wtorek, 31 stycznia 2017

Kim jest A.D.?

Dawno nie publikowałyśmy żadnych teorii na temat tożsamości naszego głównego złoczyńcy, dlatego uznałam, że pora to zmienić. Nie jest to typowa notka, ponieważ składa się ona z trzech teorii różnego gatunku:
1) To wskazówki, że Lucas jest A.D.
2) To analiza tożsamości A.D. na podstawie wyglądu
3) Typowa teoria udowadniająca, że Wilden jest A.D.

Zdecydowałam się na taką różnorodność, żebyście mieli szerszy wybór i sami mogli zdecydować, która opcja bardziej Wam opowiada. 

P.S. Teorie nie są moje. Wybrałam trzy filmiki, które przetłumaczyłam.



♣_______________________________♣
TEORIA NR 1

Lucas powraca w odcinku 6x13. 
W tym samym epizodzie, w którym A.D., daje o sobie znać i wysyła pierwszą wiadomość:
,,Wiesz, kto to zrobił, a ja zamierzam zmusić cię do gadania."


Także w odcinku 6x13, Hanna poprosiła Lucasa, żeby dał jej alibi na czas morderstwa Charlotte. Lucas zgodził się na tę propozycję. Dlaczego? 
Ponieważ to także dawało jemu alibi na tę noc! To także potwierdza, że Pan Bogaty był w Rosewood, zanim wypuszczono Charlotte, czyli może być A.D.

Zatem, A.D. wysłało pierwszego sms, gdy wrócił Lucas. Wiadomość mówiła, że dziewczyny wiedzą coś więcej na temat tamtej nocy i mordercy Charlotte. Możliwe, że Lucas zgodził się być alibi Hanny, ponieważ mógł pomyśleć, że Kłamczucha próbuje coś zatuszować (Chciał tym samym sprawdzić, czy to ona zabiła Charlotte).

Kolejna scena w wideo (Lucas opuszcza Radley, gdzie rzekomo odwiedzał Monę) może sugerować, że przyjaciel Hanny mógł mieć coś wspólnego z Charlotte. Możliwe, że odwiedzał ją w Radley w 3 sezonie.
Gdy Hanna spytała Lucasa, czy odwiedzał Monę jego odpowiedź nie brzmiała jednoznacznie. Powiedział, że "Może" i "Mam wielu emocjonalnie zaburzonych przyjaciół". Może chodziło mu o Charlotte?


Od czasu, gdy Lucas pozwolił Hannie zostać w swoim apartamencie, doszło tam do wielu "znaczących wydarzeń". Oglądając ponownie sezon 6-7 możecie dostrzec, że jakąkolwiek rozmowę prowadziły dziewczyny w tym mieszkaniu, zaraz wiedziało o tym A.D. Przecież Lucas mógł podłożyć podsłuchy we własnym lofcie. 
To w apartamencie Lucasa doszło do wybuchu, który oparzył Arię.

Po przeskoku czasowym, Gottesman jest nadzianym facetem. Wydaje się, że A.D. posiada sporo pieniędzy (maski, kostiumy, transport). Uber A musi być kimś bogatym, zważywszy na jego zamiłowanie do limuzyn.

W odcinku 6x19, Lucas powiedział Hannie, że nabył opuszczoną fabrykę w Rosewood. Idealne miejsce na kryjówkę? W tym samym odcinku Hanna wysłała wiadomość do A.D.:
,,Zostaw moich przyjaciół w spokoju. To ja zabiłam Charlotte. - Hanna"
 I gdzie dociera wiadomość? Do jakiegoś opuszczonego miejsca (może fabryki), wypełnionego technologicznymi gadżetami.


***
Te wskazówki pewnie powtarzały się już nie raz, ale ja nadal twierdzę, że w Lucasie jest coś dziwnego. Zjawia się i zaraz coś się dzieje. Poza tym to nieco podejrzane, że postanowił podarować starą fabrykę na dom mody dla Hanny, ot tak. Wcześniej udostępnił jej swój loft i jaguara. A przecież nie kontaktowali się przez te 5 lat. Nawet Caleb nie byłby w stanie podarować Hannie tylu rzeczy. Natomiast Lucas zainwestował w Hannę, nie mając pewności, że to się zwróci. Dziwne... ale cóż. Jeśli Lucas jest prawdziwym przyjacielem, to będę pod wrażeniem jego miłosierdzia. 


