DALSZE TŁUMACZENIE W ROZWINIĘCIU
LIAM: I jest problem z tłem jego historii, zauważyłem to ostatniej nocy.
EZRA: Jakiego rodzaju problem?
LIAM: Drapieżna natura jego czynów.
EZRA: Myślisz, że jawi się jako drapieżnik?
LIAM: Rozumiem impuls i mit lolity, nie pokrywający się z oryginałem, ale to całe ,,starszy mężczyzna i odpowiednio młodsza dziewczyna" zostało zdewastowane przez pisarza.
EZRA: Cóż, (???) nie można dyrygować Nicholasem Sparksem.
LIAM: Sparks przynajmniej rozumie, co czytelnik jest w stanie znieść, a przed czym się wzdraga.
EZRA: Patrzymy na te same strony, ponieważ one nie są takie złe, więc mam mały problem, żeby dostrzec, to samo co Ty.
LIAM: To dlatego, że on jest twoim bohaterem i usprawiedliwiasz jego czyny. Jesteś zbyt blisko niego aby dostrzec, jaki jest naprawdę. Słuchaj, jestem po prostu szczery. Jeśli nie mogę być szczery, wtedy nie mogę ci pomóc.
EZRA: Wszyscy chcemy, żeby książka była jak najlepsza.
LIAM: Dokładnie. A teraz mamy pewien rozłam pomiędzy twoimi rozdziałami i Arii.
EZRA: Rozłam?
LIAM: Słuchaj, żadne z nas nie chce żeby Aria wyszła na głupią, tak? Ale to wygląda jakby ona mówiła o czymś, czego chce Jim.
EZRA: Masz na myśli postać Arii.
LIAM: Tak, jej postać. Jestem tu po to aby ochronić tę książkę, a to oznacza ochronę autorów. Oboje.
EZRA: Ochronę ich przed czym?
LIAM: Utratą perspektywy, złym osądem, uniknięciem złych wyborów.
EZRA: To duża odpowiedzialność
LIAM: I podchodzę do tego bardzo poważnie.
EZRA: Tak, widzę to.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz