poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Anty-teorie #02

Witajcie! Oto kolejny post z anty-teorii. Wybraliście na dziś Arię, tak więc zapraszam do rozwinięcia.

Jest dużo teorii na temat Arii, że pomaga A, jest A, czy ma chorobę psychiczną. Dziś zajmiemy się całą jej postacią i domysłami nie tylko o chorobie. (Osobiście wydaje mi się, że twórcy bardzo dużo dają wskazówek na Arię, jest na nią masa dwuznacznych rzeczy, więc coś musi być z panną Montgomery).

1. Wszyscy się uwzięli na to, w jaki sposób Aria napisała swoje imię (a szczególnie literkę A) w pociągu. Czy to jakaś wskazówka? Ja pisząc swoje imię drukowanymi literami (Marianna), również tak piszę A, ale czy to zaraz oznacza, że noszę czarne bluzy? Absolutnie nie!

2. Przeglądasz się w lustrze jak typowa kobieta? Zapewne jesteś chora psychicznie. Ale o chorobie Arii więcej w następnych punktach.

3. Jak wiemy, brat Byrona miał problemy psychiczne (?). Dodatkowo o schizofrenii  (dla ciekawskich: warto sobie o tej chorobie poczytać):
"Słowo „schizofrenia” dosłownie oznacza „rozszczepienie umysłu”, ale pomimo swojej etymologii, nazwa ta nie oznacza posiadania więcej niż jednej osobowości (tzw. osobowość mnoga, „rozdwojenie jaźni”); według obowiązujących w psychiatrii kryteriów diagnostycznych podstawowym objawem schizofrenii jest rozszczepienie (gr. schisis) pomiędzy myśleniem, zachowaniem, emocjami, sferą motywacyjną, ekspresją emocji, przejawiające się m.in. niedostosowaniu zachowania, emocji pacjenta do sytuacji i treści jego wypowiedzi."
Piszę o schizofrenii, ponieważ czytałam wiele o tym, że właśnie Aria ją ma :)

4. Jeśli chodzi o rozdwojenie jaźni - polega ono na tym, że mamy jakby dwie osoby w ciele, ale jedna (zazwyczaj, chyba że jesteś Smigolem) nie wie o drugiej, ani nie wie, co ta druga robiła, gdy ta była "uśpiona" (nie wiem, jak to nazwać). Nie wierzę, że Aria gdzieś idzie i nagle "włącza" jej się tryb A, a potem wraca i już jest normalną Arią. Tymczasem Aria normalnie rozmawia z dziewczynami i nie wygląda na to, żeby nie pamiętała jakiegoś wydarzenia.

5. Pamiętacie scenę, gdy Mona krzyknęła do Arii "Hey, Big A!"? Myślę, że Mona nie jest głupia, że gdyby Aria serio miała być A, krzyczeć tak do niej. Według mnie się z nią drażniła - wielokrotnie w PLL jest wspomniane o tym, jaka to Aria jest malutka.

To tyle na dziś. Mam dwie informację. Pierwsza jest taka, że zmieniam dni, w których mają się pojawić anty-teorie. Będzie to poniedziałek oraz czwartek. Druga - od teraz macie do wyboru trzy teorie, które mam obalić. Na początku lub na końcu komentarza wystarczy napisać numerek;)
Wybierzcie pomiędzy:
1. Toby jest A.
2. Sara Harvey współpracuje z A.
3. Ezra wciąż pisze swoją książkę.
Buziaki!

9 komentarzy:

  1. 3 :)
    Super pomysł na notki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie powodem dlaczego Aria jest 'czysta' są właśnie te wskazówki.. Jest ich za dużo. Zobaczyli że podejrzewamy Arie więc dają ich jeszcze więcej ;)

    Następna o Ezrze! 3 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie! W pierwszych dwóch sezonach, gdy jeszcze Mona była A, nie było na nią zbyt wiele wskazówek. Odkrycie A ma być dla nas zaskoczeniem, a nie mamy to zbyć machnięciem ręki, bo tyle było podpowiedzi.

      Usuń