♣_______________________________♣
TEORIA NR 2
(Kim może być A.D. na podstawie wyglądu)

Ewidentnie widać tam długi blond włos. Oczywiście może to być peruka, wtedy doszłoby do podwójnego ujawnienia, gdyby A.D, zdjęło kaptur i perukę, heheszki. 
Policzmy wszystkie blondynki w serialu:
1) Alison
2) Hanna
3) Charlotte
4) Bethany
5) Sara
6) Pani D
7) Jason :P
8) Sabrina (to mój dodatek)

Widzieliśmy zwłoki Sary, więc można ją skreślić. Bethany raczej też, bo w końcu ile razy można machnąć się przy identyfikacji zwłok? Z Charlotte też nigdy nie wiadomo do końca, ale skreślmy ją na razie. Najbardziej interesująca rzecz to sprawa z Jessicą.

Wiele osób podejrzewa, że Jessica żyje i jest Uber A oraz iż zamordowała prawdziwą Mary w 4x24. Autorka filmiku uważa jednak tę teorię za głupią i udowadnia czemu:

1)W odcinku 7x01, Spencer wspomniała Jessicę:
,,Gdy zabierali panią D z mojego ogródka, nie była połowicznie martwa. Widziałam jej gnijące zwłoki."

2) W odcinku 5x02 wszyscy widzieliśmy dłoń i zwłoki Jessici. Leżały tam dwa dni, więc... wiadomo.

3) Poza tym, Ashley Benson mówiła, że finał będzie zaskakujący i nikt nie zgadnie, kim jest A.D.

,,Myślę, że większość osób z obsady dowiedziała się kim jest A.D., zanim nakręciliśmy finał. Wszyscy chodzili i rozpytywali, zgadywali... Jestem niecierpliwą osobą i lubię wszystko wiedzieć, więc musiałam poznać prawdę.

Gdy poznałam zakończenie, byłam w szoku. Nawet nie sądziliście, że coś takiego byłoby możliwe... Uważam, że fani będą w szoku. To wzięło się w sumie znikąd i dlatego jest takie fajne. Nie ma mowy, że ludzie to rozgryzą!"

Dlatego wiele osób może podejrzewać, że to Jessica jest A.D. i chce zemsty za śmierć Charlotte, ale autorka nie uważa, żeby to była prawda. Według niej Mary to Mary, a Jessica to Jessica. Mary żyje, Jessica nie.

Zatem autorka skreśliła Jessicę z listy podejrzanych i napisała, że zostają jej Hanna, Alison i Jason. Później skreśliła jeszcze Hannę w komentarzu pod filmikiem. Ostatecznie obstawiła ona Jasona, co jest bardzo możliwe, ponieważ to taki cichociemny osobnik.

***
Coś czuję, że słowa Ashley się spełnią i faktycznie to ujawnienie A.D. będzie takie "nie wiadomo skąd się wzięło". Np. jak mieliśmy zgadnąć, że Charles to Charlotte? Czy ja jestem jakimiś chirurgiem plastycznym gwiazd, żeby umieć odróżniać dobrze zrobionych transwestytów? Nawet mi to do głowy zwyczajnie nie przyszło. Mówili o Charlesie, więc skupiałam się na facetach. Także nie zdziwię się, jeśli tym razem znowu z czymś wystrzelą. Jason byłby dla mnie zaskoczeniem, ponieważ nie sądzę, że łączyły go takie relacje z Charlotte, iż mógłby chcieć pomścić jej śmierć. Oby tylko nie wracali do tematu ich kazirodczej relacji, bo powrót do tego wątku na pewno byłby zaskoczeniem!

♣_______________________________♣
TEORIA NR 3
Wilden jest bliźniakiem Charlotte i A.D.

Marlene kiedyś mówiła, że Mona nie jest jedyną postacią, która wydawała się być martwa w serialu. Rzekomo Charlotte zabiła Wildena, ale na dobrą sprawę nie widzieliśmy sceny zbrodni ani gnijących zwłok. Dla przykładu, widzieliśmy blade ciało Mony w 5x12, ale dziewczyna nie umarła. Ciało Wildena (które widzieliśmy na jezdni pod płachtą) mogło być sparaliżowane lekami, tak jak Mona.

