrzucić Kłamczuchy. Gdyby któraś z Kłamczuch była jej JEDNOJAJOWĄ bliźniaczką, wtedy ktoś z Radley natychmiast rozpoznałby ich twarze, bo przecież nie raz Kłamczuchy pojawiały się w tym dobytku. Dlaczego rozważam Bethany? Ponieważ jej historia jest tajemnicza, niewyjaśniona i związana z Radley. A nie sądzę, żeby gdzieś swobodnie ,,latał" jakiś inny bliźniak i ot tak się nagle zjawił w serialu. Bo co robiłby wcześniej? Siedział na wyspie, popijał drinki i wrócił do Rosewood po iluś tam latach, żeby Marlene wprowadziła kolejną idiotyczną postać? Chociaż...
Według mnie bliźniaczkami są Jenna i Bethany. Nikt nie mógł tego potwierdzić, ponieważ nigdy nie widzieliśmy twarzy Bethany, a i sama Jenna nie wybierała się do Radley, żeby ktoś mógł ją rozpoznać. Historia z Bethany musiała być po coś umieszczona w serialu, prawda? Uważam, że scenarzyści specjalnie nie pokazywali jej twarzy do tej pory, żeby potem nas zaskoczyć. Nie może być tak, że znowu wszystkie drogi doprowadzą do Sary i to ona będzie bliźniaczką Bethany. Dodatkowo, gdy Jenna wprowadzała się do domu Cavanaugh'ów, na jednym z kartonów było napisane jej imię i imię Bethany.
Jenna mogła podświadomie wyczuwać brak bliźniaczki, którą w dzieciństwie odesłano do Radley. Stąd to paradowanie pod ramię z Sydney, która wyglądała identycznie jak ona. Właściwie to nic nie wiemy o rodzinie Jenny! Nigdy nie widzieliśmy jej matki ani ojca. Są tak anonimowi jak Bethany Young. Jej rodziców również nie widzieliśmy, tak na marginesie. Charlotte wysłała im kwiaty, ale jaka jest pewność, że Państwo Young w ogóle istnieją?
Akta Bethany mogły zostać sfabrykowane w ten sam sposób co akta Charlotte. W końcu to PLL. Rodzice Jenny, mogli umieścić Bethany w Radley pod zmienionym nazwiskiem, żeby uniknąć skandalu. Bo kto chciałby mieć świrniętą córkę? A to, że rzekomi rodzice Bethany, KTÓRYCH NIKT NIGDY NIE WIDZIAŁ, wnieśli sprawę o morderstwo przeciwko Spencer również o niczym nie świadczy. Mógł to zrobić nasz Wilk z Wall Street, który chciał wrobić Spencer i tyle w tym temacie.
Właściwie to nikt nie mówi też, że sama Jenna nie wiedziała o istnieniu siostry. Może i wiedziała, ale miała to kolokwialnie mówiąc ,,gdzieś" lub wyparła z pamięci jej istnienie. Załóżmy, że historyjka Alison o bliźniaczkach była prawdziwa i Bethany była tą, która zaatakowała Jennę. Zatem panna Marshall miała powód do nienawidzenia siostry lub do zapomnienia o niej, jeśli wylądowała na długo w szpitalu po odniesionych ranach. Mogła nawet być w śpiączce, kto to wie?
Poza tym wiecie co potrafią zdziałać dobrzy psychiatrzy? Dzięki nim można pozbyć się wielu wspomnień, a wiemy, że Jenna chodziła na terapię! Pamiętacie jak Hanna pracowała dla mamy Seana? Wtedy odkryła, że Jenna chodzi do terapeuty/psychiatry (nie pamiętam). I tak jak wiele blogów pisało w swych teoriach: gdy Bethany trafiła do Radley, pani DiLaurentis poznała jej historię a potem przekazała Alison, żeby ją postraszyć jak się kończą pewne sytuacje.
Wspominałam już wielokrotnie, że uważam, iż to Jenna zamordowała Charlotte (możliwe że we współpracy z Lucasem). Tak naprawdę cała kwestia z bliźniaczką wcale nie będzie istotna, ponieważ Bethany nie żyje. Po prostu da Jennie motyw do zemsty i coś tam nam pokażą w retrospekcjach.
TEORIA - JENNA - UBER A
I czy nie byłaby to zabawna ironia? Alison kontra Jenna, Bethany kontra Charlotte. Rodzina przeciwko rodzinie. Wiecie co łączy te cztery postacie? Że wszystkie były w pewnych momentach i suczami (za przeproszeniem), wariatkami, manipulantkami i aktorkami.
Bethany zrzuciła winę na Charlotte w kwestii śmierci Marion. Alison udawała, że nie żyje. Jenna udawała, że jest ślepa. Charlotte była A.
Aż się chce powiedzieć ,,These bitches are crazy"
~ * ~
Dodalibyście jeszcze jakieś uwagi do tej teorii? Kolor włosów Bethany i Jenny to nie problem! Jenna mogła je pofarbować. Tammin ma to szczęście, że wygląda naturalnie i w blond i jako brunetka.
Ciekawostka:Ostatnio czytałam artykuł o bliźniaczkach jednojajowych, z których jedna ma jasną karnację, a druga ciemną (mieszani rodzice).
LILY RED
Jenna mogła podświadomie wyczuwać brak bliźniaczki, którą w dzieciństwie odesłano do Radley. Stąd to paradowanie pod ramię z Sydney, która wyglądała identycznie jak ona. Właściwie to nic nie wiemy o rodzinie Jenny! Nigdy nie widzieliśmy jej matki ani ojca. Są tak anonimowi jak Bethany Young. Jej rodziców również nie widzieliśmy, tak na marginesie. Charlotte wysłała im kwiaty, ale jaka jest pewność, że Państwo Young w ogóle istnieją?
