piątek, 31 marca 2017

# Diabelski Kociołek - 6

Wybrany składnik do sporządzenia magicznego wywaru: Podobizna Voodoo.
CZYLI: Postać nad którą wisi, bądź wydaje się wisieć jakąś klątwa.

Miano przeklętej postaci, przyznaję:
Melissie Hastings

Ogólne zasady zabawy:


Poprzednie notki z tej serii:
Wąż - Ezra (kliknij)
Pijawka - Alison (kliknij)
Pokrzywa - Spencer (kliknij)
Pancernik - Mary (kliknij)
Gnilec - Garrett (kliknij)



Wymienię główne powody, dla których warto rozważyć, iż Melissa jest przeklęta.

1. Najpierw Alison próbowała odbić jej chłopaka - Iana.
2. Potem Spencer całowała się z jej chłopakiem - Ianem.
3. Ian pojechał do Hilton Head razem z Alison!
4. Poroniła pierwsze dziecko Iana, gdy dowiedziała się o Ianie i Ali w Hilton Head.


5. Spencer wdała się we flirt z kolejnym facetem Melissy - Wrenem.
6. Gdy Melissa ponownie związała się z Ianem, Kłamczuchy zaczęły oskarżać go o zamordowanie Alison.
7. Tuż po ślubie z Ianem, doszło do wydarzenia na wieży kościelnej, gdzie Alison zepchnęła Iana. Spencer i Kłamczuchy myślały, że Ian nie żyje. Wtedy Melissa dostała szokujące wiadomości o zgonie Ianie po raz pierwszy.


8. Gdy Melissa zyskała nadzieję, że Ian żyje... okazało się, że ktoś go zabił i ustawił to tak, żeby wyglądało na samobójstwo.


9. Gdzieś w trakcie Melissa zgubiła pierścionek zaręczynowy, który Spencer sprzedała, żeby kupić Toby'emu ciężarówkę. Ta pamiątka wiele znaczyła dla Mel.
10. Ponownie straciła dziecko Iana w wypadku, w którym uczestniczyła razem ze Spencer.


11. Musiała udawać Czarnego Łabędzia na balu, ponieważ 'A' wiedziało o udawaniu ciąży i zmusiło ją do tego.
12. Gdy po wielu przejściach, udało jej się zaznać szczęścia u boku Wrena, Charlotte rozwaliła ich związek.


Nie zapominajmy także o najmroczniejszym sekrecie Melissy, który wypływa na wierzch raz po raz, po to żeby ją dręczyć i rujnować plany na przyszłość. Starsza Hastings pogrzebała żywcem Bethany.
Co prawda, Kłamczuchy też mają parę zgonów na sumieniu. Aria zabiła Shanę, Emily zabiła Nate'a i większych problemów z tego tytułu nie miały.

Choć właściwie Melissa jest sama sobie winna, bo w tych czasach każdy powinien znać podstawową zasadę przetrwania w społeczeństwie: ,,NIE NAGRYWAMY SIĘ", niezależnie czy byłaby to seks taśma, czy "spowiedź zabójcy" taśma!!!


Melissa może wydawać się chłodna, sztywna i tak dalej.... Jeśli jednak się zastanowić, to ta dziewczyna naprawdę ma ogromnego pecha w życiu. Nic jej nie wychodzi dobrze.
Nie ma szczęścia w miłości. Relacje rodzinne też nie układają się najlepiej. 
Mówi się, że ,,Kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości". 
Może Melissa powinna spróbować szczęścia w hazardzie, skoro wiemy już, że na miłosnym polu ponosi same porażki?

Śmieszki śmieszkami, ale pomyślmy nad tym, co głównie doprowadzało do nieszczęścia w życiu Melissy. 
Znacie odpowiedź?
Bo ja tak. 
Same kobiety z genami Drake'ów rujnowały poukładane życie Mel!!! Alison, Charlotte, a nawet Spencer.
Przypadek? Nie sądzę. Widocznie po rodzinie nic nie ginie. Stąd brak mojego zaskoczenia, że Melissa najchętniej opuszczała Rosewood, bo na jej miejscu też brałabym faceta pod pachę i zwiewała stamtąd w te pędy.

Że tak zobrazuję to własnym, ocenzurowanym memem :D

***
xoxo
LR

8 komentarzy:

  1. To prawda, Mel ma dużo pecha i dużo przeżyła, co nie zmienia faktu że była chłodną suką jeszcze przed tym wszystkim.
    Żałuję, że Mel nie jest w stałej obsadzie, to dobra postać, która mogłaby się ciekawie rozwinąć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żałuję, że nie pokazali nam bardziej, jakie to wszystko było trudne dla Mel. Jak miała złamane serce itp., żeby poczuć z nią jakąś więź i bardziej jej współczuć.
      Wydaje mi się, że Mel od początku była suczą, bo od początku Ali próbowała odbić jej faceta, Gdyby mi jakaś laska kręciła się po moim terytorium, to też bym włączył tryb suczy :D
      Albo z tego wyjdzie większa sprawa i okaże się, że Mel była chłodna, bo poznała prawdę o Drake'ach i innych sprawach :D

      Usuń
  2. Wydaje mi się że podczas tego wypadku ze Spencer to Mel nie straciła dziecka, bo to było w tym samym odc co Ian chciał zepchnąć Spencer z wieży i potem Melissa była jeszcze w ciąży ale nie pamiętam kiedy poroniła xd No Mel musiała się trochę nacierpieć, wiadomo! Lubiłam nawet tę postać, na swój sposób. Dobrze, że wróci w 7B. Był spoiler, że znów będzie chronić Spencer ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczytałam na Wiki i było tylko napisane, że Melissa poroniła, ale nie wiadomo kiedy, bo nie potwierdzono tego. Tak myślałam, że najprawdopodobniej w tym wypadku, bo wtedy właśnie Spencer wiozła Melissę do kościoła, żeby zawczasu obgadać chrzciny nienarodzonego dziecka. Ale naprawdę nie wiem, kiedy w końcu poroniła ;o
      Też cieszę się, że Mel wraca :D

      Usuń
    2. Ona chyba poroniła dopiero po tym, jak zobaczyła martwego Iana w 2x06. Potem tam udawała przez jakiś czas i się przyznała, że poroniła z szoku :D

      Usuń
    3. Może i tak było faktycznie. Pewnie tak. Dzięki :D

      Usuń
  3. Właściwie to Mel trzeba przyznać, że cokolwiek robiła, robiła to w dobrej wierze. Faktycznie jakieś fatum albo klątwa. Szkoda mi jej, bo zawsze wpadała w złe sytuacje i była potem przez innych źle postrzegana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka trochę nierozumiana postać. Nawet takiej Charlotte dali możliwość wczucia się w jej sytuację, ale Mel jakoś olewali zawsze... nie rozwijali jej wątków w innym kierunku, niż tylko pokazywać ją jako sucz z lekka.

      Usuń