Na przestrzeni sezonów 6B-7A widzieliśmy postacie noszące maski i udające całkiem inne osoby.

Na pogrzebie Wildena, w trumnie mogła leżeć martwa osoba z maską Darrena na twarzy. Może, dlatego Charlotte posłała Sarę, żeby upewnić się, iż "zwłoki Wildena" wyglądają przekonująco dla postronnych? 

Teraz będzie mowa o scenie z obrazka poniżej.

Uwaga: W sumie nigdy nie widzieliśmy, żeby Wilden kiedykolwiek skrzywdził Alison, więc czemu Charlotte miałaby mówić do Sary:
 ,,Powiedz mi, że już NIGDY WIĘCEJ nie skrzywdzi mojej siostry?".
Może ten flashback był kompletnie zmyślony. 

Kolejna wskazówka trafiła się w odcinku 7x01, gdy dziewczyny otrzymały wiadomość:
,,Kłamstwo za kłamstwo, oko za oko. Dzwony biją dla Hanny."


Apropo oka, Lisa Cochran dodała zdjęcie z podpisem:
,,Ktoś nas obserwuje. Twarz z przeszłości PLL. Wszystko dzieje się nie bez przyczyny w sezonie siódmym"

Czyli nie bez przyczyny sprowadzono Wildena!


Wracając do odcinka 7x01. Ekipa znajduje "Hannę" wiszącą na linach. Caleb odkrył, że to lalka, a w niej była wiadomość od A.D.:
,,Macie 24 godziny, żeby dać mi prawdziwego zabójcę Charlotte albo Hanna umrze. Tik tak, suki."

Caleb sprawdził czas. Wybiła 4:01.

Może być to nawiązanie do odcinka 4x01, który nazywał się "A żyje", ale zawierał w sobie pogrzeb Wildena. To byłaby niezła ironia, gdyby mówiono nam wprost "Wilden ('A') żyje".
Dodatkowo w 4x01 za Spencer pojawił się mężczyzna przypominający Wildena (czyżby to on sam pod maską?)


Czy Wilden mógł obserwować własny pogrzeb? Owszem, mógł. To przypominałoby Toma Sawyera, który oglądał własny pogrzeb z krokwi. Co z kolei jest świetnym nawiązaniem pomiędzy Tomem Sawyerem a Wildenem...

W odcinku 1x08 w liceum odbył się memoriał ku pamięci Alison. Kłamczuchy otrzymały wiadomość od prześladowcy, żeby lepiej wygłosiły dobrą przemowę, bo 'A' obserwuje je, tak jak Tom Sawyer


Wygodne, że Wilden pojawił się na ceremonii tuż po otrzymaniu wiadomości od 'A'. Czy odniesienie do Toma mogło być nawiązaniem scenarzystów do przyszłości i sfingowanego pogrzebu Wildena? 
Co ciekawe, Jessica siedziała z przodu na pogrzebie Wildena, a to miejsce jest zwykle zajmowane przez rodzinę i bliskich. Może Wilden był bliski Jessice, ponieważ była jego ciotką? 

Kolejna wskazówka. Gdy Emily pracowała jako barmanka w Radley, zaniosła drinki Jennie do pokoju nr 303. A w odcinku 3x03, Mona bawiła się kartą Królowej Kier w czasie jej pobytu w Radley. Z odcinka 4x01 wiemy, że to Wilden był Królową Kier, która została zdemaskowana. Ponadto, Mona nuciła wtedy "In The Eye Abides the Heart", który jest tytułem nadchodzącego odcinka 7x15. Może właśnie wtedy dojdzie do ujawnienia, że Wilden żyje, zanim przedstawią go jako A.D.?

Marlene napisała, że ujawnienie Uber A zmiecie pod wodę inne 'A'. 