Akta Bethany mogły zostać sfabrykowane w ten sam sposób co akta Charlotte. W końcu to PLL. Rodzice Jenny, mogli umieścić Bethany w Radley pod zmienionym nazwiskiem, żeby uniknąć skandalu. Bo kto chciałby mieć świrniętą córkę? A to, że rzekomi rodzice Bethany, KTÓRYCH NIKT NIGDY NIE WIDZIAŁ, wnieśli sprawę o morderstwo przeciwko Spencer również o niczym nie świadczy. Mógł to zrobić nasz Wilk z Wall Street, który chciał wrobić Spencer i tyle w tym temacie.
Kolejna kwestia do rozwiązania: jeśli Pan Young to tak naprawdę zakamuflowany Pan Marshall, zatem to z nim miała romans matka Alison. Właściwie jest w tym lekki sens... Państwo Marshall rozwiedli się przecież, ale najpierw mogli być w wieloletniej seperacji. Po historii z Bethany, która chciała zabić siostrę i umieszczeniu jej w Radley, po prostu nie układało im się. Oboje obwiniali się wzajemnie, o to co się wydarzyło. Podobnie jak u Państwa DiLaurentisów. Mamuśka Ali zawsze czuła się ignorowana przez swojego męża stąd te jej romanse. Pan Marshall odwiedzał swoją córkę, Pani D. swojego syna. Poznali się w Radley, wymienili historiami życiowymi i złapali wspólny język. Stąd Pani DiLaurentis znała historię o bliźniaczkach, którą potem mogła w innej formie przekazać Alison.
Poza tym wiecie co potrafią zdziałać dobrzy psychiatrzy? Dzięki nim można pozbyć się wielu wspomnień, a wiemy, że Jenna chodziła na terapię! Pamiętacie jak Hanna pracowała dla mamy Seana? Wtedy odkryła, że Jenna chodzi do terapeuty/psychiatry (nie pamiętam). I tak jak wiele blogów pisało w swych teoriach: gdy Bethany trafiła do Radley, pani DiLaurentis poznała jej historię a potem przekazała Alison, żeby ją postraszyć jak się kończą pewne sytuacje.
Wiemy, że Tammin wraca do serialu pod koniec sezonu 6B. Do finału zostało parę odcinków, a tożsamość bliźniaczki mamy poznać wkrótce. Poza tym to zdjęcie Tammin z podpisem ,,Moja postać zrobiła coś złego". Cóż mogła zrobić, żeby tak upaskudzić dłonie?
Jeśli Jenna jest bliźniaczką Bethany (która jak wiemy nie przepadała za Charlotte), mogła chcieć skończyć sprawy z Cece w jej i swoim imieniu. Charlotte kilka razy próbowała pozbyć się Jenny, a Alison ją oślepiła. Poza tym Bethany zginęła, bo była ubrana w taki sam top jak Alison. Obie dziewczyny nie spotkało nic dobrego ze strony DiLaurentisów. A w Jennie negatywne emocje mogły się kumulować latami. Tak naprawdę nikt nie poniósł kary za to, co jej zrobiono. I jeszcze przez wszystkie gierki w Rosewood zginęła jej ukochana-Shana.
Wspominałam już wielokrotnie, że uważam, iż to Jenna zamordowała Charlotte (możliwe że we współpracy z Lucasem). Tak naprawdę cała kwestia z bliźniaczką wcale nie będzie istotna, ponieważ Bethany nie żyje. Po prostu da Jennie motyw do zemsty i coś tam nam pokażą w retrospekcjach.
TEORIA - JENNA - UBER A
I czy nie byłaby to zabawna ironia? Alison kontra Jenna, Bethany kontra Charlotte. Rodzina przeciwko rodzinie. Wiecie co łączy te cztery postacie? Że wszystkie były w pewnych momentach i suczami (za przeproszeniem), wariatkami, manipulantkami i aktorkami.
Bethany zrzuciła winę na Charlotte w kwestii śmierci Marion. Alison udawała, że nie żyje. Jenna udawała, że jest ślepa. Charlotte była A.
Aż się chce powiedzieć ,,These bitches are crazy"
Dodalibyście jeszcze jakieś uwagi do tej teorii? Kolor włosów Bethany i Jenny to nie problem! Jenna mogła je pofarbować. Tammin ma to szczęście, że wygląda naturalnie i w blond i jako brunetka.
Ciekawostka:Ostatnio czytałam artykuł o bliźniaczkach jednojajowych, z których jedna ma jasną karnację, a druga ciemną (mieszani rodzice).
LILY RED
Skoro są identyczne czy nie powinny być takie same? Sama Marlen napisała że są identyczne więc nie sądzę żeby bliźniaczką Jenny była blondynka o jasnej karnacji. To by się nie trzymało kupy. Czy Marlen napisała gdzieś że jedna z bliźniaczek nie żyje? Bo nie wiem czy coś ominęłam :D
OdpowiedzUsuńTo o karnacji to był tylko dodatek. Po prostu jednemu małżeństwu urodziły się jednojajowe bliźniaczki. Tylko matka była białej rasy, a ojciec Afroamerykanin bodajże.
Usuńhttp://joemonster.org/art/11514
Nie wiemy poza tym, czy Jenna nie ma farbowanych włosów. Tammin dobrze wygląda w blondzie: http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2015/02/02/2541FCC000000578-0-image-a-50_1422842883411.jpg
Marlene nie napisała, że bliźniaczka nie żyje. To moje przemyślenia. Ze względu na to, że Marlene tak się bawi nami, iż pewnie wątek bliźniaków nie będzie wcale istotny.