Oceny postaci #01

Wiem, że obiecałam Wam powrót do tej serii, tak więc oto on. Na pierwszy ogień idzie Toby, o którego mnie prosiliście pod notką o Emily.
Rozwijamy:)

Najnowsze oceny postaci dzielimy na trzy części. Przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość. W pierwszym punkcie wspominamy Toby'ego w pierwszych sezonach, w teraźniejszości jego zachowanie w szóstym sezonie, a w przyszłości umieszczę swoje wyobrażenia o nim po pięcioletnim przeskoku. Wszystko jasne? No to ruszamy.

PRZESZŁOŚĆ.
Jak wszyscy wiemy, Toby nieciekawe miał życie. Jenna i Alison to dziewczyny, z którymi nie wiązał zbyt miłych wspomnień. Według mnie w tych pierwszych sezonach Toby był takim... odrzutkiem, wręcz ciotą. Uwielbiałam jego dziwną nić porozumienia z Emily i strasznie żałuję, że z tą parą pojawiło się tak mało scen, bo skupiono się na Spobym. Według mnie Toby przy Spencer strasznie się zmienił i to na lepsze. Nie był już takim nieśmiałym chłopakiem, tym złym, czarnym kotem Rosewood, przestał się przejmować.

TERAŹNIEJSZOŚĆ 
W szóstym sezonie Toby zaczął mnie irytować, a relacja ze Spencer wręcz wydała się dla mnie chora, dziwna. Toby tak bardzo chciał ochronić swoją ukochaną, że właściwie przestał się z nią kontaktować. Tak samo było z dołączeniem do A teamu, niby w ochronie Spencer, ale to wcale nie przyniosło oczekiwanych efektów. Aczkolwiek sam Toby w tym sezonie wydał mi się doroślejszy. Nie kierował się samą miłością do Spence, tylko myślał o przyszłości. Pomimo irytujących momentów, jakie rzeczywiście mu się zdarzały, zmianę Toby'ego oceniam na plus.

PRZYSZŁOŚĆ
Hm, nie potrafię sobie wyobrazić Toby'ego w 6B jako policjanta. A zniknęło, to co on ma tam robić (chyba że awansował)? Raczej widzę go w takiej sytuacji, jak w dwóch pierwszych sezonach - chwytający się każdej roboty. I nie potrafię wyobrazić sobie jego związku ze Spencer. Ona wygląda na zdjęciach i w zwiastunach na kogoś poważnego, bez kłopotów, a Toby mi do tego nie pasuje. Dla mnie zawsze będzie takim nieporadnym chłopcem. Wyobrażam go sobie jako zwykłego chłopaka, nie muszącego przesadnie ochraniać swojej dziewczyny, normalne życie, praca z pasji.

Chcecie, bym dalej kontynuowała tą serię? Jeśli tak, dajcie znać, i napiszcie, kogo mam ocenić w następnej notce:)

Buziaki!