czwartek, 23 czerwca 2016

Moje i wasze pytania po odcinku 7x01

Dobry wieczór!

Wpadłam na pomysł, żeby po każdym odcinku wybierać istotną kwestię pośród wielu innych, i omawiać ją w notce. Byłoby fajnie, gdybyście w komentarzach pozostawiali swoje pytanie, które Was nurtuje po odcinku. To byłyby pytania priorytetowe, ważne dla dalszego śledztwa i tworzenia teorii.
Załóżmy, że potem po 3-5 odcinkach robilibyśmy notatkę podsumowująca wszystkie nasze pytania, żeby przekonać się ile tak naprawdę dostaliśmy odpowiedzi, a co nadal pozostaje tajemnicą. Moje pytanie jest takie, a nie inne, ponieważ dopóki nie obejrzałam odcinka 7x01, w ogóle sobie go nie zadawałam. Wyjaśnienie skąd mi się wzięło jest w komentarzach.

Zacznę od pytania: DLACZEGO KENNETH PRZEZ 5 LAT, NIE POWIEDZIAŁ ALISON, ŻE CHARLES BYŁ ADOPTOWANY?

Cały czas nurtuje mnie pytanie, dlaczego Kenneth pozwolił na to, żeby Alison przez 5 lat zajmowała się Charlotte w przekonaniu, że to jej siostra? Skoro Kenneth nienawidził Charlesa i był on tylko jego adoptowanym dzieckiem, jaki to był problem aby powiedzieć Alison: ,,Córeczko, daj sobie spokój. To nie Twoja siostra tylko kuzynka. Nie musisz na nią marnować czasu. Martwmy się o naszą własną rodzinę. Pogódźmy się, proszę". 


Ale nie! Kenneth wolał strzelić focha i zostawić Alison i Charlotte samym sobie. Wcześniej wywiózł Alison z miasta, żeby chronić ją przed Charlesem, a potem nie miał problemu zostawić tę dwójkę? Nie obawiał się, że Charlotte będzie próbowała negatywnie wpływać na Alison? Przecież wiedział doskonale, że historyjka Charlotte jest ściemą. Czy to nie dziwne?
Myślę, że facet taki jak Kenneth nie miałby skrupułów przyznać się, że miał Charlotte głęboko w zadku, bo wcale nie była jego biologicznym dzieckiem tylko adoptowanym. Zatem musi stać za tym jakaś głębsza historia.


Może Kenneth nie powiedział o adopcji, ponieważ jednak jest ojcem Charlotte! Załóżmy, że Mary udając Jessicę uwiodła Kennetha i zaciążyła. Gdy Jessica się o tym dowiedziała, postarała się aby Mary już na pewno nie opuściła ośrodka na żadnych przepustkach itp., a potem odebrała jej dziecko. To wyjaśniałoby czemu Cece i Alison wyglądają jak siostry... bo byłyby przyrodnimi siostrami. 


A może to nie Kenneth jest ojcem Charlotte, tylko jakiś pracownik Radley. Kenneth mógł mieć gdzieś dziecko swojej szwagierki, natomiast Jessica ewentualnie mogła "przymusić go" do tej adopcji. Z tego powodu od zawsze nienawidził Charlesa. Jednak nadal nie wyjaśnia to czemu milczy w tej sprawie? 

CO ON UKRYWA?

~ * ~

Pozdrawiam
LILY RED

5 komentarzy:

  1. Mnie nurtuje pytanie kogo dziewczyny zakopują i kto zabił Jessicę oraz Charlotte

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem, jeśli w tytule napisałas GŁÓWNE PYTANIE PO ODCINKU 7x01, to pytanie powinno być takie które się pojawiło w odcinku i było bardzo rzucające się w oczy. W sumie przed tym jak przeczytałam ten post, nie zadawałam sobie tego pytania. Myślę że w tym odcinku nie było NIC co mogłoby mnie zainspirowac do myślenia nad tym... Faktycznie jest to bardzo dobre pytanie, ale za przeproszeniem jest zupełnie z dupy jeśli chodzi o ten odcinek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie masz rację. Zmienię tytuł notki. Po prostu moje myśli chadzają różnymi ścieżkami. Dopóki nie zobaczyłam odcinka 7x01 takiego pytania nie miałam w głowie. A to wzięło się stąd, że zobaczyłam parę scen z udziałem Mary Drake i zakodowało mi się w głowie, jak powiedziała do Spencer, że ma szczęście, iż przyjaźni się ze swoim eksem, gdyż jej samej to nigdy nie wychodziło. Potem kolejno pomyślałam ,,Umm, czyżby Twoim eks był Kenneth?", i wtedy ,,To dlatego Kenneth nienawidził Charlesa?"... i tak po nitce do kłębka :D

      Usuń
    2. a oki bo właśnie zastanawiałam się skąd wzięłaś to pytanie, przecież nie było nic o Kenneth'cie

      Usuń
    3. Dziękuję za zwrócenie mi uwagi! Dzięki Tobie mogłam poprawić błąd, bo faktycznie wprowadzałam zamieszanie :)

      Może za bardzo doszukuję się wpadnięcia na jakąś genialną teorię i dlatego mój mózg uwziął się na tego ,,eksa", że to będzie Kenneth. Jak już wsiadłam na tę postać, to nie mogłam przestać się zastanawiać, co nim kieruje :)

      Usuń