Hej! Jak co tydzień jestem świeżo po obejrzeniu nowego odcinka i od razu zabieram się za pisanie posta w wrażeniami. Zapraszam do rozwinięcia ;)
''FRESH MEAT''
Ten odcinek wydał mi się nudniejszy od poprzedniego.
Jednak postaram się wypisać najważniejsze fakty:
1.Najstraszniejszy moment: Hanna działająca na własną rękę, która szukała Hoolbrooka na jakimś odludziu... Całe to zdarzenie budziło we mnie taki dreszczyk emocji. Na dodatek ta scena z pluszakiem i tymi wnętrzościami... ohyda! ( no i mamy tytułowe Fresh Meat )
2.Najsmutniejsza scena: kłótnia Spencer i Tobyego. Żal mi się zrobiło tych dwojga. Obydwoje chcieli dobrze, a powstała z tego kłótnia...
3.Najbardziej niebezpieczny fragment: Caleb zamknięty w miejscu gdzie można regulować temperaturę. Biedak prawie by się ugotował i już by było po nim...
4.Nowi ludzie:
Talia - nowa kucharka w The Brew
wydaje się być spoko kobietą. Kto wie, może ta nowa postać namiesza w związku z Paige? Mam taką cichą nadzieję, ponieważ historia Emily była by o wiele ciekawsza wtedy ;)
Johny
Ten chłopak to moim zdaniem blond Caleb!
Trochę mi go przypomina; styl ubierania, fryzura, broda i głos! ;) Mam nadzieję, że jego rola w pll się rozwinie!
5.Najbardziej zaskakujący moment: Pocałunek Jasona z Ashley! Omg, ta dwójka razem?
Jak zobaczyłam tą scenę to zrobiłam taką minę :
Z niedowierzaniem przewijałam ten moment ze 3 razy. Jason z kobietą o ładnych 20 lat starszą? :D
6.Słowo kluczowe tego odcinka to: NÓŻ
7.Najzabawniejsza scena: Emily w kuchni. Ta dziewczyna otrzymuje ode mnie medal za najzabawniejszą kucharkę w Rosewood ;) A jej pierogi bym na pewno zjadła ;P
8.Najnudniejszy wątek w odcinku: moim zdaniem to sprawa collegu Arii. Jest to chyba sprawa mało wnosząca do całego serialu, uważam ją za niepotrzebną i nudną.
9.Scena, która mnie zawiodła: Wizyta Hanny w więzieniu. Myślałam, że Hanna okaże trochę serca, zrozumienia, a ona chciała się tylko dowiedzieć o Hoolbroku. Jeśli chodzi o Alison to uwierzyłam w jej słowa o rzekomym spotkaniu z Cyrusem.
Jakbym miała ocenić odcinek 5x16 w skali od 1-10 to oceniłabym go na 7.
Poprzedni 5x15 oceniłabym na 8 punktów.
A jak Wam się podobał odcinek? Ile punktów byście mu dali?
xoxo
Stalia
Kiedy beda polskie napisy?
OdpowiedzUsuńostatnio były koło 16, więc zgaduję, że między 16-21 na pewno będą od dreamteam
UsuńDzieki
Usuń1.Najstraszniejszy moment
OdpowiedzUsuń2.Najsmutniejsza scena
3.Najbardziej niebezpieczny fragment
4.Nowi ludzie
5.Najbardziej zaskakujący moment
6.Słowo kluczowe tego odcinka to:
7.Najzabawniejsza scena:
8.Najnudniejszy wątek w odcinku:
9.Scena, która mnie zawiodła:
to dla ludzi, którzy chcieliby odpowiedzieć na pytania :)
A teraz ja ^^
1.Najstraszniejszy moment - bez wątpienia to, gdy Hanna pojechała szukać Holbrooka. Pluszak, z którego wylatują wnętrzności i mężczyzna niczym z psychiatryka, to zdecysdowanie klimaty, które powinny pojawiać się w PLL częściej
2.Najsmutniejsza scena - Kłótnia Spoby
3.Najbardziej niebezpieczny fragment - tutaj mam dwie - nocna wyprawa Spence i Caleb'a po nóż oraz zamknięcie Caleba w piecu
4.Nowi ludzie - Jonny wydaje się być całkiem w porządku i mógłby być chłopakiem, którejś z Kłamczuch, ale Talii za to nie mogłam przetrawić.
5.Najbardziej zaskakujący moment - pocałunek Jasona i Ashley! Lubię obydwie postacie, jednak no cóż niezbyt do siebie pasują...
6.Słowo kluczowe tego odcinka to:college i nóż
7.Najzabawniejsza scena: mina Ezry, gdy wchodzi do kuchni, a tam ze ściany spływa krem xdd
8.Najnudniejszy wątek w odcinku: Aria i jej college
9.Scena, która mnie zawiodła: chyba najbardziej zawiodło mnie zakończenie, scena Ashley x Jason (liczyłam na więcej ^^)
czyli podobnie ;)
UsuńDziewczyny super blog :) Fajnie ze cały czas jest coś nowego:)
OdpowiedzUsuńdziękujemy i polecamy się na przyszłość ;)
Usuń