Zmiecenie pod wodę przywodzi na myśl dwa połączenia z Wildenem:
1) Hanna i Aria próbowały utopić auto Wildena w jeziorze
2) Jest także odcinek 3x20 o nazwie "Gorąca Woda", w którym skupiono się na przeszłości Wildena

Dalsze wskazówki, że Wilden żyje:
Gdy dziewczyny zakopywały ciało Elliotta, A.D. użyło noktowizora (?), a taki sprzęt dla policjanta to nic nowego. Dodatkowo, gdy Alison została napadnięta przez A.D., przebrał się on za stróża prawa. Czy Wilden mógłby dosłownie ukrywać się na widoku, dalej w roli policjanta?

W odcinku 7x06 można zobaczyć artykuł o Wildenie w kryjówce Jessici. Ale dlaczego? I czemu Wilden był tak ważny aby sprowadzać go w tym sezonie? Dlaczego Archer właśnie nim straszył Ali? (P.S. Tego sama nie rozumiem, czemu Wilden?)


Dawno temu, gdy Marlene została zapytana o to, czy Bethany i Charlotte to ta sama osoba, odpisała:
,,Chuck i Blair na zawsze."

1) Pierwsza opcja jest taka, że Charlotte mówiła prawdę w 6A i Wilden był jej partnerem w zbrodni, a może i kochankiem. To możliwe skoro bujali się razem w Cape May. 

2) Druga opcja jest taka, że Wilden to Charles, a Charlotte to Bethany i zmyśliła całą historyjkę.
Chuck = Charles
Blair = Bethany

3) Trzecia opcja, że Charlotte naprawdę jest Charlesem, a Wilden to jej brat bliźniak.

Gdy spytano Marlene, czy Charlotte i Wilden to bliźniacy, odparła:
,,Wyglądają podobnie, nieprawdaż?"


Sporo rzeczy wskazuje na rodzeństwo w akcji. W domku dla lalek widzieliśmy ojca, matkę, syna i córkę. Może mama manekin trzymała się za brzuch, bo była w ciąży z trzecim dzieckiem - Spencer.


Gdy Mary opowiadała Alison o cesarskim cięciu, najpierw stwierdziła, że to po Charlotte (Czyli dziewczynce), a chwilę potem powiedziała, że ,,Nawet nie zdążyłam GO potrzymać". 
Oczywiście, mogła myśleć o Charlotte sprzed zmiany płci, ale do tej pory zawsze odnosząc się do Cece traktowała ją jako kobietę.

Tutaj wstawię Wam ciekawy screen dyskusji na Tumblr:
,,Mary Drake przyznała, że zrobili jej pionowe cięcie i pokazała bliznę po cesarce z porodu Charlotte. Sama miałam cesarkę, ale robioną poziomo i o wiele niżej. Zanim stanę się zbyt podejrzliwa i zrzucę to na niezwracanie uwagi na szczegóły przez show. Czy ktokolwiek widział albo słyszał o pionowym cięciu w czasie cesarki?

Dobrze, sprawdziłam temat i dużo mam powiedziało mi o pionowym cięciu w przypadku bliźniaków albo wyjątkowego przypadku".

Zresztą, od dawna mówi się, że Mary mogła urodzić trójkę dzieci. Bliźniaki i Spencer.

Kontynuujmy dalej:
Gdy fani pytali o to, co powiedziała Alison w promo finału 6B (Czy ONA, czy ON ją dotknął)
Marlene napisała:
,,Ali powiedziała, że ON ją dotknął" i dała temu hasztag ,,bliźniaki w PLL"


,,Dotknął mnie" zdecydowanie przywodzi na myśl panią Grunwald i jej 
,,Jedna z Was została dotknięta przez tego, którego Alison obawia się najbardziej".


W odcinku 4x12, pani Grunwald powiedziała, że ON miał nadzieję, iż Kłamczuchy zaprowadzą go do Alison. Myśleliśmy, że to odnosiło się do Ezry, ale on nie był 'A', więc mogło chodzić o innego ktosia. Pani Grunwald uważała tego osobnika za wroga Alison i złą osobę, a przecież no właśnie... Ezra rzekomo nie był tym złym, więc nie mogło być o nim mowy. Więc, co to za ON?


