piątek, 6 stycznia 2017

Spoilery dotyczące zakończenia serialu!

Po raz kolejny, jakaś osoba pracująca w Warner Bros opublikowała spoilery, które zdradzają, co wydarzy się w serialu. Powiem szczerze, że brzmi to całkiem logicznie (w niektórych przypadkach). Tylko, że ostatnim razem też tak było i zamiast Wrena dostaliśmy Charlotte. 
Dlatego czytacie na własną odpowiedzialność!!!
Zaglądajcie, póki gorące.

P.S. Osoba, która opublikowała spoilery równie dobrze może być zwykłym fanem, który stworzył dobrą teorię. Aczkolwiek mogłabym uwierzyć w całość.



CYTUJĘ ZE ŹRÓDŁA:

,,Nie podam swojego imienia. Pracuję w studio Warner Bros i znam już zakończenie serialu. Opublikuję tutaj spoilery. Jeśli mam być szczera to ostrzegam, że nie dostaniecie wszystkich odpowiedzi." 
(P.S. Jakoś mnie to nie dziwi)

1) Uber A i zabójca Charlotte to postacie z pierwszego sezonu.

2) Uber A to Melissa Hastings, ale jest w tym więcej historii. Będzie duży zwrot akcji w jej ujawnieniu. Melissa nie jest biologiczną córką Veronici. Mel także jest Drake'm. Mary urodziła Melissę, ale nie mogła się nią zająć. 
Mary dała wskazówkę Spencer w odcinku 7x01 odnośnie tego, że Melissa też może być jej córką. Charlotte i Melissa poznały się w Radley i współpracowały ze sobą w 3 sezonie.

3) Zabójcą Charlotte jest Mona. Vanderwaal zabiła ją, ponieważ Charlotte planowała rozpocząć całą grę na nowo i zabić Kłamczuchy, w tym także samą Monę. Będzie flashback z tą sceną. 

4) To Mary Drake jest złą bliźniaczką, nie Jessica. Mary współpracuje z Melissą aby odnaleźć zabójcę Charlotte i ostatecznie zabić Alison.

5) Charlotte i Melissa planowały morderstwo Alison "Tamtej Nocy" przy wykorzystaniu Bethany.
(Brzmi prawdopodobnie)

6) Charlotte nie była odpowiednio leczona w Welby. Nigdy nie wyzdrowiała.
(A to żadna nowość)

7) Motywy Noela będą omawiane na początku sezonu 7B.

8) Mary zabiła Jessicę (będzie flashback)

9) Zostanie ujawniony prawdziwy motyw Jenny.

10) Melissa zabiła Sarę (nie będzie flashbacku)

11) Wren i Bethany są rodziną. Brytyjczyk przeprowadził się do Rosewood i rozpoczął pracę w Radley aby odnaleźć zabójcę Bethany. Był chłopakiem Melissy i jej lekarzem w tym samym czasie (to ten zwrot akcji). To dlatego Melissa wyjechała z nim do Londynu. 
(Pamiętajcie, że dopiero potem Wren poznał prawdę, że to Melissa jest mordercą. Właśnie w Londynie. Zatem zgadzałoby się)

12) Jason zginie ratując Alison.
(Och, no!)

13) Marlene King wystąpi w jednym odcinku.
(To potwierdzone. W 7x20)

14) Jenna, Mary Drake i Melissa zginą w 7B.


***
Co sądzicie o tych spoilerach?
Mnie tylko zastanawia jedno... czy w takim razie nie wychodzi na to, że Melissa i Charlotte są bliźniaczkami? Chyba tak, bo przecież są w podobnym wieku. I lekarz, który odbierał poród Mary wspominał coś o liczbie mnogiej. W dodatku, pierwszy poród odbył się przez cesarskie cięcie... może właśnie, dlatego że Mary urodziła bliźniaczki i pojawiły się komplikacje? A potem narodziła się Spencer?
Właściwie prawdopodobne... no, ale zobaczymy.

P.S. Na razie nie podam źródła. Nie będę ułatwiać pracy innym :D

LILY RED

26 komentarzy:

  1. eeeee... Chrzanienie :D Pożyjemy, pooglądamy, zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie mów nigdy... czy coś tam :D Ja mówiłam ,,chrzanienie" na teorie, że Cece jest Charlesem :D

      Usuń
    2. No dobra, masz rację :D Już chyba przez te zryte pomysły Marlenki już mi koło tyłka lata czy A będzie Melissa, Cece która wstanie z grobu czy Marlena we własnej osobie :P Ona to potrafi człowieka zdołować!

      Usuń
    3. Ej, a Marlene wystąpi gościnnie w 7x20! Ja już to widzę, jak wyskakuje nagle spod kaptura i mówi do Kłamczuch ,,To od początku byłam ja! Ja jestem A.D. Występowałyście w "Truman Show" na żywo. Całe Wasze życie od początku było ułożoną fabułą, a Wasi rodzice, znajomi to podstawieni aktorzy."

      Usuń
  2. Wren był jednocześnie lekarzem i chłopakiem Melissy? Takie coś mogła wymyślić tylko Marlene xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jason był jednocześnie chłopakiem i kuzynem Charlotte. Także wiadomka, że Marlene ma takie zryte pomysły :D Wiesz... może Wren "leczył" Melissę z depresji po tym, jak znalazła zwłoki Iana i poroniła. O to może się rozchodzić... dawał jej recepty na jakieś proszki i takie tam. Żeby załatwić wszystko po cichu i żeby nie musiała latać po innych lekarzach i przynosić niepotrzebny rozgłos rodzinie

      Usuń
    2. Szczerze mówiąc to znam nawet kilka prawdziwych przypadków gdzie lekarz i pacjent są parą a więc to brzmi dla mnie prawdopodobnie :')

      Usuń
    3. Wren jeśli był lekarzem Melissy to pewnie tylko w takim sensie, że wspierał ją po śmierci Iana i poronieniu, no i przepisywał jej jakieś leki na uspokojenie. I masz rację, że brzmi to prawdopodobnie. Poza tym nie byli małżeństwem nigdy, więc oficjalnie nie tworzyło to konfliktów interesów. A że potem zostali parą, no to cóż... też najpierw trzeba było udowodnić, że tworzy to konflikt interesów i zakazać Wrenowi wypisywania recept Melissie. Tylko, że kto miałby to zrobić? Także, jak najbardziej to Wren mógł prowadzić leczenie Mel po tej jej depreszce.
      Szczerze mówiąc to wolałabym, żeby A.D. był facet, ale Melissa też względnie obleci, ponieważ zawsze miała coś za uszami.

      Aaa i najlepsze przykład: Ezra był jednocześnie chłopakiem i nauczycielem Arii :D To dopiero nieładnie :D

      Usuń
  3. Brzmi prawdopodobnie, ale nie wiem czy chciałabym Melisse na A. Wydaje mi się że Wren albo Mona byliby lepszym rozwiązaniem, bo niby wszystko pasuje z Melissą, ale ona to taka bardziej uboczna postać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo było z Cece ;<
      Pojawiła się w 3 sezonie, wystąpiła parę razy i stała się tak ważną postacią. Trochę słabo. Aczkolwiek słyszałam też takie głosy, że właściwie to całkiem logiczne, iż głównym złym był ktoś z ubocza, ponieważ to mistrz marionetek i po co miał pokazywać się osobiście, kiedy miał tylu sługusów, którzy mogli ucierpieć zamiast niego.
      Coś w tym jest. Myślę, że większy szok byłby, gdyby ktoś z głównych bohaterów okazałby się być A.D. Któraś z Kłamczuch albo ich partnerów. Ale nie ma co oczekiwać na coś takiego. Pewnie Mona będzie uwikłana, ale tylko w morderstwo Charlotte.

