Cześć! Dzisiaj czas na kolejne pytanie z serii "Gdybyś mógł".
PYTANIE:
,,Gdybyś miała złamane serce, do kogo udałabyś się po poradę?"
MOJA ODPOWIEDŹ:
Myślę, że poszłabym do Spencer.
Uważam ją za osobę, która w takich chwilach potrafi pocieszyć i jakoś wyjść z sytuacji, poprawić humor. W przyjaźni siła więc dobra rada od Spencer z pewnością by się przydała! Pewnie powiedziałaby coś w stylu "przykro mi" i przytuliła. Na koniec dodałaby jakiś fajny żart lub słuszną uwagę i od razu zrobiłoby się lepiej na sercu.
A Wy do kogo byście poszli z tym? Piszcie! =)
xoxo
Stalia