Kolejna wskazówka, że Wilden może być bliźniakiem Charlotte. 
Marlene potwierdziła, że Wielki Magik był wskazówką, ponieważ "Charlemagne" to odniesienie do "Charles". Charlemagne dosłownie to Karol Wielki. 
Charles = Karol


Jak wiemy, Charlotte to żeńska odmiana imienia Charles. To wiąże Charlotte z "The Great Charlemagne". Ale czy widzieliście, że imię Darren oznacza "Wspaniały/Wielki". 
Great = Darren
Charlemagne = Charles = Charlotte
Darren + Charlotte = A?!


***
Jest wiele takich połączeń. Np. mieszkanie Archera, w którym Aria i Emily znalazły zdjęcia Wildena wyglądało jak pobojowisko. Taki sam bajzel panował w mieszkaniu Wildena. 
Na ekslibrisie Archera Dunchilla widniała łódka, a jak wiemy Wilden lubił łódki.


Szczerze mówiąc... coraz bardziej przekonuję się do wersji, że Wilden wcale nie zginął tylko Charlotte pomogła mu sfingować swoją śmierć. Ten typ przynajmniej jest iście diabelskim człowiekiem i pasuje do tak "groźnej" osoby, jak A.D. Zresztą od początku to było dziwne, że mimo swej wiedzy, iż Charlotte uderzyła Alison, tak mocno zaangażował się w dręczenie Kłamczuch. Może on też miał takie kuku na muniu, jak jego siostra i uważał, że dziewczyny są złymi przyjaciółkami?
I czy nie tłumaczyłoby to zdziwienia na twarzy Sary, którą zabił? Bo przecież nikt nie spodziewa się otworzyć drzwi trupowi.

Oby tylko nie okazało się, że A.D. to jakiś zmartwychwstały osobnik, typu Maya albo Ian. Jedno przynajmniej wiem na pewno... z całą pewnością to nie będzie Noel :D


 LILY RED

25 komentarzy:

  1. Bardzo rozbudowany wpis. Pierwsza teoria z Lucasem wydaje mi się prawdopodobna, ponieważ był wcześniej dręczony przez dziewczyny i może zapadło mu to w pamięć.
    Jason w ogóle do mnie nie trafia. Na pewno nie teraz jak stal się hipisem :D
    Willden byłby ciekawy. Wtedy równie dobrze mógł też pomoc sfingowac śmierć Charlotte, jako policjant wiedziałby co zrobić i jak.

    Swoja drogą właśnie tak myślę o osobach które wróciły zza światów w pll i jakie to proste w Rosewood, umierasz, a pół roku później wracasz, akt zgonu jest nieważny, dokumenty i ubezpieczenia i inne bzdety masz cały czas ważne. Gdzie normalnie wszystkie dokumenty tracą ważność w tym momencie. Ali i Mona nie miały z tym problemów. Szalone

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak wyszło. Najpierw miałam dodać notkę o samym Lucasie, ale coś mi było za mało. Potem zobaczyłam pozostałe filmiki i poszło... :) Mam pytanie, czy rozbudowane wpisy są problemem?

      Dokładnie. To jest najgorsze w PLL, że niczego nie można być pewnym. To, że Charles to kobieta też przecież nie szło się domyślić. Tylko ktoś naprawdę mocno kombinujący mógłby wpaść na pomysł ze zmianą płci. Na ten moment w PLL pewne jest tylko to, że Noel nie jest A.D. ani nie powróci ;) Pozostali... kto to wie?

      Usuń
    2. Nie są problemem , bardzo przyjemnie się czyta takie wpisy, naprawdę, uwielbiam :)

      Cichoo, bo Marlene usłyszy i jakoś sklei Noela...
      Idąc tropem Charlesa kobiety, możemy oczekiwać wszystkiego od reinkarnacji, sztucznie wyhodowanych dzieci po zmartchwystanie Shower

      Usuń
    3. To cieszę się, bo ja także lubię rozbudowane wpisy, ale kiedyś ktoś mi mówił, że czytelnicy wolą mniej tekstu, a więcej obrazków ;)

      Ooo, jak w tym wierszyku o Humptym Dumptym poskładają Noela do kupy i się zdziwimy :D
      Właśnie in vitro w sumie można oczekiwać w PLL, jeśli okaże się np. że Mary była surogatką Petera i Veronicii. W skrócie byłaby właśnie inkubatorem Hastingsów :D Myślę, że sztucznie wyhodowanych dzieci jak w Seksmisji jednak nie będzie. Aczkolwiek z kosmitów ręki nie dam sobie uciąć :D

      Usuń
  2. Z tej trójki najbardziej Wilden do mnie przemawia, potem Lucas, a Jason w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co nie? Nagle ten Wilen totalnie pasuje. A jakoś wcześniej o nim się tyle nie myślało ;) Jeszcze jakieś typy masz?

      Usuń
    2. Według spoilerów to Melissa jest A.D, w sumie mi by pasowała, zawsze wydawała się podejrzana i coś ukrywała ;) chciałabym Wrena w roli A.D :(
      Ale tak na dobrą sprawę, to już nieważne kto okaże się A.D, byle by miał dobry i solidny motyw i żeby to było logicznie wyjaśnione :)

      Usuń
    3. Tak, tak w sumie sama pisałam te spoilery :D Melissa pasuje, ale akurat w tej notce dodałam samych facetów, a na Melissę można zrobić coś osobnego :D Zawsze uważałam, że Melissa to idealna Czarna Wdowa, a Wren to 'A', natomiast Cece to Red Coat. Teraz hm... Melissa pasowałaby na złoczyńcę, tylko nie wiem, czemu miałaby postrzelić Spencer skoro tyle lat rzekomo ją broniła. No chyba, że to była pomyłka i chciała ustrzelić Ali. Co jest możliwe. Albo jednak miała uraz do Spencer za podrywanie jej facetów :D To byłby ciekawy zwrot akcji, ale z drugiej strony już i tak za dużo kręci się wokół rodziny Hastingsów. Jak nie DiLaurentisowie to Hastingsowie.
      Osobiście chciałabym dowiedzieć się coś więcej o Marinach i Montgomerych. U Montgomerych chodzi o sprawę psychicznego wujka, a u Marinów czemu tylko kobiety Marin widziały jakieś bliźniaczki i czemu Sara porzuciła tylko Hannę w płonącym domku? xD

      Usuń
    4. Oj tak, zdecydowanie się zgadzam z każdym Twoim słowem w tej wypowiedzi :O

      Usuń
  3. Z tego co się orientuje to Jason ma być zabity podczas obrony Alison, więc tą teorie bym odrzuciła i najbardziej mi pasuje Wilden i May, ponieważ ma być to osoba z 1 sezony. A te wskazowi co są podrzucane nam pod sam no mogą być celowy zagraniem producentki, żeby odsunąć nas od innych informacji, które mogą być podawane. Ja jak tylko zobaczyłam Archera przebranego za Wildena to pomyślałam o nim, ale jak przeczytałam, że jest to osoba z 1 sezonu to pomyślałam o May i Ianie. Ale moim zdaniem to nie będzie Wilden bo Marlene nie dawałaby wskazówek podsuniętych pod sam nos. I jak same dziewczyny powiedziały, że do końca nie wiedziały kto jest A.D.. A miały te wskazówki pod nosem o Wildenie. W sumie to może być Wilden, Maya, Melissa, Ian, a wicie co nie śmiałabym się jakby to był Wren.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pod sam nos*

      Usuń
    2. Hue hue to ja dodałam tę notkę o spoilerach kogoś pracującego w Warner Studio, kto twierdzi, ze Jason zginie chroniąc Alison :D
      Ale nigdy nie wiadomo, czy to prawda. Ogółem ja także go nie podejrzewam, ale może właśnie w tym rzecz... większość mówi, że gdzie tam Jason. A tu nagle okaże się szurnięty, jak cała reszta jego rodzinki :)
      Wilden co najlepsze pojawił się w pierwszym sezonie, jak tylko Kłamczuchy dostały wiadomość od 'A', gdy wyszły z kościoła, w którym odbył się pogrzeb. Był tam cały czas. W sumie to byłoby ciekawe, gdyby ukazało się, że sfingował swoją śmierć, bo nie chciał ujawniać swojej obecności i wycofał się z biznesu, jakikolwiek tam kręciła Charlotte, ale jednak ujawnił się jako A.D., żeby zemścić się za śmierć siostry. Wtedy to by znaczyło, że A.D. było w serialu od samego początku... tylko narodziło się dopiero ze śmierci Charlotte ;) Ja od początku uważam, że taka będzie zagrywka Marlene. Twierdzi, że A.D. narodziło się dopiero po śmierci Cece i wszyscy myślą, że to ktoś kto wcześniej nie działał jako złoczyńca. A wcale tak nie musi być. Mógł działać od początku, potem zrezygnować/rzucić biznes w cholerę i wrócić właśnie dla zemsty. Ufff.