      Usuń
    2. Chociaż z drugiej strony, jak jest się morderczym psychopatą, to ciężko chyba chodzić na kawkę każdego popołudnia. Według mnie realności dodaje fakt, że ktoś jest trochę bardziej poboczną postacią, bo nie wyobrażam sobie (chociaż to moje marzenie), że nagle Aria budowała Dollhouse "po godzinach". Całusy, Lobree :*.

      Usuń
    3. Musiałaby się rozdwoić... bum, Aria ma siostrę bliźniaczkę xDD Hahaha.
      To na pewno będzie jakaś poboczna postać. Myślę, że Melissa tak jak w spoilerach, a Mona jako zabójca :D

      Usuń
  4. Cóż, nigdy jej nie ufałam i nie zdziwiłabym się ;) Ma to wiele sensu, jakby na na to nie spojrzeć. Ciekawe ;) Chciałabym, żeby Mona okazała się jednak dobrym charakterem i liczę, że nie zrobią z niej tej złej. Natomiast Melissa byłaby spoko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Mona okaże się być mordercą Charlotte, to pewnie jej wybaczę i Kłamczuchy też :P Ufff, brzmi to okropnie. Chodzi mi o to, że jeśli Mona zabiła Charlotte "niechcący" albo w afekcie, ponieważ Charlotte chciała zabić Kłamczuchy i Monę, to wtedy jestem w stanie to zrozumieć. W końcu te dziewczyny wiele wycierpiały przez Cece, a Mona o wiele dłużej siedziała w dollhouse i jeszcze została wrzucona do brudnej, zimnej dziury.
      No a z Melissą zawsze było coś nie "ten teges". Tylko jeśli Mel byłaby A.D. i to ono postrzeliło Spencer, to trochę dziwne... W końcu Mel zawsze chroniła Spencer. Chyba, że to był "wypadek", ponieważ Mel chciała postrzelić Ali. To z kolei jest możliwe, jeśli faktycznie Mel, Charlotte i Mary planują/planowały pozbycie się Alison.

      Usuń
    2. Jestem ciekawa co tam powymyślali w tych scenariuszach :D

      Usuń
  5. A mi Ezra pasuje idealnie do roli A :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 2 punkt nie składa mi się w całość, bo w odcinku(sezon 7A), w którym dziewczyny były w bunkrze to przeczytały, że drugie dziecko Mary powinno być w ich wieku, a nie Melissy :P.
    chyba, że akty Mary Drake, które znalazły były sfałszowane przez samą Jessicę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie... bo tym dzieckiem z aktu znalezionym w bunkrze i w wieku Kłamczuch jest Spencer.
      A Melissa i Charlotte musiałaby być bliźniaczkami, ponieważ są w tym samym wieku (najprawdopodobniej). I właśnie tu sprawdzałoby się to, że lekarz gadał coś o dwójce dzieci przy jednym porodzie ;D

      Usuń
  7. Jak czytałam punkt 12 pomyślałam: "O, nie!". Wtedy spojrzałam na dopisek pod spodem xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli obie zgadzamy się w tym punkcie. Niech nie zabijają nam Jasona ;<

      Usuń
    2. Chociaż właściwie, gdyby zginął w finale, to byłoby OK

      Usuń
  8. Moje pytanie jest takie: ILE DO CHOLERY DZIECI URODZIŁA JESSICA A ILE MARY?
    Gubię się już w tych wszystkich ciążach/porodach w Radley XDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem ci, że czort wie.
      Jessica urodziła Jasona i Alison.
      Mary urodziła Charlotte i Spencer. Istnieje opcja, że Mary urodziła jeszcze jedno dziecko. Póki co nic więcej nie wiadomo, ale u Jess to raczej bankowo tylko dwa porody się odbyły. Natomiast Mary to zagadka :D

      Usuń
  9. przepraszam ale ja i tak mysle ze Aria jest uber A, wybaczcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczam :D Kiedyś sama łudziłam się, że poruszą wątek rozdwojenia jaźni u Arii i okaże się, że była w Radley. Teraz już na to nie liczę. Myślę, że Aria pozostanie "czysta" :D

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń