Hej! Przepraszam, że dopiero teraz, ale przychodzę do Was z wrażeniami z nowego odcinka. Zapraszam do rozwinięcia ;)
"Over a Barrel"
1.Najlepsza scena :
Bardzo podobała mi się scena ,,przypadkowego'' spotkania Arii z Jasonem. Napisałam słowo w cudzysłowiu, ponieważ uważam, że to spotkanie było celowo zagrane przez Jasona. Ale o tym będzie osobny post ;)
2.Najsmutniejsza scena:
Oświadczyny Teda. Pastor liczył, na to, że stworzy rodzinę z Ashley, a ona jednak nie dała mu odpowiedzi. Myślę, że oświadczył jej się w bardzo oryginalnym stylu.
3.Najbardziej zaskakujący moment:
przy tak mało ekscytującym odcinku bardzo trudno mi wybrać jakiś moment, ale jakbym miała się głębiej zastanowić to jest to paragon Arii za kawe ;) A zrobiło się ostatnio bardzo pomysłowe ;)
4.Najlepsza postać z odcinka:
Spencer. Było jej bardzo dużo w odcinku i razem z Calebem próbuje zdobyć dowody w sprawie śmierci Mony.
Niestety, przez to wszystko jej związek z Tobym jest coraz gorszy... Nie mają już o czym rozmawiać i Spencer zaczęła przed nim wiele spraw ukrywać.
Niestety, przez to wszystko jej związek z Tobym jest coraz gorszy... Nie mają już o czym rozmawiać i Spencer zaczęła przed nim wiele spraw ukrywać.
5.Najnudniejszy wątek
t-shirt Emily. Dziewczyna nadal nie może zapomnieć o Paige. Na końcu odcinka zdecydowała się wysłać w kopercie tą bluzkę do Paige. Mam nadzieje, że tym samym zakończyła pewien rozdział z Paige i jej wyjazdem.
6.Słowo kluczowe odcinka:
beczka
7.Osoba, której mi najbardziej żal:
oczywiście jest nią Ted ( wiem, znowu Ted. Wybaczcie, ale cały czas mi smutno z jego powodu )
8.Najbardziej denerwujący wątek:
jest to wątek, który występuje od początku 5B czyli kłamczuchy, które cały czas myślą, że to Alison zabiła Mone. Za każdym razem jak coś się złego dzieje, to dziewczyny od razu kierują winę na Ali.
Strasznie mnie to irytuje.
Ogólnie odcinek dla mnie był znowu nijaki. W skali od 1-10 daje mu 5
A Wy jak oceniacie odcinek? Przepraszam, że post taki krótki. Nie miałam jakoś weny na te wrażenia, bo uważam, że odcinek był taki sobie...
xoxo
Stalia
Ja to nie mogłam przestać się zastanawiać, czy Emily wyprała tę bluzkę zanim wrzuciła ją do koperty hahahaha. Tyle się niby działo w odcinku a ja tylko o tej bluzce :D
OdpowiedzUsuńa ja cały czas myśle o biednym Tedzie xD - Stalia
Usuń