poniedziałek, 19 października 2015

Coś o charakterku nowego złoczyńcy

Hej!

Wiemy, że wszystkie Kłamczuchy są dorosłe w sezonie 6B Pretty Little Liars, dzięki pięcioletniemu przeskokowi w czasie. A teraz wiemy także, iż według słów Marlene King, kolejny złoczyńca, a właściwie sprawy z nim związane będą na o wiele wyższym/poważniejszym poziomie, niż to było w przypadku 'A'. Żarty się skończyły. Chcecie wiedzieć, o co konkretnie chodzi? Zapraszam do rozwinięcia notki :)


"Nowy Big Bad jest bardziej zabójczy", wyznała Marlene w ostatnim wywiadzie dla magazynu The Hollywood Reporter. "Nowy Big Bad nie gra w żadne gierki. Nowy Big Bad ma swój plan i nic go nie powstrzyma, dopóki ten plan nie zostanie zrealizowany".


CeCe była poważnym zagrożeniem dla życia jako"A", ale jak dowiedzieliśmy się podczas jej wielkiego ujawnienia się, mimo torturowania Kłamczuch swoimi gierkami, nigdy nie planowała ich zabić. Mimo wszystkiego były jej lalkami, a ona kochała swoje lalki. Jakkolwiek szalenie to brzmi.


Może nie jest to jakiś wielki news, ale jednak daje dużo do myślenia. Big Bad został określony jako ,,zabójczy", zatem możemy przypuszczać, że w sezonie 6b będzie więcej niż jeden trup. Gdyby Big Bad zabił kogoś raz, nie robiono by takiej otoczki wokół tego, że jego plan ma zostać wykonany po trupach do celu i że sprawy są poważniejsze, niż w przypadku 'A'. I to by się zgadzało z krążącymi od dawna w sieci spojlerami, że Big Bad będzie miało coś wspólnego ze śmiercią Charlotte i ojca Emily.


Myślę, że to dobrze, iż jasno powiedziano jaki będzie Big Bad i czego możemy się po nim spodziewać. To będzie konkretny złoczyńca, który ma sprecyzowany cel i wie czego chce. Bądźmy szczerzy, ale te gierki Charlotte były takie z pupy wzięte za przeproszeniem. Ona sama już do końca nie wiedziała, czego chce. Wracając do Big Bad, mam nadzieję, że jak już kogoś zabije to ten ktoś pozostanie po prostu martwy i serial uzyska dzięki temu nieco mroczniejszy klimat. A czy Wam przypadła do gustu wiadomość, że sprawy zrobią się znacznie poważniejsze i ktoś na pewno zginie?

LILY RED

2 komentarze:

  1. nie są to jakieś mega informacje, ale dają do myślenia. przynajmniej wiemy czego się spodziewać. i w zasadzie przyznam, że fajnie byłoby gdyby zmarł ktoś z głownej obsady, w sensie przez Big Bad, żeby dało nam to jakieś emocje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Niby takie nic ten news, ale jednak coś w nim jest :D
      W przypadku Charlotte nie było wiadomo, co zrobi bo ona nie chciała nikogo zabijać, wolała się bawić. Może czasem się irytowała i wtedy trochę broiła, ale to tylko, dlatego że miała kuku na muniu. A w przypadku Big Bad wiemy bankowo, że nie będzie się czaił jak Charlotte. Że zabije kogoś, bo mu stoi na drodze i tyle, a nie że zabije go przypadkiem, bo np. miał napad gniewu :D

      Usuń