      Wow, jakby to był Wren to byłabym zaskoczona, bo cały czas chciałam, żeby to był on, ale po ujawnieniu Cece wiem, że już tego nie zrobią.
      Ja osobiście stawiam na ten moment na Wildena albo Charlotte, ale w sercu zawsze Wren.

      Usuń
    3. Na pewno nie przeczytałam o Jasonie tutaj bo to była notka po angielsku więc sorry ale to nie stąd to wiem. Jak same dziewczyny powiedziały w jakimś z wywiadów, że one same tej osoby nie podejrzewały i były w szoku więc to może być każdy. Ale dowiemy się dopiero w czerwcu :)

      Usuń
    4. A to wybacz. Myślałam, że polską notkę czytałaś :D
      Już nie mogę się doczekać kwietnia. A od czerwca... pustka po PLL. Btw, słyszałam, że taka nowa produkcja "13 Powodów" może zastąpić PLL :) Zwiastun jest ciekawy.

      Usuń
    5. Ja mam zamiar od początku oglądać PLL i oglądać to uważnie i szukać rzeczy, które mogły by już w tedy wskazywać na to kto jest A. A co to "13 Powodów" to zwiastun spoko. Zobaczymy ja wejdzie. :)

      Usuń
  4. Wren byłby logiczniejszym wyjściem, jeśli znaleźli by mu dobry powód. Już dość wystających trupów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wystających trupów" hahaha. Zgadzam się ;)
      W sumie ciekawi mnie, co byłoby, gdyby tamta paniusia nie wypuściła spoilerów przed finałem, że to Wren jest 'A'. Może faktycznie scenariusz byłby inny? Może scenarzyści mieli zapasowy scenariusz i użyli go z Cece?
      Wren jest logicznym wyborem, ale już tak popularnym, że naprawdę marne szanse, ponieważ większość osób, już ma dość gadania o nim jako o 'A', czy tam A.D.
      Szkoda ;(

      Usuń
  5. To wszystko jest tak pokręcone, że to czytam a mój mózg nie nadąża ehheheheheeh :D Ja jestem nastawiona na wszystko, bo PLL zawsze zaskakuje i co wydaje się być oczywiste - nie jest i odwrotnie :) Ta teoria z Wildenem jest ciekawa, wszyscy nawijają o Wrenie a tu może być zupełnie co innego i biggggggggg suprise! PLL przypomina The Walking Dead, co drugi trupek okazuje się żywy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, widzisz. Muszę sprawdzić, co tam piszczy w Walking Dead. Oby jak najszybciej pozbyli się Negana :D

      Usuń
    2. 13.02 rusza dalsza część sezonu ;)

      Usuń
  6. Teoria z Lucasem wydaje mi się prawdopodobna, nadal intryguje mnie fakt, że Lucas jest taki bogaty i obdarowuje wszystkim Hankę, lepiej niż niejeden mąż :P
    Teoria z Wildenem w sumie też może być prawdopodobna, ale nie chciałabym, aby okazała się prawdziwa. Nie lubię tego typka, uważam, że najlepiej komponuje się z trumną i piachem.
    A Jason? Nie może być A, nie z tym imidżem Jezusa!
    Co do Noela.. Nigdy nie mów nigdy! Ta głowa zawsze mogła być gumowa, to by wyjaśniało dlaczego tak ładnie bimbała po schodach :D


    +Lily, oglądałaś już Teen Wolf? Jak wrażenia? Mnie wzięło na sentymenty :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Najlepiej komponuje się z trumną i piachem"... padłam :D Dobre porównanie. A Lucas jak będzie miał żonę to na pewno nic jej nie zabraknie :D
      Noel kaput! Nie ma bata, żeby było inaczej ;)

