Cześć! Dzisiejsze wrażenia z odcinka będą dość neutralne.
Ciekawe czy podzielacie moje zdanie. Zapraszam do rozwinięcia!
Ciekawe czy podzielacie moje zdanie. Zapraszam do rozwinięcia!
Moim zdaniem serial stał się dosyć nudny. Dziewczyny stały się aż za dorosłe np. postawa Hanny.
To,że wszystko się tak zmieniło (nowe związki) też moim zdaniem jest to wszystko na minus.
PLL obrało nowy wymiar, który nie do końca mi pasuje. A Wam?
Moim zdaniem ciekawsze było gdy dziewczyny chodziły do szkoły.
Od pierwszego sezonu, aż do końca 6A wszystko toczyło się dookoła "A". Mogliśmy łączyć fakty i historie. Teraz wszystko nabrało zupełnie innego tempa. Historia jest inna, morderstwo jest inne.
Powstały nowe tajemnice, które jak na tą chwile są mniej mroczne i mniej ciekawe.
Coś jakby "Ale to już było...".
Najśmieszniejszym (wybaczcie jak kogoś urażę tym) fragmentem odcinka była modlitwa Ali.
Co na plus?
Fajnie, że w serialu są nadal stare dobre rozmowy pomiędzy Spencer, a Hanną.
W życiu bym nie powiedziała, ale najbardziej w serialu ciekawi mnie
to jak potoczą się losy Spencer i Caleba. Ta dwójka ewidentnie ma się ku sobie
i zaczynam się tym jarać! #spaleb
Jeśli chodzi o wątek Emily, która ukrywa "coś" to jest to zdecydowanie ciekawsze niż znalezienie odpowiedz na pytanie "kto zabił Charlotte?". Po prostu tego jeszcze nie było!
W najnowszej ankiecie możecie oddać głos na ten temat!
Jeśli chodzi o wątek Alison, która cierpi po stracie siostry to dokładnie ją rozumiem.
Dziewczyny wydają się nie być fair w stosunku do niej. Z nią są najmniej zaprzyjaźnione. Mam takie wrażenie jakby Alison była odtrącana przez nie. Nie dziwi mnie fakt, że Ali podejrzewa dziewczyny o to, iż są one w jakiś sposób zamieszane w zabójstwo Charlotte. Wystarczyło spojrzeć na Hanne podczas kolacji i już wszystko było wiadome.
Czy jest on zamieszany w zabójstwo Charlotte?
Odcinek oceniam na 4/10.
Niestety nisko, gdyż moim zdaniem serial stał się gorszy.
A jak Wy oceniacie?
xoxo
Stalia
Jaka postawa Hanny? W końcu minęło 5 lat. Jest już dorosła, a nie nastolatką.
OdpowiedzUsuńfakt jest dorosła, ale zachowuje się dziwnie. te jej pozy, strój... nie wygląda na 20 kilka lat tylko 30 kilka. Tymi pozami robi się na wyniosłą kobietę. Hanna była moją ulubioną postacią, ale teraz mam do niej jakieś "ale".
UsuńMoim zdaniem ten przeskok zdecydowanie na plus. Oba odcinki mi się bardzo podobały.
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do najśmieszniejszego momentu :)
Co do Ezry to myślę że rozmawiał wtedy z Cece i coś mogło się stać ale to nie on ostatecznie jest winny...
A ja się z Tobą zgadzam. Wieje nudą. Jestem mniej więcej w ich wieku i nie zachowuję się jak 30latka ;) tajemnicza śmierć Charlotte wydaje się być, na razie, wyłącznie powodem napuchniętej twarzy Alison.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie wątek Emily i mam nadzieję, że to będzie coś mega. I Ezra mnie jakoś irytuje. Ale mimo wszystko liczę, że wszystko się jeszcze rozkręci.
dokładnie!
UsuńAlison była straszna i kompletnie jej nie rozumiem . Najpierw ufa dziewczyną a później je oskarża .
OdpowiedzUsuńnie zgadzam się z Tobą. uważam, że ten przeskok jest ogromnym plusem dla serialu, wreszcie dzieje się coś nowego, jest jakaś inna perspektywa i trochę świeżości. przez ponad 5 sezonów oglądaliśmy jak dziewczyny chodzą do liceum, no ileż można..
OdpowiedzUsuńserial stał się nudny? proszę Cię, widzieliśmy dopiero dwa odcinki :D musieli zrobić jakieś łagodne wprowadzenie, aby przyzwyczaić fanów do tych wszystkich zmian. przecież to oczywiste, że nie mogli zacząć tak z grubej rury. poza tym obejrzyj sobie jak wyglądały początki innych sezonów - zawsze te pierwsze odcinki były takie wprowadzające i odświeżające pamięć po długiej przerwie.
pozdrawiam (:
może masz racje. zbyt pochopnie oceniam serial po 2 odcinkach. aczkolwiek to co widziałam jakoś mi nie podeszło. Może się to zmieni jak akcja przyspieszy tempa :D
Usuń