Kilka słów o Charlotte

Witajcie fani Pretty Little Liars,
 postanowiłam dziś skupić się na jednej z najważniejszych postaci serialu , jaką jest Charlotte , wcześniej będąca Charlesem. Wszyscy czują się oszukani i to jest całkowicie zrozumiałe. Jednak , czemu by nie zagłębić się , nie spojrzeć innym okiem na tę intrygującą postać? Oglądając finałowy odcinek 6 sezonu , gdy to prawda wyszła na jaw , czułam ogromne rozczarowanie. Z biegiem czasu jednak doszłam do wniosku , że Marlene miała całkiem ciekawy pomysł. Zaimponowała mi. Nowo poznany członek rodziny DiLaurentis wydaje się być kompletną porażką. Czemu tak twierdzimy? Otóż , bo wracamy do zdarzeń z finałowego odcinka , ponieważ spodziewaliśmy się innego bohatera w roli A. Cofnijmy się wstecz  do 3 sezonu. Często widywaliśmy tam CeCe, co mogło stanowić wskazówkę. Tak na prawdę , Charlotte będąca prześladowcą ma sens. Dziś nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Do czego zmierzam. Charlotte jest barwną postacią o której można również powiedzieć w superlatywach , ma zarówno negatywy jak i POZYTYWY, co postaram się Wam udowodnić. Nie chcę Wam narzucać swojej opinii, tylko przekonać, pokazać , że ta mało lubiana bohaterka również ma duszę. :)

1. Jest wrażliwa  

Przekonaliśmy się  o tym ,że Charlotte potrafi być nie tylko impulsywna , ale także wrażliwa.

Jest osobą zagubioną, skłonną do agresji, z zaburzeniami psychicznymi, ale też ma duszę , jak to było ładnie powiedziane w 2 odcinku 6 sezonu. Wykazuje się wrażliwością. Wielokrotnie została zraniona i odrzucona. Na pewno bardzo trudnym przeżyciem było zostać odtrąconym przez własnego ojca ze względu na pewne różnice , a może pan DiLauerntis chciał się tylko pozbyc Charlesa umieszczając go w Radley , co doprowadziło go do choroby. Mniejsza o to , skupmy się na tym , że też jest człowiekiem , ma uczucia i potrafi okazać wrażliwość.

2. Jest inteligentna 

Nie pozostało niezauważone , że 'A' , albo jeśli wolicie Charlotte cechuje się ponad przeciętną inteligencją i sprytem , Mimo przeszkód i różnych nieprzyjemnych sytuacji życiowych jest osobą zaradną. Jest bogata w doświadczenia życiowe. Natrafiła na swojej drodze na różnych ludzi , niekoniecznie mających dobry wpływ na nią. 

3. Potrafi kochać

Kolejny bardzo ważny punkt : szuka więzi, bliskości i miłości. Wychowywała się w Radley co oznacza , że nie miała styczności z prawdziwą miłością i ciepłem rodzinnym , a mimo to odczuwa te emocje , uczucia. Darzy miłością swoją siostrę do której próbowała się zbliżyć i chronić ją . Bezgranicznie kochała swoją matkę , nawet jeśli ta nie zawsze była przy niej. Szukała wspólnego języka , kontaktu z Jasonem. Potrafi kochać i kocha , tylko nie zawsze wie jak to okazać.

4. Sięgnęła po marzenia 

Dla wielu z Was wiadomość o transseksualizmie  była szokiem i nieprzyjemną niespodzianką. Nie jestem fanką takich rozwiązań , ale uważam , że każdy powinien czuć się dobrze w swoim ciele i dążyć do celu , walczyć o marzenia. Charles zrobił to zmieniając się w kobietę , by rozpocząć godziwe życie , takie jakie zawsze mu się marzyło, jako Charlotte. Czyli inaczej mówiąc zdobył się na odwagę , dązył do celu, osiągnął go ,spełnił marzenia i zmienił swoje życie o 190 stopni. 

5. Odwaga 

Jak już wspomniałam powyżej Charlie cechuje się odwagą , więc nie będę tu rozwijać.

6. Jest urocza  na swój sposób 

Tutaj chyba nie trzeba wiele mówić ,prawda? To zdanie mówi za siebie. Ta postać posiada swój urok, jest tajemnicza, urocza , charyzmatyczna i zalotna.Jest sobą.
Zwróćmy uwagę , że przebywając w Radley nie miała dużych znajomości i kontaktu z ludzmi oprócz specjalistów, pielęgniarek oraz niektórych pacjentów Radley.

Czy ten uśmiech nie mówi sam za siebie? Czyż nie jest uroczy?

Na dzisiaj moi drodzy starczy . W następnym poście przedstawię Wam kolejne pozytywy Charlotte DiLaurentis. Mam nadzieję , że zmieniliście swoje nastawienie chociaż trochę i że post Wam się podobał. :) 

Wobec tego życzę Wam miłego weekendu  kochani,

Sylvie