      Tak, oglądałam na żywo. I jakoś tak trochę nudził mnie ten odcinek... W sumie to nie wiem, czemu Jeźdźcy zjawili się w mieście ani jak pan Douglas wykombinował, jak nimi rządzić. Nie wiem też, czemu jedni siedzieli nieprzytomni czekając na pociąg, a inni zabrani ogarniali temat jak. Mason i Hayden, czy Theo.
      Btw, fajny moment jak Theo rzucał dobrą gadkę, że Scott nie jest sam, że ma swoje stado... a tu Malia mu zepsuła moment i wyleciała "Theo do niego nie należy", haha.
      Brakowało mi pewnych spraw. Np. uścisku Malii i Stilesa na przywitanie. Nie żebym ich shipowała, ale byli blisko i nie ma, co temu zaprzeczać. Bardziej spodziewałam się też, że Lydia obudzi swoim krzykiem Parrisha, a nie że zrobi to gaśnica.
      Stiles rozbawił mnie, gdy powiedzieli mu, że nie było go dwa miesiące, a ten wyskoczył z tekstem, że lepiej oby zdał szkołę :D
      Scena Stydii niby fajna, ale chyba bardziej mnie chwyciła scena Melissy i Argenta.
      Hmmm... końcówka śliczna. Zobaczymy, jak to będzie ;)

      Usuń
    2. Ja nie do końca ogarnęłam, o co właściwie chodzi z Jeźdźcami Widmo, czemu zjawili się w Beacon Hills i jaki cel ma Dziki Łów. Jak pan Douglas nimi kierował, też nie mam pojęcia (w końcu Jeźdźcy nie mają przywódcy).
      Od 5 odcinka zastanawiałam się (i dalej nie wiem) czemu niektórzy (wtedy np. Stiles) są w pełni świadomi a inni siedzą jak deski i czekają tylko na ten pociąg.

      Widać, że Malia delikatnie ujmując nie trawi Theo (nie dziwię się :D) ale lubię ich sceny :P
      Stydia dla mnie była ok, ale mieli lepsze sceny, które były ukazane chociażby w poprzednim odcinku :)


      Dla mnie najlepszy był... kij baseballowy Stilesa, obecny już od kilku sezonów :D

      Usuń
    3. Czyli nie tylko ja! Zazwyczaj jak pojawiali się złoczyńcy np. stado alf po Scotta, Druidka po alfy, Nogitsune bo otworzyli Nemeton to wiadomo było "po co i na co?". Ale w sumie to tak od wątku z tą Bestią i Doktorkami już te wątki mi się wydawały przesadzone... Myślałam, że Dziki Łów ma coś wspólnego z Parrishem, ale jakoś nie zgłębili tego tematu.

      Też mnie bawią te przepychanki Theo i Malii, ale czuję, że zaczną pchać Malię w objęcia Scotta, bo nowy ship wśród fanów się kroi ;)
      Zawsze lubiłam Stydię i nawet shipowałam ich na początku, ale z biegiem czasu to tak... poszło do przodu. Gdyby spiknęli ich szybciej to byłoby okej, a teraz tak pod koniec na szybkiego... trochę z zadka. Jeszcze nie zdziwię się, jak Stydia się rozstanie, bo producent któryś udzielał wywiadu, że może oboje pobędą razem, a potem stwierdzą, że jednak lepiej im żyć w przyjaźni ;/ Ja też obstawiam, że skoro Colton wróci pod koniec to może spikną z nim Lydię. Po tej scenie z kluczem w 2 sezonie "Do you still...?" "Yes, I still love you" mocno ich shipowałam, a tu Colton odszedł i schrzanił wszystko :D
      Potem chciałam Marrisha, ale ten wątek też z tyłka zarzucili. Cóż zrobić.

      Kij i taśma! Hahaha

      Usuń
    4. O, nie wiedziałam, że wraca Colton, ale przeczuwałam jego powrót. Gdyby jeszcze wrócili Tyler i Daniel byłoby cudnie :D
      Po tych gadkach szmatkach, że Malia i Scott się do siebie zbliżą i że Scott ma być w 6B w związku mogę obstawiać, że będą parą :P

      Kurcze a ja mam problem, że nie lubię Lydii ani z Jacksonem ani z Parrishem :/ Myślę jednak, że Jeff może nie odważyć się na rozłąkę Stydii, fani zrobią mu III wojnę światową :D

      Usuń